oj nie wstałam dzis w humorze, maly sie wybudzal jakos ale wypiłam kawe i jakos mi sie humor poprawil:-) wczoarj mo maz mi ozajmil ze norbert tak mu popoludniami daje popalic ze on nie daje rady, ze jeszcze troche i bede musiala z lekcji zrezygnwac hahaahha to ma poczucie humoru
fakt faktem ze on do usypiania jest straszny, ma prawie 5mcy a w zasadzie nie mozna go nijak nauczyc usypiania w jeden sposob, jak cos raz zadziala nastepnym razem trzeba kombinowac cos nowego, rece opadaja a czasami sam usypia bez niczego. wiec dałam mu roznkaz ze jak tak sie dzieje ma go po prostu ubrac i wyjsc z nim na spacer, bo jakos to na niego działa.
ironia gratulacje pani mgr
czesc
justynka, to mnie dzis uprzedzilas
misia co to za słowo KLACHY????plotkowac? ach jak mi sie ciagle marzy twoj slaski obiad
zamierzam robic te kluuski z dziurka i sosem ale to nie ta slaska reka co moja lubelska:-)
trasia super mama, moja tez mnie ciagle ratuje i kupuje cos dzieciom
do tego ostatnio oplacaja dentyste dominice
naprawde to szczesce miec takich rodzicow
a co to za kaszke bezmleczna kupilas??? bo ja tez taka musze
asinka jak tymus?
aestima mowisz dlug finanowy, no u nas chyba od naszego slubu az tak jak teraz nie bylo...ech i meczy mnie to ale mysle ze juz w istopadzie bedzie chociaz odrobine lepiej...
kurde pisze juz tego postan ponad pol godziny bo mi tu mlody marudzi bo wstal przed 6 i chce teraz spac a nie moge go uspic, ewidentnie chce cyca ale nie moge dac na spanie bo co pozniej K zrobi wieczorem??? ech no co za mała glizda...