reklama
Doggi - doskonale Cię rozumiem. Moja rodzina to jeszcze pół biedy, ale Michał ma właśnie taką wielką, żyjącą w symbiozie rodzinę. Wszyscy do siebie codziennie dzwonią po parę razy i pytają co zjedli, gdzie byli, co robili, o której wstali... czizyyyys. Strasznie się ich boję! Zawsze się wtrącają z poradami, kiedy ja o nic nie pytam. Już mi zaplanowali, że Szymek będzie z babcią (teściowa) siedział całe lato, bo przecież ma ogród duży, już mi mówią że do pracy zaraz mogę wracać, bo przecież mam z kim dziecko zostawić. Po co mi położna, jak mama Michała trójkę dzieci urodziła... I nikt nawet nie pyta czego ja chcę! Ja chcę mieć szansę, by poznać się z moim dzieckiem, rozwinąć SAMODZIELNIE własny instynkt macierzyński i nawet popełniać błędy, bo tylko tak się nauczę macierzyństwa. Czuję, że będę musiała ich oświecić po porodzie.
Trasia - miejmy nadzieję, że to jednorazowa sytuacja. Niezapowiedziane wizyty to masakra!
Trasia - miejmy nadzieję, że to jednorazowa sytuacja. Niezapowiedziane wizyty to masakra!
no trasia to tesciowie sie popisali ze hoho, ja bym tez byla wsciekla, jak to ludze czasami nie mysla, szkoda słow...
no silvia to trzymam za ciebie kciuki
widze ze dziewczyny zestresowane, jak ja was rozumiem.....ale niestety nie zostaje nic innego jak czekac choc to takie trudne tym bardziej ze cala masa czerwcowek sie juz rozpakowala,
ja dzis w koncu ogarnelam caly dom i maja wpasc znajomi niedlugo, jeszcze murzynka pieke bo mnie trzesie na slodkie
trzymajcie sie cieplutko
no silvia to trzymam za ciebie kciuki
widze ze dziewczyny zestresowane, jak ja was rozumiem.....ale niestety nie zostaje nic innego jak czekac choc to takie trudne tym bardziej ze cala masa czerwcowek sie juz rozpakowala,
ja dzis w koncu ogarnelam caly dom i maja wpasc znajomi niedlugo, jeszcze murzynka pieke bo mnie trzesie na slodkie
trzymajcie sie cieplutko
cinamon
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2010
- Postów
- 896
Silva dzięki! Ani chodzić nie mogłam ani siedzieć.Wydaje mi się że to szyjka się skracała, ale ustało teraz zupełnie.
Jak się czujesz? Jutro przy Ktg będzie twój lekarz?
Ironia jejku ja nie mogę doczekać się właśnie pierwszych spacerków!
Marta oj zjadłabym murzynka takiego domowego!!!
Jak się czujesz? Jutro przy Ktg będzie twój lekarz?
Ironia jejku ja nie mogę doczekać się właśnie pierwszych spacerków!
Marta oj zjadłabym murzynka takiego domowego!!!
Silva
Jak się czujesz? Jutro przy Ktg będzie twój lekarz?
dziękuję że pytasz na szczęście naprawdę dobrze się czuję - fizycznie oczywiście, bo wiadomo, że psycha już siada... co do ktg to niestety nie wiem kto będzie, a wiadomo - co lekarz to inne podejście... ten mój lekarz mówił o wtorku 14.06, a na ostatnim ktg inna ginka mówiła, że nie musimy się tak spieszyć... to ile oni chcą to przeciągać do cholery??? chciałabym aby jutro oprócz ktg ktoś zajrzał mi w szyjkę i może jakieś usg by zrobili żeby ilość wód określić... wydaje mi się że na tym etapie już powinni się mną mocniej zainteresować... ale zobaczymy...
kurde marta narobiłaś mi smaka na murzynka... chyba zaraz upieke jakiegoś... albo chociaż czekoladowe muffiny ale nie... zaraz...najpierw musze skończyc to co zaczęłam Czyli porządków ciąg dalszy...
te porządki idą mi dzis jak krew z nosa... co chwile łapie się za coś innego... jakbym nie mogła najpierw ogarnac sypialni, potem łazienki itd... a ja coś tu zrobie, zaraz coś tu... łazienka mi w sumie najlepiej idzie Zostały mi tylko umywali i podłoga... a wanna, prysznic, kibelek lustra wypucowane... więc dla odmiany zawiesze teraz firanki, zeby od łazienkowych chemikaliów sie na chwilę uwolnic
te porządki idą mi dzis jak krew z nosa... co chwile łapie się za coś innego... jakbym nie mogła najpierw ogarnac sypialni, potem łazienki itd... a ja coś tu zrobie, zaraz coś tu... łazienka mi w sumie najlepiej idzie Zostały mi tylko umywali i podłoga... a wanna, prysznic, kibelek lustra wypucowane... więc dla odmiany zawiesze teraz firanki, zeby od łazienkowych chemikaliów sie na chwilę uwolnic
Silva uważam tak samo jak Ty !! nie wiem z czym oni tak czekają, bo kurcze dla dziecka za długo byc w brzuchu tez nie jest dobre... a np tak jak u mnie to ja się boję ze mi się Ola udusi nie wiem czy tpo możliwe, ale skurcze macicy napewno nie sa obojętne dla mojej małej i ja całą duszą, a jak mam takie skurcze i ją dociska do miednicy, kanału rodnego czy innego ustrojstwa to to ją nie męczy? Nie dusi? No schizuje sie tym jak diabli :/
reklama
cinamon
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2010
- Postów
- 896
Silva nie rozumiem podejścia położnej że nie trzeba się spieszyć. Usg jak najbardziej powinnaś mieć wykonane bo trzeba określić ilość wód a przede wszystkim dojrzałość łożyska.Przecież to jutro będzie już 8 dzień po terminie więc na dobrą sprawę powinnaś być pod stałym nadzorem.Jeśli nie będą chcieli wykonać usg to poproś żeby dali Ci to na piśmie i żeby na tym samym piśmie zagwarantowali że wszystko jest w najlepszym porządku.To samo z badaniem.Przecież trzeba określić stan szyjki . Walcz o swoje .W końcu mamy jakieś tam prawa i to przykre że musimy je egzekwować ale jak trzeba to trzeba.Trzymam kciuki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 99 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: