reklama
Izuniu Cały czas zastanawiam się czy wózek kupić. Mój chicco po Jasiu stoi już wyprany, odświeżony i pachnący . Co prawda jest duży ale bardzo wygodny, z ogromną gondolą . Nie wiem czy coś lepszego znajdę. Miałam kupić abc design 3 tec , a dokładniej ciotka mi miała załatwić z niemiec ale ciągle się waham co ja z tymi wózkami robić będę bo już mam w domu 4.
Kochana, ja mam spacerówkę po Igorze i też miałam dylemat czy w ogóle kupować jakiś wózek, ale... potrzebuję fotelik do samochodu, do tego po przemyśleniach doszłam do wniosku, że jednak gondolka będzie dobra na zimę, na spacery, więc - jakiś tam wózeczek bym kupiła w sensownej cenie. Znalazłam taki 3w1 do tysiąca zł. Ostatnio zaczęłam się zastanawiać jeszcze, czy kupić faktycznie nowy, czy jednak używany. W kwitniu to już na bank będę musiała coś wymyśleć, bo na maj niczego nie chcę zostawiać. Gdybym obecnie miała taki wybór wózków w domu jaki Ty masz, to nie kupowałabym nowego. Przeznaczyłabym te pieniądze na coś innego :-)
Gratuluję Ci tego magicznego 30 tygodnia :-) Jesteśmy już prawie na mecie i faktycznie, teraz te tygodnie będą uciekać bardzo szybko. Wczoraj dostałam skierowanie na usg a ponieważ kolejną wizytę mam 6.04 to usg muszę zrobić jakoś przed nią /czyli będzie to ok 31tc/.Traschka, do 30 tygodnia już powoli wszystkie dobijają :-) Niedługo będziemy odliczać 10, 9, 8...
Dziewczyny, macie już umówione ostatnie badanie prenatalne? Ja miałam mieć 1 IV, czyli na początku 32tc, ale szykuje mi się wyjazd i muszę przesunąć o tydzień, czyli to już będzie połowa 33tc. Nie wiem, czy gin się zgodzi, bo położna mi dziś powiedziała, że to badanie robi się między 29 a 32 tc.
No nic, zapytam na wizycie w przyszłą środę. A jak jest z tym badaniem u Was?
Kati co szpital i miasto to inne wymogi. Moja koleżanka, która jest przed porodem ma spakowaną torbę dla synka. Musi mieć ubranka dla niego, pieluszki i inne rzeczy. Tak więc tutaj zapewne trzeba będzie ustalić dwa warianty - rzeczy dla mamy i rzeczy dla dziecka.Dziewczyny ja znalazłam coś takiego w gazecie "Będę mamą", ale trzeba to jakoś skorygować,
Misialina zapytam koleżanki co w Rydułtowach potrzebne a co nie (w ostatnich dwóch latach 5 moich koleżanek tam rodziło) wiem np. że żadnych ciuszków do maluszka nie trzeba zabierać tylko na wyjście.
Zebrra - przesyłam Ci Kochana pozytywne fluidki. Mam nadzieję, że humorek już lepszy :*
Justynka - gratuluję domku :-) Na pewno ogródek jest fajny przy dzieciach no i samemu można sobie wieczorami posiedzieć, grila zrobić :-)
Traschka - ja też już zaczęłam sezon balkonowy :-) Wysprzątałam balkon w niedzielę. Siedziałam na tym pięknym słoneczku z moim synkiem i bawiliśmy się klockami :-)
Iza, doskonale Cie rozumiem z tą windą - my mieszkamy na 8 piętrze i jak jeszcze jeździła stara, to mieliśmy co chwila takie akcje. Teraz jest wymieniona i odkąd jestem w ciąży, to - odpukać - jeździ bez zarzutu :-)
Co do listy rzeczy do szpitala, to najlepiej dowiedzieć się w swoim szpitalu, gdyż każdy ma swoje odrębne wymagania. U nas na przykład nie przynosi się żadnych rzeczy dla dziecka - wszystko zapewnia szpital; dopiero tata przy odbiorze przynosi fotelik i ubranko na wyjście. A mama na poród bierze w sumie to, co opisała Silva w punktach: dokumenty, badania i rzeczy dla mamy (co do tych rzeczy to ja na pewno będę miała swój termometr na podczerwień, bo tak nam poradziła położna ze szpitala - dla dzidzi później też się przyda, żeby nie mierzyć zbiorczym szpitalnym) :-)
Co do listy rzeczy do szpitala, to najlepiej dowiedzieć się w swoim szpitalu, gdyż każdy ma swoje odrębne wymagania. U nas na przykład nie przynosi się żadnych rzeczy dla dziecka - wszystko zapewnia szpital; dopiero tata przy odbiorze przynosi fotelik i ubranko na wyjście. A mama na poród bierze w sumie to, co opisała Silva w punktach: dokumenty, badania i rzeczy dla mamy (co do tych rzeczy to ja na pewno będę miała swój termometr na podczerwień, bo tak nam poradziła położna ze szpitala - dla dzidzi później też się przyda, żeby nie mierzyć zbiorczym szpitalnym) :-)
No na reszcie sie zmobilizowałam, pranie wstawione, w półkach nowej szafy poukładane, kuchnia posprzątana, jeszcze tylko obiadek wstawić i będzie git :-)
a na obiad dziś serwuję zupkę grzybową i spagetti
Misialina a ty byłaś już w szpitalu i pytałaś co zabrać i czy można obejrzeć porodówkę? A będziesz chodzić do szkoły rodzenia i wiesz gdzie jest u nas w okolicy?
a na obiad dziś serwuję zupkę grzybową i spagetti
Misialina a ty byłaś już w szpitalu i pytałaś co zabrać i czy można obejrzeć porodówkę? A będziesz chodzić do szkoły rodzenia i wiesz gdzie jest u nas w okolicy?
Misialina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2010
- Postów
- 2 208
Posiedziałam na tarasie, połaziłam po ogrodzie, jest cudowna pogoda, ptaszki wiją swoje gniazdka w budkach lęgowych, aż się chce żyć...no i patrząc na mój ogród trzeba się wziąść za porządki i dosadzić jeszcze co nie co...a ja uwielbiam takie prace, choć teraz większośc moich obowiązków ogrodowych spadnie na mojego mężulka..szkoda
Misialina
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Sierpień 2010
- Postów
- 2 208
No na reszcie sie zmobilizowałam, pranie wstawione, w półkach nowej szafy poukładane, kuchnia posprzątana, jeszcze tylko obiadek wstawić i będzie git :-)
a na obiad dziś serwuję zupkę grzybową i spagetti
Misialina a ty byłaś już w szpitalu i pytałaś co zabrać i czy można obejrzeć porodówkę? A będziesz chodzić do szkoły rodzenia i wiesz gdzie jest u nas w okolicy?
Kati...chyba się wybiorę do szpitala na obchód a szkoła rodzenia jest mi całkowicie niepotrzebna...już raz rodziłam a po drugie bardziej mnie nie uświadomią...hehe
mysia23
mama dwójeczki
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2006
- Postów
- 4 667
Hej dziewczyny...
pogoda dziś gorsza niz wczoraj, słonko za chmurkami, czasem wyjrzy, za to ciepło...
ja zakręcona jak mało kiedy, spałam tyle czasu a czuje, ze jeszcze cały dzień było by mi za mało...
Wczoraj pospacerowałam, posprzątałam wokół domu, nawet trawkę zaczęłam grabkami traktować, ale znudziło mi się i wróciłam do domu...może dziś zacznę...
Od rana zebrać się nie mogę, śniadanko jadłam z godzinę, w ogóle to poleżałam na kanapie z pilotem..Filip niestety nadal w domu, chce go z tego kaszlu wyprowadzić poi co, wiec na pewno jeszcze jutro w domku, choć i tak suuuuuper poprawa...no za to ja z nim muszę się ogarniać...na szczęście dziś bardzo wyrozumiały, też jakiś taki bardziej spokojny...
Wczoraj jeszcze się dowiedziałam, ze moja przyjaciółka ta w ciąży będzie mieć w przeciągu tygodnia cesarkę, najpóźniej w poniedziałek, wtedy skończy 37 tydz....ma nadciśnienie,strasznie puchnie, do tego ma cukrzyce ciążową i jeszcze synuś jej się nie przekręcił..no i tak szybciutko już zobaczy swojego brzdąca...
AgatkaT , nie becz....maz wróci szybko nim się obejrzysz....a jeśli o okna chodzi - u mnie jak tylko komuś powiem, ze okna będę musiał umyć po remoncie to każdy zaraz larum podnosi - ale jeszcze nikt się z pomocą nie zaoferował, żadna mama ani moja siostra - to niby kto mi je umyje, a do lipca to one nie będą potrzebować już rolet - i tak nic przez nie nie będzie widać...no a niestety to nie jest dobre zajecie dla kobiet w ciązy, szczególnie w ostatnim trymestrze, bo nie powinno sie trzymać rąk w górze, zbytnio sie forsowac, a mycie okien to jednak nie łatwa praca..wszystko to może wywołać wcześniejszy poród..
a co do szaliczków....ja takie bardzo lubię, mnie sie podoba nr 5, 7, 11, o i 3..... i chyba sobie któryś zakupię..
Silva oby sprawa ruszyła szybciutko i nie smutaj się tak, zdążysz, najwyżej tempo będziesz miała szybsze
Cinamon no widzisz...Super, malutka zdrowa wiec teraz możesz spokojnie szykować sie na jej przyjście na świat
Zebrra to tak jak ja postępujesz, ten sam schemat, drobne porządki, składanie ubrań i codzienna pralka, no i niestety ta zmywarka - uwielbiam jak za mnie myje, ale rozpakować ja to koszmar, czasem wolę w rekach coś umyć niż rozpakować zmywarkę i do niej na nowo wkładać rzeczy - no lenistwo niemiłosierne
Angel a o której u naszej gin otwarte jest od rana, bo nie pamiętam...a zapiekankę??? jeszcze powiedz, że tą z budki na przeciwko wszystko dla pana?? bo ja nie znam lepszego miejsca z zapiekankami i tym podobnym....
gratulacje dla nabywczyń własnych lokum: justynki i kumy
Doggi naprawdę tak jest z tym III trymestrem - rany to mój organizm szybciej chyba z ciążą leci- -od kilku dni mam znowu mdłości, zawroty głowy, słaba jestem, zakręcona...do tego wcale nie chce mi się jeść, tylko piję jak na początku....rany, a może to anemia??? a wizyta w poniedziałek dopiero...
Dagamit ja jakaś chyba nie kumata jestem bo u nas z tego co wiem to nie ma czegoś takiego...na początku jest tylko jedno ok 12 tyg. ciąży i tyle...USG z dokładnymi pomiarami, układem narządów, sprawdzaniem wszystkich objawów ewentualnego zagrożenia chorobami itp. mam za każdym razem na wizycie
Iza ale z tymi windami to faktycznie nieciekawie...daj spokój, wcale ci się nie dziwię, że sie zdenerwowałaś
Z tego co się orientuje to każdy szpital ma inne wymagania co do zaopatrzenia na czas pobytu w nim..u nas w jednym mieście w 2 szpitalach - 2 różne listy...w jednym szpitalu potrzebne rzeczy dla maluszka, w drugim nie, w jednym wymagaja koszul do porodu i swoich przyborów do golenia i lewatywy w drugim nie...maja swoje i nie każą innych...wszystko zależy...ja będę rodzić w tym samym co byłam, wiem wiec co trzeba...
pogoda dziś gorsza niz wczoraj, słonko za chmurkami, czasem wyjrzy, za to ciepło...
ja zakręcona jak mało kiedy, spałam tyle czasu a czuje, ze jeszcze cały dzień było by mi za mało...
Wczoraj pospacerowałam, posprzątałam wokół domu, nawet trawkę zaczęłam grabkami traktować, ale znudziło mi się i wróciłam do domu...może dziś zacznę...
Od rana zebrać się nie mogę, śniadanko jadłam z godzinę, w ogóle to poleżałam na kanapie z pilotem..Filip niestety nadal w domu, chce go z tego kaszlu wyprowadzić poi co, wiec na pewno jeszcze jutro w domku, choć i tak suuuuuper poprawa...no za to ja z nim muszę się ogarniać...na szczęście dziś bardzo wyrozumiały, też jakiś taki bardziej spokojny...
Wczoraj jeszcze się dowiedziałam, ze moja przyjaciółka ta w ciąży będzie mieć w przeciągu tygodnia cesarkę, najpóźniej w poniedziałek, wtedy skończy 37 tydz....ma nadciśnienie,strasznie puchnie, do tego ma cukrzyce ciążową i jeszcze synuś jej się nie przekręcił..no i tak szybciutko już zobaczy swojego brzdąca...
AgatkaT , nie becz....maz wróci szybko nim się obejrzysz....a jeśli o okna chodzi - u mnie jak tylko komuś powiem, ze okna będę musiał umyć po remoncie to każdy zaraz larum podnosi - ale jeszcze nikt się z pomocą nie zaoferował, żadna mama ani moja siostra - to niby kto mi je umyje, a do lipca to one nie będą potrzebować już rolet - i tak nic przez nie nie będzie widać...no a niestety to nie jest dobre zajecie dla kobiet w ciązy, szczególnie w ostatnim trymestrze, bo nie powinno sie trzymać rąk w górze, zbytnio sie forsowac, a mycie okien to jednak nie łatwa praca..wszystko to może wywołać wcześniejszy poród..
a co do szaliczków....ja takie bardzo lubię, mnie sie podoba nr 5, 7, 11, o i 3..... i chyba sobie któryś zakupię..
Silva oby sprawa ruszyła szybciutko i nie smutaj się tak, zdążysz, najwyżej tempo będziesz miała szybsze
Cinamon no widzisz...Super, malutka zdrowa wiec teraz możesz spokojnie szykować sie na jej przyjście na świat
Zebrra to tak jak ja postępujesz, ten sam schemat, drobne porządki, składanie ubrań i codzienna pralka, no i niestety ta zmywarka - uwielbiam jak za mnie myje, ale rozpakować ja to koszmar, czasem wolę w rekach coś umyć niż rozpakować zmywarkę i do niej na nowo wkładać rzeczy - no lenistwo niemiłosierne
Angel a o której u naszej gin otwarte jest od rana, bo nie pamiętam...a zapiekankę??? jeszcze powiedz, że tą z budki na przeciwko wszystko dla pana?? bo ja nie znam lepszego miejsca z zapiekankami i tym podobnym....
gratulacje dla nabywczyń własnych lokum: justynki i kumy
Doggi naprawdę tak jest z tym III trymestrem - rany to mój organizm szybciej chyba z ciążą leci- -od kilku dni mam znowu mdłości, zawroty głowy, słaba jestem, zakręcona...do tego wcale nie chce mi się jeść, tylko piję jak na początku....rany, a może to anemia??? a wizyta w poniedziałek dopiero...
Dagamit ja jakaś chyba nie kumata jestem bo u nas z tego co wiem to nie ma czegoś takiego...na początku jest tylko jedno ok 12 tyg. ciąży i tyle...USG z dokładnymi pomiarami, układem narządów, sprawdzaniem wszystkich objawów ewentualnego zagrożenia chorobami itp. mam za każdym razem na wizycie
Iza ale z tymi windami to faktycznie nieciekawie...daj spokój, wcale ci się nie dziwię, że sie zdenerwowałaś
Z tego co się orientuje to każdy szpital ma inne wymagania co do zaopatrzenia na czas pobytu w nim..u nas w jednym mieście w 2 szpitalach - 2 różne listy...w jednym szpitalu potrzebne rzeczy dla maluszka, w drugim nie, w jednym wymagaja koszul do porodu i swoich przyborów do golenia i lewatywy w drugim nie...maja swoje i nie każą innych...wszystko zależy...ja będę rodzić w tym samym co byłam, wiem wiec co trzeba...
Kati...chyba się wybiorę do szpitala na obchód a szkoła rodzenia jest mi całkowicie niepotrzebna...już raz rodziłam a po drugie bardziej mnie nie uświadomią...hehe
ja idę na wizytę do gina 28 marca to zapytam czy mozna i na jakich warunkach kiedy odwiedzić szpital itd jak byłabyś wcześniej to napisz coś chetnie poczytam i vice versa jak będę coś wiedzieć to napiszę
justynka1
Mamusia Antoniusia
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2007
- Postów
- 2 705
iza ja tez mam spacerówkę po Antku,ale podobnie jak ty potrzebuję fotelik,ale myślisz,że dziecko wytrzyma w gondoli do zimy?mi się wydaje,ze raczej wyrośnie,poza tym to będzie prawie 1/2 roczne dziecko,które bądź co bądź chce siadać i nie wiem czy da radę w gondoli.
dziękuję za gratulacje domu
dziękuję za gratulacje domu
reklama
agatkaT
Fanka BB :)
Justynka ja też gratuluję nowego domku :-)
co do wyprawki szpitalowej- u mnie np jest tak, że piżamkę dla mamy dają, dziecku nic nie wolno wziąć; chyba że na wyjście ze szpitala...
Ale wątek się przyda.
Ja też proponuje go na górze- bez komentarzy i tyle!
co do wyprawki szpitalowej- u mnie np jest tak, że piżamkę dla mamy dają, dziecku nic nie wolno wziąć; chyba że na wyjście ze szpitala...
Ale wątek się przyda.
Ja też proponuje go na górze- bez komentarzy i tyle!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 2 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 100 tys
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 19
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: