reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

larvunia a nie zjadłas nic nie odpowiedniego??? Ja wiemże niekture mamy od samego początku wprowadzają do diety smażone czy świeże owoce ale może niektóre dzieci potrzebują czasu. Ja pamiętam bardzo długi okres czasu jadłam tylko gotowane mięsko i warzywka,zero świeżych warzyw.To trwało dobre 2 miechy . Zaobserwuj co mogłaś zjeśc co może małej nieodpowiadało.

ironia jeszcze jedno,nie można zapomnieć że dziecko wybudza ze snu nie tylko uczucie głodu ale i pełna pieluszka.Może ten cycuś to tylko uspokajacz na noc,jak np smok.Wydaje mi sie że niemowlęta ,chociaż takie malutkie,to są bardzo łapczywe i jak są głodne to znajdą jeszcze w sobie dośc energi żeby zaspokoić swój głód.
 
reklama
ja np robie sobotnie generalne porzadki w domu...kończę własnie łazienkę ogarniac... ale kręgosłup to mi zaraz du.pą wyjdzie :p i milionowy raz poprawiam okna... kurde że ja nie mogę nawet jednej małej smużki olac... na picuś glancuś albo wcale... OKROPNE TO !!
 
Ostatnia edycja:
a ja wyleguje się na kanapie i oglądam jakiś film na TVP1 "za młody na ojca" o 15latkach którzy zostaną rodzicami...

Doggi - to miłych porządków życzę nie przemęczaj się tam zbytnio
 
mrsmoon ja spac nie moge...leżec nie moge bo mnie wszystko boli.. a nawet jak zasypiam to ZAWSZE budzi mnie skurcz jakis... nawet słaby ale budzi, co by to za łatwo nie było... ale uwierz mi, gdybym mogła spałabym i spała..
 
Jestem:) Humor lepszy! Chyba całą złość w sprzątaniu wawaliłam:) Wyszorowałam kibelki, podłogi, kuchnię, kurze w całym domu, lustra, dwa prania... może to coś przyspieszy... will see...

A teraz luzuję się na kanapie po obiadku. Kocurek obok mnie. Miłego popołudnia!
 
uh, ale się wkurzyłam! Wpadli do nas tesciowie bez żadnej zapowiedzi. Lubię ich, ale kurde no, nie robi się takich rzeczy. Przyszli jak akurat udało mi się zasnąć więc nici z mojego odsypiania. Siedzieli i czekali aż Mała się obudzi, mówiłam im że dopiero zasnęła i wstanie za 3h a oni stwierdzili, że poczekają. Więc siedziałam z nimi zasypiając na siedząco. Jak teściowa jeszcze powiedziała, że ja powinnam wykorzystywać każdą nadarzającą się okazję do odpoczynku to myślałam że nie wytrzymam. ALe ponieważ zdenerwowali mnie pierwszy raz w życiu, zawsze wszystko było w porządku, to nie zaczynałam kłótni.
Żeby było zabawnie przywieźli mi prezenty - koszyk truskawek i 2,5kg cukierków w czekoladzie. POzostawię to bez komentarza. Po dwóch godzinach siedzenia stwierdzili, że oni jednak muszą już iść i poprosili M. żeby z nimi pojechał do sklepu bo jest promocja na rozkłądane łóżka a on ma duże auto. I tym sposobem mąż, który od rana lata załatwiając różne sprawy ledwo co przyszedł do domu już musiał gdzieś z nimi jechać. A dziecka dziś jeszcze nie zdażył na ręce wziąć.
Jestem mega wściekła!!!
 
reklama
Moi teściowie na szczęscie przez pierwszy miesiac (najgorszy) będą daleko i wpadac nie beda z niezapowiedzianą wizytą ;) 230km to nie takie hop siup ;) Ale za to cała moja okoliczna rodzinka.... JUŻ SIE BOJĘ... moj tata ma 5tke rodzeństwa, i oni wszyscy żyją w jednej wielkiej symbiozie, i są przekonani ze ja tez chce, a ja to żyje po swojemu a nie po ichnemu... i oni ZAŁOŻĘ się, że będą co chwile wpadac... ajuż na bank babcia... która NIC NIE SŁYSZY i drze się zawsze cholernie i można na łeb dostac... i oni wszyscy z iwlekimi radami i pomocą... jestem wdzięczna, ze sie troszczą oferuja pomoc...ale niech dadzą mi szanse nauczyc sie zyc w tym nowym swiecie z dzieckiem... niech pozwolą mi popełniac moje własne błędy wychowawcze, jak i osiągac sukcesy... Szkoda że oni nie rozumieją, że jakbym potrzebowala pomocy to bym przyszła prosic o nią... a oni są tak nadgorliwi że az boli :/
 
Do góry