reklama
LauLau
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2009
- Postów
- 2 586
Witam przy śmierdzącej kawie i paskudnym śniadanku ;-)
Ja chcę z powrotem mój mega apetyt
emiolka, cieszę się, że wizyta się udała :-)
Asiorek, u Ciebie też super wieści !!! i jaka dzidzia już duża
Larvunia, Asiorek ... to co się odkleja, to zapewne kosmówka ... gdzieś czytałam, że występuje w ok. 25% wczesnych ciąż i zanika samoistnie trochę poleniu****ecie i będzie git ;-)
zebrra, ja w pierwszej ciąży jeździłam na rowerze jak jeszcze nie wiedziałam, zaliczyłam kilka bardzo konkretnych tras ... a później już takie sobie o pedałowanie po bulwarach, ale było OK
myślę, że jak trasa w miarę płaska i nie musisz jeździć po wertepach, to nie ma problemu a jaką masz alternatywę na zimę ???
zdrówka dla Jaśka !!!
marta, &&&& żeby mdłości szybko przeszły !!!
dziewczyny, a gdzie wcięło PrettyWoman ???
Ja chcę z powrotem mój mega apetyt
emiolka, cieszę się, że wizyta się udała :-)
Asiorek, u Ciebie też super wieści !!! i jaka dzidzia już duża
Larvunia, Asiorek ... to co się odkleja, to zapewne kosmówka ... gdzieś czytałam, że występuje w ok. 25% wczesnych ciąż i zanika samoistnie trochę poleniu****ecie i będzie git ;-)
zebrra, ja w pierwszej ciąży jeździłam na rowerze jak jeszcze nie wiedziałam, zaliczyłam kilka bardzo konkretnych tras ... a później już takie sobie o pedałowanie po bulwarach, ale było OK
myślę, że jak trasa w miarę płaska i nie musisz jeździć po wertepach, to nie ma problemu a jaką masz alternatywę na zimę ???
zdrówka dla Jaśka !!!
marta, &&&& żeby mdłości szybko przeszły !!!
dziewczyny, a gdzie wcięło PrettyWoman ???
Cześć dziewczynki
emiolka, larvunia i asiorek cieszę się, że Wasze wizyty okazały się pomyślne, tylko tak dalej. Larvunia wierzę, że jak się trochę nad sobą porozpieszczasz, będziesz się oszczędzać to wszystko będzie dobrze, tylko nie powinnaś dźwigać, choć domyślam się, że mając w domu małego brzdąca nie jest to takie proste.
zebrra i co z tym zdrówkiem u Was? A córcia, no cóż dorasta kobieta i pewnie charakterna
Jak chodzi o spacery w późniejszym czasie to jakoś będziemy musieli sobie poradzić, mam nadzieję, że może sasiadka będzie miała ochotę się podotleniać wiosną i złapać formę przed latem, a jak nie to będziemy kombinować.
emiolka, larvunia i asiorek cieszę się, że Wasze wizyty okazały się pomyślne, tylko tak dalej. Larvunia wierzę, że jak się trochę nad sobą porozpieszczasz, będziesz się oszczędzać to wszystko będzie dobrze, tylko nie powinnaś dźwigać, choć domyślam się, że mając w domu małego brzdąca nie jest to takie proste.
zebrra i co z tym zdrówkiem u Was? A córcia, no cóż dorasta kobieta i pewnie charakterna
Jak chodzi o spacery w późniejszym czasie to jakoś będziemy musieli sobie poradzić, mam nadzieję, że może sasiadka będzie miała ochotę się podotleniać wiosną i złapać formę przed latem, a jak nie to będziemy kombinować.
Dziendoberek dziewczynki:-)
Ciesze sie ze wizyty sie udaly i w najgorszym wypadku musicie lezec) A najwazniejsze ze kruszynki rosna wiec teraz odpoczywac i byle do czerwca)
Ciekawe ktora zostanie mama Majowa???
U mnie ok. Od 5tej na nogach bo moje dzecie to ranny ptaszek ale co tam jest kochana tylko wciaz przeziebiona.(uroki przedszkola).
Zebrra powodzenia u lekarza....
musze leciec..ktos ma pupu
Ciesze sie ze wizyty sie udaly i w najgorszym wypadku musicie lezec) A najwazniejsze ze kruszynki rosna wiec teraz odpoczywac i byle do czerwca)
Ciekawe ktora zostanie mama Majowa???
U mnie ok. Od 5tej na nogach bo moje dzecie to ranny ptaszek ale co tam jest kochana tylko wciaz przeziebiona.(uroki przedszkola).
Zebrra powodzenia u lekarza....
musze leciec..ktos ma pupu
ewelina28
Dum Spiro Spero...
Dzień Dybry...
Ja dziś cholernie niewyspana, pół nocy nie spałam, tak mnie bolał brzuch...zadzwoniłam do mojej ginki i po półgodzinnym wywiadzie uspokoiła mnie, że jeżeli to nie są bóle regularne, to znaczy, że wsio ok i macica po prostu rośnie, wzięłam 2 no-spy i przeszło. Z rana póki co mnie nic nie boli i mam nadzieję, że tak już zostanie, bo strachu się najadłam, jak nie wiem...
Na śniadanko wszamałam - uwaga - ogórka kiszonego z musztardą chrzanową nowe smaczki są the best
Pozdrawiam wszystkie
Ja dziś cholernie niewyspana, pół nocy nie spałam, tak mnie bolał brzuch...zadzwoniłam do mojej ginki i po półgodzinnym wywiadzie uspokoiła mnie, że jeżeli to nie są bóle regularne, to znaczy, że wsio ok i macica po prostu rośnie, wzięłam 2 no-spy i przeszło. Z rana póki co mnie nic nie boli i mam nadzieję, że tak już zostanie, bo strachu się najadłam, jak nie wiem...
Na śniadanko wszamałam - uwaga - ogórka kiszonego z musztardą chrzanową nowe smaczki są the best
Pozdrawiam wszystkie
Misialina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2010
- Postów
- 2 208
Witam Was z rana! Cieszę się że z Waszymi Fasolkami jest ok, jak macie leżeć to leżcie na maksa, jeszcze się nabiegamy od czerwca, więc trzeba to wykorzystać.
Ja dzisiaj biorę się za sprzątanie, nie mam natchnienia ale muszę bo u mnie jak po wojnie. Mdłości znowu wczoraj się nasiliły i do tego czuje metaliczny posmak w ustach.
o krostach już nie wspomnę. Wyglądam jak chodzący koszmar, w przyszłym tygodniu ide do fryzjera, i nie wiem właśnie co z farbowaniem włosów, jabym rzucila jakiś kolor ale nie wiem czy można. Co o tym myślicie?
Ja dzisiaj biorę się za sprzątanie, nie mam natchnienia ale muszę bo u mnie jak po wojnie. Mdłości znowu wczoraj się nasiliły i do tego czuje metaliczny posmak w ustach.
o krostach już nie wspomnę. Wyglądam jak chodzący koszmar, w przyszłym tygodniu ide do fryzjera, i nie wiem właśnie co z farbowaniem włosów, jabym rzucila jakiś kolor ale nie wiem czy można. Co o tym myślicie?
ewelina28
Dum Spiro Spero...
Misialina, co do farbowania włosów, są różne szkoły, ale przyjmuje się, że od 12 tygodnia można się upiększać. Mojej koleżance gin odradził farbowanie ze względu na obecnośc metali ciężkich (nawet w nowoczesnych farbach bez amoniaku), także najlepiej jak spytasz lekarza...
ewelina28
Dum Spiro Spero...
Misialina, prenatalne mam 17 listopada )), a dlaczego pytasz???
reklama
Misialina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2010
- Postów
- 2 208
Lekarz mi powiedział że mam ze sobą zabrać dokument potwierdzający poronienie, ja miałam samoistne beż zabiegu i mam tylko akt zgonu naszej Fasolki więc nie wiem czy to wystarczy. poza tym nie dokładnie zroumiałam kiedy mam wykonać te badanie, i czy jeszcze się go powtarza. Bo musiałabym zadzwonić i się zarejestrować a ponoć dość długo trzeba czekać na termin.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: