reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

jeden dzień nieobecności i tyle zaległości...
u nas pogoda marna, wczoraj padało i było fatalnie, a dziś już chłodniej i widzę co jakiś czas małe płatki śniegu...:-( a weekend dobrze się zapowiada...
kurcze mam dziś lichy dzięń, jak każdy ostatnio jak widzę - z Filipem do alergologa mamy wizytę na 12:30 i tak mi się nie chce, bo już 4 raz idziemy i nic nie wiemy, testy z powietrza wyszły oki, teraz pokarmowe, ale tez nie wiem, czy one nam pozwolą poznać przyczynę ciągłego kaszlu - bo on na pewno nie jest z przeziębienia...posiedzimy z 2 godziny choć termin dokłądnie wynaczony i tylko nerwowo sie będę wykańczać


Doris
ja tak samo jak ty czekam na ten 30 tydzień...a u mnie to jeszcze tyle czasu...całe 4tyg

ivona no to tak jak u nas...ale my w tym roku postawiliśmy na wykończenie klatki schodowej i korytarzy - na łazienkę nie starczyło, ale mąż był cudowny,zamontował i sedes i małą umywalkę z szafką, żebym miała mniejsze kłopoty z nocnymi wędrówkami do wc no i żeby łatwiej było zorganizować kąpiel maluszka jak się urodzi..a tak na tip top to wykończymy pewnie łazienkę za 2-3 lata...

traschka fajnie w tej waszej szkole rodzenia..kurcze mnie to tak szkoda, ze nie nie będę miał okazji skorzystać z takowej..

marta ja mam tak, ze mi się ciągnie czas, wiem, ze będę zmęczona niedospana i w ogóle ale patrze na to bardziej z innej strony - chciałabym już mieć maleństwo przy sobie, wiedzieć, ze jest zdrowe, nic się mu nie stało w trakcie porodu - bo tu mam największego schiza - ie wiem czemu...

mamusia czerwcowa no niestety taki nasz kraj, ze o wszystko trzeba sobie zawalczyć...masakra, nie możesz odpuścić pracodawcy, wiem, ze to dużo nerwów i zachodu kosztuje, ale trzeba...

Iza trzymam kciuki by te wieści się sprawdziły i żeby udało się przepisać synka. A poród, no róznie moze byc tym razem całkiem w terminie:tak:

o zebrra dobrze, ze wróciłaś, tak tu bez ciebie dziwnie, niekompletnie...fajnie, ze Jasiek zdrowy, no i ty czujesz sie lepiej


Mrsmoon - moje pierwsze spodnie ciążowe z H&M też już poszły w odstawkę. Weszłam kilka razy w kolejne spodnie ciążowe, ale te z kolei mi się zsuwały, więc wróciłam do ulubionych legginsów. Dobrze, że zakupiłam dwie pary, to mam na zmianę :-) Najważniejsze to czuć się dobrze, no i nie gnieść brzuszka, a po majtkach /i nie tylko :-)/ wiadć, jak rośniemy :-) Ja się raz przeraziłam jak mi się majty pod brzuchem dobrze odbiły... .
no to jestem szczęściara, bo moje majtki jeszcze spokojnie mi na tyłeczek wchodzą...i spodnie też, aczkolwiek dość poźno też zaczęłam w nich chodzić...i kupiłam już takie ciut większe...a legginsów w sumie nie kupiłam...chyba sobie strzele wersję letnia...

katamisz niestety takie realia...a i tak jest tylu ludzi co tak żyje,a pracować się nie chce - czasem moja mama opowiada jakie ma przypadki w pracy to makabra......... ja kompletnie nie wiem jak to możliwe, my jak byliśmy po ślubie to mój Tomek tylko zarabiał najniższą krajowa, ja studiowałam, , poźniej jemu sie poprawiło w pracy ale pojawił sie Filip - wiec w pierwszym roku zycia młodego dostaliśy rodzinne, 2 becikowe, ale dobrze ze mieszkaliśmy u rodziców, bo gdyby przyszło nam robić opłaty i kupować jedzonko to nie wiem jak by to było....cieszę sie, ze teraz jest o wiele lepiej....a rodzinnego, ze hoho!!!! - pare groszy, na pieluchy miesięcznie nie starczy

nutria wiem o czym mówisz, oj nawet nie wiesz jak bardzo...u mnie wykończeń ciąg dalszy:-(

larvunia witaj w klubie z tym bólem w pupce...jak mnie ból złapie to nawet drgnąć nie mogę - i co gorsza coraz częsciej sie to zdarza...tylko ja już nie podejrzewam, ze ro rwa, bo rwa boli ciągle, a to tak co jakiś czas się pojawia -tzn kilka razy dziennie

ironia nie denerwuj sie, nie ma sensu...minie troszkę czasu, emocje opadną i pogadacie i będzie dobrze!!!!ja tez takie jazdy w domu robię i ostatnio mąż nawet się nie odzywa, a w sumie po kilku godzinach jakoś potrafimy dojść do ładu składu - ale nie zawsze tak było...kiedys zupełnie inaczej
 
reklama
Cześć dziewczynki

Setana dziękuję ,że pytasz:)U mnie nastrój troszkę się poprawił więc nie jest zle:-)Dzisiejsza pogoda nie jest najłaskawsza ale dobrze,że nie pada...Strasznie zazdroszczę Ci tej szkoły rodzenia!!Że ja sie nie załapałam...grrr.

Marta24 co do zęba to widzisz wybrał sobie nie właściwy moment i tyle...:tak:Całe szczęście już nie boli!!Więc mam nadzieję ,że do rozwiązania już odpuścił!!

ironia nie denerwuj się tak strasznie bo maluszkowi się udziela Twój nastrój!!Zaciśnij zęby ;-)

mysia co za post:szok:nikogo nie przeoczyłaś chyba!!!!!!!!!!Miałam Ci ostatnio napisać...bardzo ładny nowy avatarek :*
 
Ostatnia edycja:
witam się i ja.nadrobiłam czerwiec,ale jak z resztą będzie to nie wiem:szok:
u nas wczoraj deszczowo,ale dziś już lepiej,jutro ma być 10 stopni,więc się cieszę juz na wiosnę
Witajcie dziewczyny:-)
Idę na 11-tą do fryzjera,balejage i ścięcie i cieszę się bo wkońcu doprowadzę sie do stanu oglądalności.
i jak wyglądasz?zadowolona jesteś?

mrsmoon można tak powiedzieć bo wykańczamy sobie drugą łazienke na piętrze koło sypialni, jak się wprowadzaliśmy do domku to wykończyliśmy sobie szybko małą łazienkę na parterze. Teraz jak brzuch się powiększa i chodzę często do łazienki to postanowiliśmy wykonczyć tą na górze. A czasami jestem tak zaspana że mocno trzymam się barierki żeby czasem się nie potknąć, również jak się dzidzia pojawi to będzie o wiele wygodniej.
Instalator robił nam podłącze do ubikacji i wanny a teraz nas czeka wyszukiwanie płytek, mam nadzieję że do połowy kwietnia już skonczymy:-)
ja teraz jak sie przeprowadzimy,też będę miała na szybko łazienkę na piętrze do zrobienia i już się boję tego bałaganu...

Cześć Brzuszki :-)
Byłam dzisiaj na badaniach /krew+mocz/. W poniedziałek się okaże czy wszystko ok - głównie chodzi mi o przeciwciała /mamy z mężem konflikt/.
ja też mam konflikt,ale jak mu wspomniałam,że te badania się powtarza w 28 tyg,to powiedział mi,że później je zrobimy:baffled:
Mrsmoon - moje pierwsze spodnie ciążowe z H&M też już poszły w odstawkę. więc wróciłam do ulubionych legginsów. Dobrze, że zakupiłam dwie pary, to mam na zmianę :-) Najważniejsze to czuć się dobrze, no i nie gnieść brzuszka, a po majtkach /i nie tylko :-)/ wiadć, jak rośniemy :-) Ja się raz przeraziłam jak mi się majty pod brzuchem dobrze odbiły...
ja to samo,tylko legginsy,pierwsze spodnie nawet na nie nie patrzę,a o majtkach nie wspomnę....:rofl2:
a ja już maliny rozmrażam - będzie mus malinowy z bitą śmietaną:-)kiedyś w Grycanie sobie zamówiłam i teraz regularnie raczę się tym deserem w domu:tak:
a ja mam jagody,jak wy je rozmrażałyście?i później co?miksować czy jak?
Ja na obiadek miałam dzisiaj fasolkę po bretońsku z pieczarkami.Uwielbiam ją po prostu.Mogłabym jeść i jeść.Ja już od dawna nie mieszczę się moje spodnie ciążowe.Dwie pary już poszły w odstawkę.Najwygodniej mi jednak w legginsach i nich pozostaje :) troszkę
uwielbiam fasolkę po bretońsku:tak:
kiedyś było ze zaświadczenie od gina ze sie chodziło do niego od 10 tyg a teraz zaświadczenie że ileś razy (chyba 3 ) byłaś na wizycie u gina. A co jeszcze to nie wiem
u nas bierze się ,że właśnie conajmniej od 10 tyg byłaś pod opieką lekarza,bo inaczej nie dadzą becikowego
No mnie w kroczu miesnie tez bola dziwnie, ale to od kregoslupa mnie ciagnie, zawsze mialam z nim problemy a w cioazy sie nasila. No i po urodzeniu synka bole zniknely jak za sprawa rozdzki czarodziejskiej ;-) Teraz mnie meczy rwa kulszowa chyba, bo ciagnie mnie w lewym posladku od pasa w dol... [/COLOR][/FONT]
wiesz co,mnie tak boli kręgosłup jak nadźwigam się ,z lewego pośladka do lewej nogi i jeszcze trochę tak nad kością ogonową.muszę poleżeć i przechodzi

wczoraj koleżanka pokazała mi wózek jaki kupiła na allegro za 500 zł już z przesyłką z fotelikiem,b.fajny.ja wczoraj tez tak orientacyjnie weszłam i okazało się,że nie ma już nic z tych,które mi się podobały:szok:.
musze się wziać za te wózki,bo zostanę z ręką w nocniku.
 
hello brzuszki
Katastrofa w tej Japoni, to dopiero tragedia.
Dopiero co zjadąłm sniadanko bo byłam dzis na badaniach, okupiłam to jezdzeniem po 3 przychodniach bo okazało sie ze to badanie nie wszyscy robia, ledwo zdązyłam sie wyrobic czasowo.No i po badaniu jestem znowu biedniejsza o 92 zł:szok:. Czujecie jedno badanie tyle kasy. Mam nadzieje ze chociaz wynik bedzie dobry, ale musze czekac nawet do 5 dni bo badania wysyłane sa do Karakowa a i tak trzeba czekac. W kazdym razie napisałam sobie na kartce wydatki, o ktorych pamietałam, ile w ciagu miesiaca kasy na jakies podstawowe rzeczy, typy lekarze, badania, leki, opłaty, przdszkole, bez zadnych zmiennych wydatków czyli zakupy jedzeniowe i sie załamałam, a do tego jak pomysle ile jeszcze wydałam na zakupy wyprawkowe to juz wogole masakra:baffled:. Jak tak dalej pojdzie i wszystkie ceny beda rosły, a nasze zarobki nie to za chwile w naszym kraju bedzie jedna wielka nędza
 
Witajcie dziewuszki:-) ja tylko na chwilkę bo dostałam telefon od mojej gin żebym przyjechała do przychodni to zrobi mi dziś wymaz z szyjki, byłam u niej w środę i chyba przejęła się moim twardym i napinającym brzuszkiem bo powiedziała, że myślała tak o mnie i przez te 2 dni bo być może ten brzuch to z powodu jakiejś ukrytej infekcji. Miło z jej strony :tak: Przepraszam, że tak o sobie ale musiałam się tym z Wami podzielić. Odezwę się po powrocie, miłego dnia;-)
 
pewnie tak zebrra ale ja juz po prostu nie wytrzymuje tego wszystkiego... :( nie dosc ze prawie wszystko na mojej glowie zeby zarobic na ten remont to ona ciagle pierdoły gada i go demotywuje a ze on słucha to nie widzi potrzeby zeby spiąc dupe i to zrobić :( chciałabym zeby jej nie było...
Wiem, Kochana, ja też ostatnio ciągle się wściekałam, nie mogłam zapanowac nad emocjami, między innymi dlatego nie pojawiałam się przez kilka dni... potrzebowalam się wyciszyć... Trzymam kciuki, żebyś poukładała sobie wszystko!

Mysia, dzięki :)

Aaga, nie wiedziałam, że cytomegalia jest taka droga... A nie wiecie ile prywatnie kosztuje toxo?


 
kuma to kciuki za wyniki &&&

Ja zapomniałam Wam powiedzieć ,że dzwoniłam dzisiaj do sklepu w sprawie mojej reklamacji Bujaczka Bright Starts i babka kazała mi przyjechać dzisiaj po kasę.W sumie dobrze i nie dobrze...bo będę musiała dalej szukać.
 
Witajcie!
Kurcze dziewczyny, jestem strasznie niepozbierana w tej ciąży. Wiecznie chora, ciągle się przewracam, wszystko mi z rąk leci. Wczoraj na parkingu podziemnym pod centrum handlowym szłam w ciężką torbą i skrzypcami na plecach i trafiłam na jakąś plamę oleju. Noga mi podjechała do środka i ległam na ziemi. Jakiś facet pomógł m wstać. Nic mi się nie stało, to było miękkie lądowanie ale ta noga... bolała mnie wczoraj ale stwierdzilam że przejdzie. A dziś boli dużo bardziej, nie mogę nią pokrecić i chodzę na całkowicie wyprostowanej:( Gdzieś tam w kostce boli. Ale w ogóle nie spuchła. Gdyby coś się stało to by spuchła prawda? Napiszcie mi, że to nic poważnego i samo przejdzie, ja już nie chcę do lekarza;(((

Strasznie się rozpisałyście, zabieram się za czytanie.
 
Cześć brzuszki,
u nas troszkę pochmurno ale przynajmniej śnieg nie pada i ma być ok 9 stopni. Wczoraj wróciliśmy późno do domku i nawet nie miałam siły właczyć komputer, teraz jem śniadanko i nadrabiam zaległości wczorajsze i dzisiejsze.
:-)
 
reklama
Wiecie dziewczęta... Wczoraj postanowiłam się troszkę poznęcac nad sobą ;) I weszłam na mamuśki z wczesniejszych miesięcy... opisujące swoje porody... Jako, że w moim przypadku poród to mój życiowy debiut, to ciekawośc mnie zżera.. I aż się wierzyc nie chce, tyle kobitek, a każda po prostu zupełnie inny poród...

No i tak czytając to wszystko, panika.... CO TRZEBA WZIĄC ZE SOBĄ DO SZPITALA ?! WOW, wiem, że czasu duuużo, ale no cóż takie sprawy organizacyjne w związku z przyjściem małej coraz bardziej nie dają mi spac :p Masacra, co musze miec w domu na przyjscie małej, co do szpitala zabrac dla mnie i małej, a najlepiej jak urodzic bez rodzenia :p po prostu obudzic się rano a Olcia będzie czekałą już w łóżeczku :D
 
Do góry