dzień dobry!
Pogoda beznadziejna, mnie boli gardło i zatoki, zapowiada się piękny dzień! Muszę skoczyć na morfologię i mocz ale znowu zapomniałam kupić pojemniki na mocz. Muszę poczekać na dostawę od M. I niestety dołączam do smutnej grupy dziewczyn z ogromnym bólem w pachwinach. Co za koszmar, nie mogę się wyprostować ani przerwrócić z boku na bok... Coś na to pomaga?
marta szalejesz od rana! Ja o tej porze jeszcze głośno chrapię
kasiawilde - też macie kiepsko z ta pracą
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Nie wiem jak to mozliwe, że ciężarne wytrzymują tam w pracy do 9 miesiąca, ja się ledwo ruszam a ponoć i tak radzę sobie całkiem nieźle...
larvunia - muszę cię zmartwić - na mnie z prasowaniem nie masz co liczyć! Chyba, że dziecięce malutkie ciuszki, to jedyne co mogę prasować
Silva - witaj
Agatka poród przedwczesny uważa się do 36 tygodnia, potem jest już niby donoszony. O ile waga dziecka jest odpowiednia. A takich historii jak u marcówek to może więcej nam nie przytaczaj, nie wszystkie jesteśmy gotowe na takie wiadomości. Teraz wszystkie będziemy się denerwować
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
(
nutria ja przede wszystkim uczę, prowadzę zajęcia gry na skrzypcach na maluszków od 3go roku życia. Zajęcia są indywidualne i grupowe. Mam dwa dni w tygodniu w Żywcu (dojeżdżam ok godziny) i trzy dni w Bielsku, w kilku miejscach ale generalnie blisko domu. Problem polega na tym, że uczę metodą, do której trzeba mieć specjalne uprawnienia i ukończone kursy i jestem jedyna w moim mieście, co sprawia że nie mam nikogo na zastępstwo. Nawet gdyby ktoś był, to wiadomo, że dzieci w tym wieku bardzo przyzwyczają się do swojej "pani". Widzę jak się wspaniale rozwijają i nie potrafię ich zostawić. Mam dzieci z ogromnymi spięciami mięśni, z wiotkością, dzieci częściowo niepłnosprawne... im te lekcje naprawdę bardzo dużo dają.
Poza tym gram oczywiście, choć wiekszość koncertów dawno odpadła bo nie czuję się na siłąch żeby jeździć po całej Polsce - zbyt męczące są te podróże
Misialina zdrówka dla synka! Obiad jak zwykle przykłądny, czy u ciebie bywa czasem jakaś "ściemka" obiadowa?
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
))
justynka fajnie, że wózeczek się podoba! Może nam wkleisz potem jakieś zdjęcie?
Ironia zdrówka dla ciebie!
Setana cieszę się ogromnie, że zajęcia w szkole rodzenia się podobają, ja też jestem zachwycona! A mój M to w ogóle siedzi tam z rozdziawionymi ustami i pochłania informacje. NIe wyobrażam sobie isć na porodówkę bez tej wiedzy, którą już tam zdobyliśmy, a to dopiero 3 spotkania (będzie 11). Choć wiadomo, że bez tego człowiek też sobie radzi. ALe na pewno poczuję się znacznie pewniej.
cinamon pochwal się co tam kupiłaś! A na zgagę Misialina poleca Gaviscon
![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
To chyba jakis syrop...
Anapi u nas kwiatków nie ma
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Szaro i ponuro. Ja czekam aż zakwitną te piękne magnolie pod oknem, rosną wzdłuż całej ulicy
Jol dziś chyba tylko ty bedziesz broniła łądnej pogody. U nas beznadzieją
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)