reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2011

Cinamon, Misialina, dzięki Kochane, nie, nie przez ucho noc koszmarna. Jaś miał 40 stopni gorączki, musiałam zbijać. Od piątku nie przespałam ani jednej nocy... A Olaf jakby żył w innym świecie, jakby jego to nie dotyczyło. Dzisiaj po pracy idzie z Jasiem do lekarza, oczywiście nie jesteśmy zapisani, więc nie wiem ile będą czekać...

Aestima, nie tak łatwo odespać niestety - byłam u laryngologa...

Nutria, JoL, Kati dzięki :)

Justynko, ja również dołączam się do gratulacji!

Dagamit, trzymam kciuki za wyniki!

Iza, dla mnie wejście na 14 piętro i bez ciąży byłoby nierealne... Dziękuję za fluidki - dotarły ;)

Mrsmoon, dzękuję, u laryngologa znowu lipa... Ucieszyłam się bardzo, bo pani doktor powiedziała, że grzybka nie ma i błona bębenkowa zaczęła się zrastać, ale za to jest... infekcja bakteryjna... mam receptę na jakieś krople robione. Znowu miałam odciągany płyn (i o dziwo coś usłyszałam), no, ale w czw. mam być po raz kolejny na odsysaniu...

Mysia, heh ja też wolę pozmywać niż rozpakować zmywarkę... ;)

Justynka, mam skrajnie inny pogląd co do gondoli, dla mnie musi być mega duża, bo planuję wozić w niej Bartusia pzynajmniej do końca stycznia, a może nawet lutego... Teraz większość z nich ma podnoszone oparcie, więc maluch może oglądać świat, a ja nie wyobrażam sobie zimy bez gondoli.. Jasiek urodził się w lipcu i do marca jeździł w gondolce, nie protestował, bo nigdy nie pokazałam mu że można jeździć inaczej ;)
 
reklama
iza ja tez mam spacerówkę po Antku,ale podobnie jak ty potrzebuję fotelik,ale myślisz,że dziecko wytrzyma w gondoli do zimy?mi się wydaje,ze raczej wyrośnie,poza tym to będzie prawie 1/2 roczne dziecko,które bądź co bądź chce siadać i nie wiem czy da radę w gondoli.

dziękuję za gratulacje domu:tak:
Teraz robią takie fajne wózki, że sama jestem pełna podziwu :-)
Mi się podoba ten - zwróć uwagę na gondolę - ma podnoszone oparcie.
3W1 NAJNOWSZY ZESTAW BABY MERC Q7-X + MEGA GRATISY (1461143764) - Aukcje internetowe Allegro

Zebrra - Ciesze się, że fluidki dotarły :-) Może Olaf niech idzie z Jasiem do lekarza przed końcem wizyt? Wtedy może już się rozluźni, a skoro nie macie wyciągniętej karty to i tak pewnie nikt ich nie przepuści :-( Dużo zdrówka dla Ciebie i Jasia. Ja dzisiaj rano dzwoniłam do pediatry, żeby Igorowi kartę wyciągnąć i w końcu iść skonsultować te wyniki badań, które ostatnio robiliśmy, ale rzecz jasna się nie dodzwoniłam - ciągle było zajęte. Jak się nie dodzwonię w czwartek, to pójdę chyba z Igorem, wezmę badania i poproszę o przyjęcie. Chyba innej opcji nie ma.

Dagamit - my mieszkamy w nowym bloku, ale fakt - sporo tu mieszkańców. Kiedyś zagadałam do panów serwisantów /te wszystkie bajery od wind są u nas na piętrze/, czy te windy się tak często psują... Usłyszałam, że NIE, panowie po prostu przyjeżdżają do serwisu - podobno co 3 dni muszą być windy serwisowane... To niech sobie ustalą, że najpierw serwisują jedną windę, a później drugą.. No chyba można to jakoś ustalić, aby był serwis zrobiony i człowiek nie sterczał /przynajmniej godzinę/ na dole i modlił się o cud.
 
Zebrra - Ciesze się, że fluidki dotarły :-) Może Olaf niech idzie z Jasiem do lekarza przed końcem wizyt? Wtedy może już się rozluźni, a skoro nie macie wyciągniętej karty to i tak pewnie nikt ich nie przepuści :-( Dużo zdrówka dla Ciebie i Jasia. Ja dzisiaj rano dzwoniłam do pediatry, żeby Igorowi kartę wyciągnąć i w końcu iść skonsultować te wyniki badań, które ostatnio robiliśmy, ale rzecz jasna się nie dodzwoniłam - ciągle było zajęte. Jak się nie dodzwonię w czwartek, to pójdę chyba z Igorem, wezmę badania i poproszę o przyjęcie. Chyba innej opcji nie ma.
Dzięki Kochana, Olaf wróci koło 16, zje coś i pojadą.. Wiesz, ja jestem z Jasiem zapisana na jutro na 8:15, ale boję się kolejnej nocy... Wolałabym, zeby ktoś obejrzał go dzisiaj.. Jesli się nie uda, pójdę z nim rano...
Nie przypuszczałam, że gorączka będzie go trzymać tak długo (do tej pory to się nie zdarzało), więc obawiam się, że konieczny bedzie antybiotyk...
Pluję sobie w brodę, ze tak szybko puściłam go do p-la po tym zapaleniu płuc...
Ech... boję się, bo od piątku jest non stop na ibuprofenie + paracetamol w czopku w nocy...
 
Iza, a nie wolałabyś fotelika kupić oddzielnie? Jakiegoś atestowanego, bezpieczniejszego? A wózek z gondolką mozna naprawdę tanio kupić.. Wczoraj widziałam jakieś nowe coneco v3 (chyba taka nazwa) z zeszłorocznej kolekcji za 480zł... Głęboki + spacerówka...
 
Zeberrko, strasznie mi przykro z powodu Jasia, trzymam kciuki, żeby choróbsko się poddało. Oby kolejna noc i kolejny dzień były lepsze &&&&&&&&&&&!
 
WITAJCIE:)
justynka ale super z tym domkiem, bardzo sie ciesze twoim szczesciem tym bardziej, ze wiem, ze wlasny domek to cudowna rzecz:)
cianamon super ze ania zdrowiutka:) ale ulga.....
zebra tak w ogole to twoj system sprzatania jest super, ja tez robie podobnie w miare mozlwiosci bo sprztanie wszytskiego na raz mnie wykancza. a co do Jasia to wspolczuje, serce sie kraje normalnie....ja dzis wchodze do przedszkola o 12 na ang z dziecmi a panie mi mowia ze dominika ma 37,7, rece mi opadly, dopiero co wrocila po dwu tyg chorobie, wiec od razu z nia do lekarza, niby nic na razie sie nie dzieje ale wszystko moze sie jeszcze rozwinac....no rece opadaja:-(
eva moj maz ma brata w Stanach i tak zawsze chcielismy do nich pojechac...ale te cholerne wizy.....
dagamit gratuluje wkroczenia w 30 tydzien, ja zaczynam jutro a za mna trasia i katamisz z tego co pamietam i brzcu mam taki sterczacy, zupelnie inny niz jak bylam z dominisia w ciazy
ogolnie to mam nastroj do bani,zalapalam konkretnego doła nawet wstyd mi pisac co mi po glowie chodzi....niedlugo do lekarza z badaniami ide i az mnie trzesie na sama mysl bo on zwsze sie spoznia i trzeba czekac....
 
Zeberrko współczuję Ci bardzo - szczególnie teraz chore dziecko musi być naprawdę trudnym przeżyciem dla Ciebie. Mam nadzieję, że szybko się uporacie z tym choróbskiem!
Marta widziałam właśnie, że zaraz za mną rozpoczynacie 30 tydzień :-) I Iza też! Teraz to już poleci! Strach pomyśleć :-D
 
Miałam zrobić zakupy, pojechać do pralni i cóż... nie wyszło:) Ale zrobiłam porządne pranie i poprasowałam trochę ciuszków. KOmoda pomału się zapełnia. I obejrzałam dokłądnie jedną ze ścian obmyslając plan powieszenia półeczek. Teraz muszę się zastanowić jakie wybrać.
 
reklama
Dziękuję, Kochane jesteście! No martwię się o tego mojego Jasieńka, strasznie często dopadają go choroby... Ciężko mi patrzeć kiedy moje dziecko ledwo łapie oddech, wszystko mu świszczy, a zmiany w płucach/oskrzelach wyczuwalne są ręką...
Teraz udało się zatrzymać stan zapalny sterydami, ale dlaczego ta gorączka utrzymuje się tak długo???
Kiedy w nocy zbijałam mu tą temperaturę patrzyłam na niego, a on otworzył oczka i powiedział "kocham Cię mamusiu" popłakłam się i nie mogłam zasnąć...
Albo dzisiaj rano, przyszedł do mnie i po długim ataku kaszlu mówi "nie martw się, wszystko będzie dobrze"..
Nie pisze więcej, bo znowu się popłakłam...

Marta współczuję, tym bardziej, że tak czekałaś, aż Dominika będzie zdrowa i będzie mogła wrócić do p-la.. Echh.. Zdrówka dla Niej!
 
Do góry