reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Hej! wpadam poczytać co tam u Was...ja dzisiaj powiesiłam część firanek...potem były zakupy, kupiłam te nieszczęsne buty...i tak nie mogę przeboleć że nie pójdę na wesele w szpileczkach...uwielbiam buty na wysokim obcasie...potem zakupy w Auchanie...kupiłam 94 szt pampers NewBaby 3-6 kg za 51 zł...promocja była...i powiem Wam że to była moja ostatnia wycieczka do sklepu...brzuch mi stwardniał i chodziłam jak słoń po sklepie...nie daje rady...buty musiałam kupić rozmiar większe...potem w domku zrobiliśmy sobie grilla no i na koniec wzięłam pierwszy prysznic w nowej łazience...hehe...jutro c.d. porządków...dobrej nocki Wam zyczę :*
 
reklama
a ja z innej beczki - do Doggi mam pytanie - jaki blender ma kruszenie lodu w standardzie? bo wiem, że część jest za słaba, a właśnie przymierzam się do zakupu. U mnie lód kruszony głównie do mojito potrzebny, teraz bezalkoholowego niestety...

Ja kupiłam blender carrefour home, mam go od 2 lat używam niemalże codzinnie i nie mam mu nic do zarzucenia!! No i ja w wyborze kierowałam się tym, żeby naczynie było szklane nie plastikowe, te plastikowe wyglądają jakby mialy się zaraz rozpaśc ;) :p
Ale ogólnie, to każdy ma opisane, że blender posiada dodatkowo funkcję kruszenia lodu, bo jeżeli nie ma tej funkcji to te ostrza mogą byc za słabe.. W sensie, że nie to, że po pierwszym użyciu się wyłamią, czy cuś, ale na pewno będzie miało zmniejszoną wytrzymałosc i po jakimś czasie faktycznie się popsuje :/
 
Ja też wpadłam życzyć Wam Dobrej Nocy i wygodnej przede wszystkim!
Ja też dzisiaj jakaś padnięta jestem, ledwo żyję i tak jak pisze Misialina koniec wycieczek po hipermarketach...sił brak i brzuch twardnieje.
Buziaki dla Was. DOBRANOC!
 
hej
dopiero teraz dotarłam na bb. Dzis pracowity dzien, pralka oczywiscie pół dnia hulała... matko skad u mnie codziennie tyle prania?, ja to mam z tym praniem jakis mega problem:baffled:. M. miał dzis wolne wiec troche ogarnelismy kolo domu, wreszcie pomyłam porządnie stół i krzesła ogrodowe bo do tej pory jedynie przetarte były, no i wypralismy nasz tramwaj, czyt. wózek:-D. Tak wiec bąble maja juz swoją fure czysciutką i pachnącą:tak:.
Co do ciązy to juz dawno swtierdzilam, ze ten stan mocno przereklamowany. O ile pierwsza ciąża bya jeszcze do zniesienia tak obecny stan powiedzmy "najpiękniejszym" okresem nie jest. Wczoraj swierdzilam, ze wcale nie czuje sie jak słon, ale jak jakis prehistoryczny mamut:wściekła/y:.
 
reklama
No i koniec zajęć w szkole rodzenia:( Szkoda, że już się skończyło, fajnie było. Będzie nam brakować tych środowych spotkań. Już się zastanawiamy co wymyślić na środę po południu żeby zawsze spędzać ten czas jakoś fajnie.

Doggi zazdroszczę karnacji, ja na wakacjach czuję się okropnie, najpierw długo biała, potem czerwona, a na koniec lekko różowa. Tylko wakacje na południu bardziej mi służą i tam mogę zbrązowieć ale o Morzu Sródziemnym mogę zapomnieć na kilka lat.

Larvunia zdjęcia boskie!!! Jesteście rewelacyjni:)))
 
Do góry