Obsesji już nie mam, były do momentu, kiedy zobaczyłam serduszko. Im dalej tym mniej obaw chociaż tez z niecierpliwością czekam do 17 listopada i kolejnego USG ale to bardziej z ciekawości
Zazdroszczę - ja po 2 poronieniach nie potrafię cieszyć się tym stanem, bo strach wypiera radość...niestety. Mam nadzieję, że po 12 tc to minie.