reklama
edit:
moj mlody ma 3 latka i wiecie jaki z niego spryciarz juz... widzi ze ja zle sie czuje i nie wstaje z lozka to wykorzystal to i ruszal rzeczy na ktore mu sie zawsze zabrania tj czesci od komputera (moj naprawia kompy i na jego szafce pelno jakis czesci komputerowych) pelno na ziemi w duzym pokoju, dobral sie nawet do mojego aparatu ktorego mu nie wolno dotykac. Choc nie moge na niego nazekac, dal mi polezec do 13.00 [/COLOR]
Miał co robić, to dał mamie odpocząć
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2010
- Postów
- 13
Witam wszystkie mamy
Kurcze alez dużo piszecie jak sie opuści jakiś dzień to ciężko to potem nadrobić kilka dni temu pisałam ze nie mam objawów iże mnie to martwi..no cóż rozpoczął sie mój właśnie ósmy tydzień i może nie wymiotuje ale mdli mnie właściwie przez cały dzień z naciskiem na popołudnie i wieczór..
Ironia - ja jak miałam prawie tydzień temu pierwsze USG to też byłam zaskoczona ze w brzuszku mam taką małą ruchliwą fasolkę absolutnie nie przypominającą dzidziusia
A oglądając te zdjęcia USG 3d to chyba nie zdecyduje się na nie... dziecko rzeczywiście wygląda na nich jak potworek.
Kurcze alez dużo piszecie jak sie opuści jakiś dzień to ciężko to potem nadrobić kilka dni temu pisałam ze nie mam objawów iże mnie to martwi..no cóż rozpoczął sie mój właśnie ósmy tydzień i może nie wymiotuje ale mdli mnie właściwie przez cały dzień z naciskiem na popołudnie i wieczór..
Ironia - ja jak miałam prawie tydzień temu pierwsze USG to też byłam zaskoczona ze w brzuszku mam taką małą ruchliwą fasolkę absolutnie nie przypominającą dzidziusia
A oglądając te zdjęcia USG 3d to chyba nie zdecyduje się na nie... dziecko rzeczywiście wygląda na nich jak potworek.
oj tam potworek potworek ale jakis smieszny bedę mogła poxniej tymi zdjęciami go straszyć jak bedzie niedobre
dziś dzidzia się spisuje póki co się trzymam i nawet mam siłę tatus poprosił fasolkę by była grzeczna i się słucha, a jak ja gadam do brzucha żeby było grzeczne to tym bardziej mi niedobrze...eh!!!
właśnie się posikałam.....kinga w m jak miłość płaczliwym głosem: "mam hiper galopującą prolaktyne..." nie mogę się śmiaćbo mi niedobrze haha
dziś dzidzia się spisuje póki co się trzymam i nawet mam siłę tatus poprosił fasolkę by była grzeczna i się słucha, a jak ja gadam do brzucha żeby było grzeczne to tym bardziej mi niedobrze...eh!!!
właśnie się posikałam.....kinga w m jak miłość płaczliwym głosem: "mam hiper galopującą prolaktyne..." nie mogę się śmiaćbo mi niedobrze haha
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2010
- Postów
- 13
Ach te problemy w m jak miłość ;-)
paulinka2104
Zaangażowana w BB
faktycznie troszkę straszne te zdjecia... moze pod koniec ciąży bym sie zdecydowala na cos takiego.
obraczki!! wiedzialam ze zapomnialam dopisac cos do listy... kurcze musze i ja cos wybrac...
obraczki!! wiedzialam ze zapomnialam dopisac cos do listy... kurcze musze i ja cos wybrac...
zołza, paulinka, wybór obrączek, odbieranie ich to fantastyczny czas Przypomniało mi się, jak nasze odbieraliśmy dzień przed wigilią i zrobiliśmy sobie na święta prezent później przygotowania do ślubu, wybór sukienki, butów, dodatków, bielizny na noc poślubną (taką dostałam od męża w prezencie ślubnym) restauracji na uroczystość, hotelu, bukietu piękne czasy, naprawdę
paulinka2104
Zaangażowana w BB
do mnie to chyba zaczeło powoli docierać jak sukienki szukałam i jak pierwszą przymierzyłam wczesniej jakos tak nie docierało do mnie ze to o moj ślub chodzi
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 98 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: