Hejo,
ja toże ciężką noc miałam. Śniło mi się że uczyłam mojego noworodka pływać, ale nie w basenie tylko jakaś to powódź była czy coś i trzeba się było ewakuować...
Masz rację Marta, że już się nie da nie myśleć i noce coraz cięższe... taki los![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Dziewczyny, od 2 dni mam na górze brzuszka taką drobną wysypkę - kilka czerwonych krostek, które delikatnie swędzą (oczywiście nie rozdrapuję ich) i nie wiem co z tym zrobić. Myślę, że jak nie zejdą do końca tygodnia to powinnam iść do lekarza... Macie jakieś pomysły co to może być? Mam nadzieję, że to zwykła alergia na coś... Akurat 2 dni temu umyłam się mydełkiem dla dzieci J&J bo mam kilka próbek. Słyszałam, że te kosmetyki uczulają dzieci.... Ale nie wiem czy te krostki to od tego. Umyłam się tym cała, a krostki tylko na brzuszku
Pierwszy raz coś takiego mam w ogóle...
ja toże ciężką noc miałam. Śniło mi się że uczyłam mojego noworodka pływać, ale nie w basenie tylko jakaś to powódź była czy coś i trzeba się było ewakuować...
Masz rację Marta, że już się nie da nie myśleć i noce coraz cięższe... taki los
Dziewczyny, od 2 dni mam na górze brzuszka taką drobną wysypkę - kilka czerwonych krostek, które delikatnie swędzą (oczywiście nie rozdrapuję ich) i nie wiem co z tym zrobić. Myślę, że jak nie zejdą do końca tygodnia to powinnam iść do lekarza... Macie jakieś pomysły co to może być? Mam nadzieję, że to zwykła alergia na coś... Akurat 2 dni temu umyłam się mydełkiem dla dzieci J&J bo mam kilka próbek. Słyszałam, że te kosmetyki uczulają dzieci.... Ale nie wiem czy te krostki to od tego. Umyłam się tym cała, a krostki tylko na brzuszku