reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

reklama
hej hej :-)

właśnie przeglądałam forum kwietniówek i majówek.
1 Majówka została Mamą!!! 2 kolejne się szykują!!! :szok:

Normalnie dotarło do mnie że to tuż tuż...

Laski zobaczcie sobie u Kwietniówek w temacie "kwietniowe cudeńka- foto" zdjęcie jednego przystojniaka- str 33
Normalnie szok! Taki cudny...


Mam pytanie do Was, a właściwie do Larvuni o co kaman z tym nowym wątkiem bo nie kumam :zawstydzona/y:
 
ironia to dobrze ,że zdecydowaliśmy się na nią :-) Miałam kilka opcji do wyboru ale w końcu padło na tą bo jest bardzo pojemna i jak się pózniej okazało ZAJ......E CIĘŻKA!! No ale to kolejny plus :) Bo lepsza masywna.Ja również liczę ,że wszystkie ciuszki małej zmieszczą się do niej.

kati kciuki za wizytę&&&&&&&&&&&&&&
 
CZesc mamusie:-)
Doris fryzure w zasadzie tylko odswierzyłam, troche zmienilam kolor i podcielam minimalnie. W zasadzie bez zadnych szalenstw.
Co do bolu kregosłupa to ja tez tak mam, ze chyba najbardziej boli w nocy, tak ze ciezko przekręcic sie na bok
Dubeltówka dzieci powinny pic dużo dobrej wody mineralnej wiec jezeli Emilka ja lubi to nie widze zadnego problemu, nawet lepiej. Dobrze by było gdyby to była woda mineralna, a nie stołowa, czasem mozesz dawac wysokozmineralizowana, ale tej nie za dużo. Soczek zawsze mozesz podac dodatkowo, od czasu do czasu. DZiei lubia zwykle soczki (choc moja nie specjalnie jakos) i ciezko tak nagle z dnia na dzien dziecku powiedziec, ze od dzisiaj soczkow juz nie bedzie. Poza tym od soczkow lepsze owoce chyba ze ich nie lubi bo roznie to bywa i starasz sie je przemycac pod postacią soczków
Misialina, Kati fajnie ze udało sie wam spotkac
Silva fajne spotkanie miałyscie z Saffi
Traschka zartow nie ma jak majowki sie rozpakowywują. Wobez powyzszego wzielam sie powaznie za przygotowywania i wczoraj ... zmobilizowalam siostrzenice do wyprasowania pierwszej parti ubranek dzieciowych, poskladane czekaja zeby je włozyc do komody, kolejna partia w drugim praniu obecnie:-)
Misialina weź sie nie wygłupiaj i nogi sciskaj, ale mieliscie przeżycia
Renotka ja zwykle staram sie kupowac jakies prezenty/zabawki edukacyjne, moze jakies klocki, sa rozne fajne drewniane typu puzzle, duzo miejca nie zajma a dziecko bedzie mialo frajde. Trudno powiedziec bo nie wiem co małą juz ma
KAti kciuki zacisniete:tak:
Ależ mnie maluchy smyrają po brzuszku:-D
 
hej hej :-)

właśnie przeglądałam forum kwietniówek i majówek.
1 Majówka została Mamą!!! 2 kolejne się szykują!!! :szok:

Normalnie dotarło do mnie że to tuż tuż...

Laski zobaczcie sobie u Kwietniówek w temacie "kwietniowe cudeńka- foto" zdjęcie jednego przystojniaka- str 33
Normalnie szok! Taki cudny...


Mam pytanie do Was, a właściwie do Larvuni o co kaman z tym nowym wątkiem bo nie kumam :zawstydzona/y:

AgatkaT - właśnie dlatego że to już tuż tuż, to Larvunia szykuje takie standardowe porodowe wątki:) Będzie też fotoalbum, będzie pewnie hotline z porodówek, no i relacje z porodów:) Musimy być gotowe na wszystko!
 
Witajcie Brzuchatki!

Po pierwsze: Ironia :* :happy:

Misia, dobrze, że skurcze przeszły... Odpoczywaj teraz ile się da!

Wczoraj na sr mieliśmy fajną położną, taką "z jajem" ;-) która głośno powiedziała to, co ja sobie planuję - że można sobie od 37tc naturalnie zaczynać wywoływać poród: seksik, pieszczoszki cycochów itd :-)] Wolałabym urodzić w 37tc niż czekać do 42 :-p Pomijając fakt, że już i tak ledwo wytrzymuję.
Dziś też mamy sr- i ćwiczenia z tą samą babką.

A w sobotę jedziemy na usg. Oj, nie mogę się doczekać! Ciekawa jestem, ile Edgar waży.

Strasznie mną targają emocje, chyba hormony szaleją... I tak zaczęłam się zastanawiać, jak to będzie w połogu, zanim gospodarka hormonalna się unormuje... Powiedziałam Kudłatemu, że jakby sobie nie dawał ze mną rady, ma dzwonić tylko do Jolci [kumpela z pracy] - bo tylko jej ufam. Ona ogarnie mnie i dziecko na pewno. Jolcia akurat wczoraj u nas była i zapytałam, czy nie ma nic przeciw temu, że będzie naszym kołem ratunkowym, a ona się wzruszyła... Heh, tego się nie spodziewałam ;-) No, ale przynajmniej już jestem spokojna, bo z nią nie zginiemy :-D
Ale nastrój nadal mam do dupy, nie mogę się ogarnąć. Dlatego daję znak, że żyję i ze mną i małym wszystko ok. Ale chyba nie będę bardzo aktywna... Sorki.
 
Oj te paskudne zgagi nie dają spokoju. Ja całe życie nie miałam dopiero mały mi taką niespodzinakę zafundował konkretnna jakieś 2 m-ce temu ale na szczęście tylko dwa dni. Teraz od razu coś łykam jak tylko poczują lekkie kwasoty.

Doggi no to wibracje żołądkowe miałaś ciekawe a teraz idź sie legnij bo spanie to najwspanialsza rzezcz :-)
Kati kciukasy ogromnasy
Aaga no w sumie dobry pomysł a tego typu rzeczy raczej wszystkie dzieciaki lubią. Mi na razie kręgosłup działa bez zarzutów i oby tak dalej
 
reklama
Do góry