kurcze powiem wam ze odkad przestałam karmic piersią i odciagać nawet to cholera jestem najszczęśliwsza na świecie :-) tydzień się jeszcze czaiłam dolewałam swoje mleko ale porozmawiałam z połozna i przekonałam się ze nie musze się zmusząc do czegoś czego nie chcę robić ;-)
gdybym miała inne piersi i gdybym mogła karmić na siedząco może było by łatwiej i milej, ale dla mnie każde karmienie to była trauma i płakałam jak mały sie budził na jedzenie ...
a teraz... zupełnie inna kobieta... mam czas dla siebie, butle szybko zrobie karmienie to góra 5 - 10 minut plus odebekniecie i mały szczęśliwy i ja zadowolona :-)
najbardziej mi żal tego ze szybko waga leciała na piersi a teraz musze sie pilnowac, ale ciesze sie ze nikt na mnie nie naskakiwał z tego powodu i nie traktował mnie jak gorszą...
i na pewno da sie swoje dziecko wykarmić w to wierze, ale ja po prostu nie byłam do tego stworzona :-(
dlatego tym bardziej Was podziwiam bo to na pewno tworzy super więź miedzy matką a dzieckiem
gdybym miała inne piersi i gdybym mogła karmić na siedząco może było by łatwiej i milej, ale dla mnie każde karmienie to była trauma i płakałam jak mały sie budził na jedzenie ...
a teraz... zupełnie inna kobieta... mam czas dla siebie, butle szybko zrobie karmienie to góra 5 - 10 minut plus odebekniecie i mały szczęśliwy i ja zadowolona :-)
najbardziej mi żal tego ze szybko waga leciała na piersi a teraz musze sie pilnowac, ale ciesze sie ze nikt na mnie nie naskakiwał z tego powodu i nie traktował mnie jak gorszą...
i na pewno da sie swoje dziecko wykarmić w to wierze, ale ja po prostu nie byłam do tego stworzona :-(
dlatego tym bardziej Was podziwiam bo to na pewno tworzy super więź miedzy matką a dzieckiem