reklama
traschka
Mama Marysi
witajcie!
Przepraszam, że ostatnio mnie tu tak mało. Z czasem u mnie kiepsko, a siły jeszcze mniej niż czasu. Od poniedziałku do soboty praca, wieczorami nauka, ćwiczenie na skrzypcach i opieka nad Marysią. Z tego wszystkiego najbardziej wypoczywam przy małej, bo przynajmniej czasami zaśnie albo pobawi się na macie, a w pracy każda minuta wypełniona. Przydałyby się święta
W niedzielę mam jedyną okazję, żeby pójść sama do sklepu, bo w tygodniu wiadomo, praca. Wracam na wieczorne karmienie. Musiałam sobie koniecznie kupić coś do ubrania, bo w szafie dramat. Ale w sklepach jeszcze większy. Obeszłam biegiem dwa wielkie centra handlowe i nic nie znalazłam. A o biustonoszu w ogóle przestałam marzyć. Kto nosi 70G niech napisze gdzie kupuje, bo ja mam dość.
Aestima ja nie pomogę, nie mam pojęcia co to może być Tulam.
Ale jeśli to kręgosłup, to potwierdzam to co pisze mgordon. Moja mama ma takie bóle, że przez 3 dni nagle nie może się podnieść. Ja tak miałam w zeszłym roku jak obsunął mi się dysk, nawet nie chce tego wspominać bo ledwo żyłam. DO tolaety się czołgałam, bo nie byłam w stanie się podnieść.
mrsmoon będę litościwa, nie dostaniesz bana. ALe polecam opcję "edytuj" Tak wiem, ja też je nie lubię...
mamusiu u nas pogoda też cudowna! Nie pamiętam tak pięknego listopada. Może w ogóle nie będzie zimy? A jak zdrówko?
justynka teraz w takim dużym domu to pewnie masz co sprzątać. Ja tylko dwa pokoje a ledwo się wyrabiam
marta ja o swoje maluchy na grupowej się nie boję bo wiem, że są fajni. Ale mam jednego nowego ucznia, który rozwala mi wszystkie zajęcia. Jest strasznie żywy, ma problemy żeby się skoncentrować choć przez chwilę na jednej rzeczy więc ciężko. Ale myślę, że właśnie jemu te zajęcia dadzą najwięcej choć zanim będzie efekt ja będę się musiałą nieźle nagimnastykować.
Madzioolka Maja ma prawie 5 miesięcy a ty jeszcze jej nie posłałaś z mężem na spacer? ) NIezła jesteś, ja to wykorzystuję jak mogę w weekendy. M. spaceruje z nią codziennie, ale w tygodniu jestem w pracy. Czy pada, czy wieje, spacer est obowiązkowy
Kati to dzieciaki nam się zmówiły, bo Marysia też spała 1,5 gdziny i to w domu Nie wiem kiedy ostatni raz się jej to zdarzyło, zwykle pół godziny to max
Piękne zdjęcia! Mati słodki ale twoje z liśćmi jest wspaniałe
Ironia mój M. ostatnio zjadł tego hippa o którym piszesz i mówił, że pycha
Misia u nas maruda jest od dwóch tygodni, mam nadzieję, że jej to wkrótce minie...
Przepraszam, że ostatnio mnie tu tak mało. Z czasem u mnie kiepsko, a siły jeszcze mniej niż czasu. Od poniedziałku do soboty praca, wieczorami nauka, ćwiczenie na skrzypcach i opieka nad Marysią. Z tego wszystkiego najbardziej wypoczywam przy małej, bo przynajmniej czasami zaśnie albo pobawi się na macie, a w pracy każda minuta wypełniona. Przydałyby się święta
W niedzielę mam jedyną okazję, żeby pójść sama do sklepu, bo w tygodniu wiadomo, praca. Wracam na wieczorne karmienie. Musiałam sobie koniecznie kupić coś do ubrania, bo w szafie dramat. Ale w sklepach jeszcze większy. Obeszłam biegiem dwa wielkie centra handlowe i nic nie znalazłam. A o biustonoszu w ogóle przestałam marzyć. Kto nosi 70G niech napisze gdzie kupuje, bo ja mam dość.
Aestima ja nie pomogę, nie mam pojęcia co to może być Tulam.
Ale jeśli to kręgosłup, to potwierdzam to co pisze mgordon. Moja mama ma takie bóle, że przez 3 dni nagle nie może się podnieść. Ja tak miałam w zeszłym roku jak obsunął mi się dysk, nawet nie chce tego wspominać bo ledwo żyłam. DO tolaety się czołgałam, bo nie byłam w stanie się podnieść.
mrsmoon będę litościwa, nie dostaniesz bana. ALe polecam opcję "edytuj" Tak wiem, ja też je nie lubię...
mamusiu u nas pogoda też cudowna! Nie pamiętam tak pięknego listopada. Może w ogóle nie będzie zimy? A jak zdrówko?
justynka teraz w takim dużym domu to pewnie masz co sprzątać. Ja tylko dwa pokoje a ledwo się wyrabiam
marta ja o swoje maluchy na grupowej się nie boję bo wiem, że są fajni. Ale mam jednego nowego ucznia, który rozwala mi wszystkie zajęcia. Jest strasznie żywy, ma problemy żeby się skoncentrować choć przez chwilę na jednej rzeczy więc ciężko. Ale myślę, że właśnie jemu te zajęcia dadzą najwięcej choć zanim będzie efekt ja będę się musiałą nieźle nagimnastykować.
Madzioolka Maja ma prawie 5 miesięcy a ty jeszcze jej nie posłałaś z mężem na spacer? ) NIezła jesteś, ja to wykorzystuję jak mogę w weekendy. M. spaceruje z nią codziennie, ale w tygodniu jestem w pracy. Czy pada, czy wieje, spacer est obowiązkowy
Kati to dzieciaki nam się zmówiły, bo Marysia też spała 1,5 gdziny i to w domu Nie wiem kiedy ostatni raz się jej to zdarzyło, zwykle pół godziny to max
Piękne zdjęcia! Mati słodki ale twoje z liśćmi jest wspaniałe
Ironia mój M. ostatnio zjadł tego hippa o którym piszesz i mówił, że pycha
Misia u nas maruda jest od dwóch tygodni, mam nadzieję, że jej to wkrótce minie...
Witam! U nas jakos leci, roboty w ciul, w domu syf, a tydzien ciezki bedzie - w czwartek przyjezdza rodzina z Wloch, w sobote festyn w przedszkolu, a w niedziele chrzciny.
Aestima wspolczuje tych cierpien! oby szybko sie wyjasnilo co to.
Traschka za cyckonoszami przydalo by Ci sie w De rozgladnac, tu duzo jest obdarzonych kobitek, albo na bon prix Biustonosze - sklep internetowy bon prix wybor jest i ceny niskie
Aestima wspolczuje tych cierpien! oby szybko sie wyjasnilo co to.
Traschka za cyckonoszami przydalo by Ci sie w De rozgladnac, tu duzo jest obdarzonych kobitek, albo na bon prix Biustonosze - sklep internetowy bon prix wybor jest i ceny niskie
Witajcie wieczornie,
Ja już po czyszczeniu ząbków i fluoryzacji:-) Po drodze do dentysty złapała mnie policja, bo gnałam na złamanie karku...przekroczyłam prędkość o 40km/h...rozryczałam się i pan policjant zlitował się nade mną i mnie puścił Byłam też u ortopedy - dostałam skierowanie na rehabilitację kręgosłupa, fizykoterapia, ćwiczenia i masaże. Nie wiem jak ja to załatwię, bo mam 5 tyg jeszcze tylko ubezpieczenie w enel-medzie z rehabilitacją w pakiecie. A pewnie będzie trochę z domu pracował. Logistycznie będzie ciężko:-( Po lekarzach zadzwoniłam do domu zapytać jak sobie tatuś z córką radzą, a tu słyszę ryk, A. mówi, że 15 min się darła tak, że aż się zapowietrzała. Zaczęła w trakcie jedzenia. Nie umiał w żaden sposób jej uspokoić, ani noszenie ani odkładanie, nic nie skutkowało. W końcu zasnęła...wracałam z trzęsącą się nogą na gazie, dobrze, że znów nie przydusiłam do dechy, bo policja na drugą stronę ulicy się przeniosła i pewnie tym razem by mi nie odpuścili...to tyle u nas
Misialina u nas też marudzenie i też nie znam powodu, ale łączę się w bólu
mgordon u nas też -2st było o 19 jak wyjeżdżałam
trasia rozumiem, że triumph odwiedziłaś i nic nie znalazłaś? kiedyś pisałaś o takim drogim - może kup go, bo po co masz kupić dwa i być niezadowolona jak możesz jeden dobry. Dzięki za wyrozumiałość;-)Ze spaniem Maja pobiła rekord - spała od 11 do 143 godziny!!! ale o 20 po kąpieli skończyło się jak wyżej opisałam, więc to pewnie ze zmęczenia
Kati no wyżył się mąż fotograficznie;-)pięknie tam macie, a Ty wiosenna a nie jesienna
Dziewczyny, ile Wasze dzieciaki śpią? Moja Maja śpi 20-7, później 10-11 później długa popołudniowa drzemka 14-16 zazwyczaj, chociaż dziś jej się odmieniło, bo wstała o 8.20 i popołudniowej drzemki nie miała
Ja już po czyszczeniu ząbków i fluoryzacji:-) Po drodze do dentysty złapała mnie policja, bo gnałam na złamanie karku...przekroczyłam prędkość o 40km/h...rozryczałam się i pan policjant zlitował się nade mną i mnie puścił Byłam też u ortopedy - dostałam skierowanie na rehabilitację kręgosłupa, fizykoterapia, ćwiczenia i masaże. Nie wiem jak ja to załatwię, bo mam 5 tyg jeszcze tylko ubezpieczenie w enel-medzie z rehabilitacją w pakiecie. A pewnie będzie trochę z domu pracował. Logistycznie będzie ciężko:-( Po lekarzach zadzwoniłam do domu zapytać jak sobie tatuś z córką radzą, a tu słyszę ryk, A. mówi, że 15 min się darła tak, że aż się zapowietrzała. Zaczęła w trakcie jedzenia. Nie umiał w żaden sposób jej uspokoić, ani noszenie ani odkładanie, nic nie skutkowało. W końcu zasnęła...wracałam z trzęsącą się nogą na gazie, dobrze, że znów nie przydusiłam do dechy, bo policja na drugą stronę ulicy się przeniosła i pewnie tym razem by mi nie odpuścili...to tyle u nas
Misialina u nas też marudzenie i też nie znam powodu, ale łączę się w bólu
mgordon u nas też -2st było o 19 jak wyjeżdżałam
trasia rozumiem, że triumph odwiedziłaś i nic nie znalazłaś? kiedyś pisałaś o takim drogim - może kup go, bo po co masz kupić dwa i być niezadowolona jak możesz jeden dobry. Dzięki za wyrozumiałość;-)Ze spaniem Maja pobiła rekord - spała od 11 do 143 godziny!!! ale o 20 po kąpieli skończyło się jak wyżej opisałam, więc to pewnie ze zmęczenia
Kati no wyżył się mąż fotograficznie;-)pięknie tam macie, a Ty wiosenna a nie jesienna
Dziewczyny, ile Wasze dzieciaki śpią? Moja Maja śpi 20-7, później 10-11 później długa popołudniowa drzemka 14-16 zazwyczaj, chociaż dziś jej się odmieniło, bo wstała o 8.20 i popołudniowej drzemki nie miała
Madzioolka
Moja Maja 09.06.2011
Dobry wieczór
U nas dziś leniwy dzionek, nic konkretnego nie zrobiłam a dzień zleciał nie wiem kiedy...
Od wczoraj stosuję na Majce nową metodę zasypiania - czekam aż jest już dość mocno wymęczona, dostaje małą butelkę mm, potem dojada cyca i jeśli przy tym nie zaśnie tylko puszcza i zaczyna gadać to zostawiam Ją samą na łóżku, wtedy się wygada i sama zasypia i trwa to może z 10 minut a do tej pory leżałam razem z Nią, cyc w buzi a ja się czaiłam czy zasnęła już na tyle mocno że nie obudzi się jak wstanę no i często niestety się budziła i zabawa od początku... mam nadzieję że będzie już sama zasypiała...
Trasiu u nas głównie ja chodzę na spacery z Mają bo chodzimy od 13 zazwyczaj ok 3 godzinki, wracamy, robimy obiad, Tomek kończy pracę o 17 i wtedy jest już zimno, z resztą ja nie lubię chodzić jak jest szarówa... w lecie robiliśmy dwa spacery, jeden ja sama przed południem a drugi we trójkę po 17, teraz w weekendy też chodzimy razem, mi jest po prostu szkoda że nie ma mnie z nimi ale jak mam zajęcia na uczelni i Tomek jest z Mają sam to się wypuszcza na dwór Inna sprawa że już tak sobie w głowie zakodowałam że od połowy grudnia jak wrócę do pracy nie będę spędzać z Mają tyle czasu to teraz wykorzystuję do maksimum każdą chwilę razem, co też nie jest dobre, tak ze skrajności w skrajność...
Ja poproszę o sekretne kciuki za jutrzejszy dzień, jak się uda to napiszę jutro co to za tajemnica
Teraz zmykam po wielki kubas herbaty bo straszliwie mi się chce pić - zamówiliśmy obrzydliwą pizzę którą przywieźli ledwo ciepłą i teraz mnie jeszcze suszy po niej niesamowicie...
A Wam życzę spokojnej nocki, aby przeszły po niej wszystkie bóle i choróbska
U nas dziś leniwy dzionek, nic konkretnego nie zrobiłam a dzień zleciał nie wiem kiedy...
Od wczoraj stosuję na Majce nową metodę zasypiania - czekam aż jest już dość mocno wymęczona, dostaje małą butelkę mm, potem dojada cyca i jeśli przy tym nie zaśnie tylko puszcza i zaczyna gadać to zostawiam Ją samą na łóżku, wtedy się wygada i sama zasypia i trwa to może z 10 minut a do tej pory leżałam razem z Nią, cyc w buzi a ja się czaiłam czy zasnęła już na tyle mocno że nie obudzi się jak wstanę no i często niestety się budziła i zabawa od początku... mam nadzieję że będzie już sama zasypiała...
Trasiu u nas głównie ja chodzę na spacery z Mają bo chodzimy od 13 zazwyczaj ok 3 godzinki, wracamy, robimy obiad, Tomek kończy pracę o 17 i wtedy jest już zimno, z resztą ja nie lubię chodzić jak jest szarówa... w lecie robiliśmy dwa spacery, jeden ja sama przed południem a drugi we trójkę po 17, teraz w weekendy też chodzimy razem, mi jest po prostu szkoda że nie ma mnie z nimi ale jak mam zajęcia na uczelni i Tomek jest z Mają sam to się wypuszcza na dwór Inna sprawa że już tak sobie w głowie zakodowałam że od połowy grudnia jak wrócę do pracy nie będę spędzać z Mają tyle czasu to teraz wykorzystuję do maksimum każdą chwilę razem, co też nie jest dobre, tak ze skrajności w skrajność...
Ja poproszę o sekretne kciuki za jutrzejszy dzień, jak się uda to napiszę jutro co to za tajemnica
Teraz zmykam po wielki kubas herbaty bo straszliwie mi się chce pić - zamówiliśmy obrzydliwą pizzę którą przywieźli ledwo ciepłą i teraz mnie jeszcze suszy po niej niesamowicie...
A Wam życzę spokojnej nocki, aby przeszły po niej wszystkie bóle i choróbska
Madzioolka
Moja Maja 09.06.2011
mrsmoon moja Maja śpi tak: 21-8, ok 11 półgodzinna drzemka, na spacerze o 13 zasypia zazwyczaj na dwie godziny i potem jeszcze po 17 druga półgodzinna drzemka. Podejrzewam że jakbym w godzinach tych krótkich drzemek była na dworze to też by pospała 2 godziny bo ona w domu jakoś spać w dzień nie może i szybko się wybudza choć widzę że dalej jest niewyspana...
WITAM WIECZOROWO
Dzień pracowity i zakupowy; po południu byłam z dziećmi w sklepie IKEA bo szukam pomysłu na talerze; ubzdurało mi się, że muszę wymienić talerze i zaczęłam ich szukać. Potrzebuję coś ładnego, funkcjonalnego, to znaczy muszą być wygodne, duże, takie do codziennego użytku. Nawet jedne są całkiem przyzwoite, ale jakoś nie powaliły mnie na kolana i tak to dzisiaj wymyśliłam sobie dodatkowe zajęcie. Teraz siedzę i zastanawiam się gdzie się jutro udać???? Może poszukam czegoś w necie, tylko że ja nie mam tyle cierpliwości żeby siedzieć i przeglądać strona po stronie; jednak jak wezme do reki, pomacam to wiem czy to mi się podoba czy nie, no i znów mam problem..............
KATI bardzo dziękuję za namiary:-)
AESTIMA i co powiedział lekarz rodzinny??? Dostałaś skierowanie na kolonoskopie????
TRASIA wiem co czujesz; ja teraz mam 70H i dostaje choroby morskiej na samą myśl o kupnie stanika. Tak siedzę i się zastanawiam, jak to napisać żeby cię nie urazić; wpadłam na pomysł taki że mam trzy staniki troszkę używane przed ciążą w rozmiarze 70G, które mogę tobie wysłać a ty zobaczysz czy one tobie odpowiadają; wtedy będziesz mogła sobie takie kupić przez internet bo będziesz pewna że rozmiar jest w porządku. Oczywiście te , które wyślę będą do twojej dyspozycji, jeśli nie będziesz się brzydziła.
OOO Antek kwęczy, zmykam do niego
Dzień pracowity i zakupowy; po południu byłam z dziećmi w sklepie IKEA bo szukam pomysłu na talerze; ubzdurało mi się, że muszę wymienić talerze i zaczęłam ich szukać. Potrzebuję coś ładnego, funkcjonalnego, to znaczy muszą być wygodne, duże, takie do codziennego użytku. Nawet jedne są całkiem przyzwoite, ale jakoś nie powaliły mnie na kolana i tak to dzisiaj wymyśliłam sobie dodatkowe zajęcie. Teraz siedzę i zastanawiam się gdzie się jutro udać???? Może poszukam czegoś w necie, tylko że ja nie mam tyle cierpliwości żeby siedzieć i przeglądać strona po stronie; jednak jak wezme do reki, pomacam to wiem czy to mi się podoba czy nie, no i znów mam problem..............
KATI bardzo dziękuję za namiary:-)
AESTIMA i co powiedział lekarz rodzinny??? Dostałaś skierowanie na kolonoskopie????
TRASIA wiem co czujesz; ja teraz mam 70H i dostaje choroby morskiej na samą myśl o kupnie stanika. Tak siedzę i się zastanawiam, jak to napisać żeby cię nie urazić; wpadłam na pomysł taki że mam trzy staniki troszkę używane przed ciążą w rozmiarze 70G, które mogę tobie wysłać a ty zobaczysz czy one tobie odpowiadają; wtedy będziesz mogła sobie takie kupić przez internet bo będziesz pewna że rozmiar jest w porządku. Oczywiście te , które wyślę będą do twojej dyspozycji, jeśli nie będziesz się brzydziła.
OOO Antek kwęczy, zmykam do niego
reklama
heloo
ja sie intensywnie ucze jak mam czas, wiec proszę was o wyrozumiałość, egzamin mam 15-stego więc potem was poproszę o kciuki, póki co Madzioolka kciuki mocno zacisniete &&&&&&&&&&&&
Mateusz piszczy niemiłosiernie ;-) a jak ja coś "zaintonuje" to słucha pare razy powtórze i potem on zaczyna a jak sie mu uda to piszczy z radości :-)
bawić sie chce non stop więc zajecia mam sporo
to tyle na dzis
Misia daj znać jak Malwinka po szczepieniu, bo nie wprosimy sie jak jej będzie biednej coś dolegać, trzymam kciuki, zeby zniosła to dobrze &&&&&&&&&
ja sie intensywnie ucze jak mam czas, wiec proszę was o wyrozumiałość, egzamin mam 15-stego więc potem was poproszę o kciuki, póki co Madzioolka kciuki mocno zacisniete &&&&&&&&&&&&
Mateusz piszczy niemiłosiernie ;-) a jak ja coś "zaintonuje" to słucha pare razy powtórze i potem on zaczyna a jak sie mu uda to piszczy z radości :-)
bawić sie chce non stop więc zajecia mam sporo
to tyle na dzis
Misia daj znać jak Malwinka po szczepieniu, bo nie wprosimy sie jak jej będzie biednej coś dolegać, trzymam kciuki, zeby zniosła to dobrze &&&&&&&&&
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 99 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: