reklama
Hej
nie poczytam wszystkiego a marze o tym... żeby mieć troche czasu dla was, nie mam lapka tylko komp stacjonarny wiec przy karmieniu nie moge podpatrzeć
Dodatkowo mały cały czas pije i nie ogarniam wszystkiego. Wy też tak macie, że dzieci wam wiszą na cycu prawie non stop? Dodam że mały ciągnie jak smok.
I jeszcze mam zapalenie piersi i guzek. Przykładam kapustą ale kiepski efekt. Co można jeszcze zrobić?
Odciągam po karmieniu dodatkowo ale widzę że mało schodzi wiec w sumie mały wypija wszystko.
Dowiedziałam sie że mozna przed nocą nacierać okolice guza spirytusem (nie brodawke)
prosze poradzcie coś?
nie poczytam wszystkiego a marze o tym... żeby mieć troche czasu dla was, nie mam lapka tylko komp stacjonarny wiec przy karmieniu nie moge podpatrzeć
Dodatkowo mały cały czas pije i nie ogarniam wszystkiego. Wy też tak macie, że dzieci wam wiszą na cycu prawie non stop? Dodam że mały ciągnie jak smok.
I jeszcze mam zapalenie piersi i guzek. Przykładam kapustą ale kiepski efekt. Co można jeszcze zrobić?
Odciągam po karmieniu dodatkowo ale widzę że mało schodzi wiec w sumie mały wypija wszystko.
Dowiedziałam sie że mozna przed nocą nacierać okolice guza spirytusem (nie brodawke)
prosze poradzcie coś?
Doris:-)
Moderatorka Mama super Czwórki :-)
Kati...hej :-)
Moja Mała Julinka też stale przy cycu wisi :-) ale potem to minie i dzieci będą więcej czasu zajmowały się sobą.
Jeeśli chodzi o guzek to spróbuj go przed każdym karmieniem porządnie rozmasować wtedy mleko powinno z niego zejść podczas ssania. Mi to pomaga.
Baśka1...trzymam kciuki za szybki i w miarę bezbolesny poród!
Mamusia czerwcowa...ja jestem cały czas myślami na BB i czytam na bieżąco jak karmię Małą (a karmię prawie stale :-)) ale niestety pisać nie mam jak, bo Julia na rękach :-)
Ciekawe co tam u Doggi....biedna tyle się namęczyla ale ma już Olcię.
Moja Mała Julinka też stale przy cycu wisi :-) ale potem to minie i dzieci będą więcej czasu zajmowały się sobą.
Jeeśli chodzi o guzek to spróbuj go przed każdym karmieniem porządnie rozmasować wtedy mleko powinno z niego zejść podczas ssania. Mi to pomaga.
Baśka1...trzymam kciuki za szybki i w miarę bezbolesny poród!
Mamusia czerwcowa...ja jestem cały czas myślami na BB i czytam na bieżąco jak karmię Małą (a karmię prawie stale :-)) ale niestety pisać nie mam jak, bo Julia na rękach :-)
Ciekawe co tam u Doggi....biedna tyle się namęczyla ale ma już Olcię.
Baśka skurcze na 100 to niezły wynik, ja po odpłynięciu wód miałam trochę ponad sto. Życzę Ci abyś urodziła do jutra.
Mne też męczą dość mocne skurcze, ale niestety nieregularne jestem tak przetrenowana że nawet nie będę wchodzić do wanny.
Katamisz nie ma czegoś takiego jak tłuste czy chude mleko inie daj sobie takich bzdur wmawiać. Masz normalny pokarm dostosowany do potrzeb Twoich dzieci i problemy z brzusiem to na pewno nie jest wina " za tłustego/chudego pokarmu" . To jest jeden z głównych mitów laktacyjnych.
Mne też męczą dość mocne skurcze, ale niestety nieregularne jestem tak przetrenowana że nawet nie będę wchodzić do wanny.
Katamisz nie ma czegoś takiego jak tłuste czy chude mleko inie daj sobie takich bzdur wmawiać. Masz normalny pokarm dostosowany do potrzeb Twoich dzieci i problemy z brzusiem to na pewno nie jest wina " za tłustego/chudego pokarmu" . To jest jeden z głównych mitów laktacyjnych.
mamusiacóreczki
Fanka BB :)
Kati83 ja jak miałam kiedyś taki zastój w piersi, że zrobił mi się guzek to rozgrzewałam go taką elektryczną ciepłą poduszką. Może spróbuj zasłonić pierś pieluszką tetrową i skieruj na pierś ciepłe powietrze z suszarki do włosów jeśli nie masz takiej poduszki. Później jak rozgrzejesz spróbuj delikatnie rozmasować to miejsce. Trzymam kciuki żeby pomogło.
Doris ja próbuje rozmasowuje pod prysznicem, przed karmieniem w nocy daje ciepłe okładu i masuje - i nic dalej guz, a połozna twierdzi że mały to zawodowy ssacz ;-) i ciągnie ze hej, ale Mati pogryzł mi brodawki i teraz stosuje nakładki a w tej piersi mi do krwi pogryzł i być moze z tego mam to zapalenie - nie wiem
A to że wisi mi przy cycu to mnie chyba psychicznie wykończy jak sie nie zmieni...
mamusiacóreczki dzięki spróbuję z tą suszarką :-)
A to że wisi mi przy cycu to mnie chyba psychicznie wykończy jak sie nie zmieni...
mamusiacóreczki dzięki spróbuję z tą suszarką :-)
Przd pojsciem spac jeszcze na momencik weszlam na kompa (no moze ciut dluzszy moment). Dzisiaj mielismy ciezki dzien, maly niespokojny, plakal duzo, malo spal. Wierzycie w rzucanie urokow? Dzisiaj rano na ulicy jakas stara babcia zatrzymala mnie i koniecznie musiala sie pochylic nad wozkiem i pozachwycac nad bejbuniem. On sie wtedy tak rozplakal ze nie moglam go utulic, no i pozniej caly dzien sie przemeczyl. Baba (Jaga) musiala go czyms zauroczyc.
Ciezarowki piszcie poki mozecie a my rozpakowane bedziemy podczytywac! Pozdrawiam Was serdecznie!
Ciezarowki piszcie poki mozecie a my rozpakowane bedziemy podczytywac! Pozdrawiam Was serdecznie!
Nadzieja:)
Fanka BB :)
Hej, mam pytanie do tych rozpakowanych. Ile czasu po odejsciu czopa chwycily Was bole porodowe? Mi zaczal od wczoraj odchodzic a dzisiaj kontynuacja. Ciekawea jestem ile jeszcze mam czasu. Wiem, ze gdzies na ten temat pisalyscie, ale szukac tego w tym ogromie postow to jak szukac przyslowiowej igly.
Dzieki i dobranoc mamuski
Dzieki i dobranoc mamuski
Nadzieja:)
Fanka BB :)
dubeltowka tak jak kiedys juz pisalam, zostaniemy pewnie same na placu broni. No coz nie bylo nam byc dane pierwszymi czerwcowkami to moze chociaz bedziemy ostatnimi echhh chyba slabe pocieszenie, ale co zrobic...
reklama
Madzioolka
Moja Maja 09.06.2011
Kati z tym wiszeniem na cycu to rozumiem Cię doskonale, Majka miała co prawda tylko trzy takie dni ale było to strasznie uciążliwe, może spróbuj przepoić Małego glukozą, to ugasi jego pragnienie, a jeśli to nie pomoże to może po prostu Twój Synek jest z tych maluszków które maja dużą potrzebę ssania, wtedy to nawet położne u mnie mówią że jedynym ratunkiem jest smoczek bo całymi dniami można tak wisieć z bejbikiem przy cycu a ile można...
Anapi ja niby nie wierzę w takie rzeczy ale za każdym razem jak mówię że Majeczka ładnie przesypia nocki i ogólnie jest grzeczniutka to w głowie pojawia się myśl żeby może nie mówić tego na głos bo zapeszę... ale co ma być to będzie, jeśli ma jej się zmienić charakterek to trudno, nic na to nie poradzę... a Twój synek może miał dziś gorszy dzień... trzymam kciuki żeby jutrzejszy dzień był lepszy
Blusia, Cinamon, Aneczka ogromne gratulacje!!!!!!!!!! Witamy kolejne czerwcowe dziewczynki
Troszkę mnie zmartwił sms od Cinamon o tych zielonych wodach i że nie wie o której Ania się urodziła... wiele razy pisała jak długo dochodziła psychicznie do siebie po poprzednim porodzie i cc, mam nadzieję że tym razem będzie wszystko dobrze, bardzo trzymam za nią kciuki &&&&&&&&&&&&
Anapi ja niby nie wierzę w takie rzeczy ale za każdym razem jak mówię że Majeczka ładnie przesypia nocki i ogólnie jest grzeczniutka to w głowie pojawia się myśl żeby może nie mówić tego na głos bo zapeszę... ale co ma być to będzie, jeśli ma jej się zmienić charakterek to trudno, nic na to nie poradzę... a Twój synek może miał dziś gorszy dzień... trzymam kciuki żeby jutrzejszy dzień był lepszy
Blusia, Cinamon, Aneczka ogromne gratulacje!!!!!!!!!! Witamy kolejne czerwcowe dziewczynki
Troszkę mnie zmartwił sms od Cinamon o tych zielonych wodach i że nie wie o której Ania się urodziła... wiele razy pisała jak długo dochodziła psychicznie do siebie po poprzednim porodzie i cc, mam nadzieję że tym razem będzie wszystko dobrze, bardzo trzymam za nią kciuki &&&&&&&&&&&&
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 99 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: