reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

też witam :) dzisiaj pierwszy raz od daaawna się wyspałam :) W weekend znalazłam siłę, żeby posprzątać a i tak pół niedzieli przespałam. Też zdecydowałam się na L4 przynajmniej na razie. Jak wracałam z pracy nie miałam na nic siły w dodatku ciągle się rozpraszałam a w prazy z maluchami trzeba jednak się skupić. Już od 2 tygodni walczę z przeziębieniem, ciągle jeszcze nie doszłam całkiem do siebie a w szkole ciągle nowe zarazki latają. Tak więc do tej pory musiałam zmobilizować się i skupić na pracy zaniedbując dom, teraz mogę zająć się najbliższym otoczeniem. No i te nudności... nic na nie nie działa z moich wypróbowanych środków. W nocy nie mogłam zasnąć, tak mnie męczyła zgaga póki nie sięgnęłam po bułkę tartą. Przeszło na tyle, że mogłam zasnąć :)

co do brzuszka, to mi jeszcze nie zaczął rosnąć, ale w spodnie i inne ubrania się nie mieszczę, bo biodra mi się rozbudowały. Pierwsze ciążowe jeansy już mam :D
 
reklama
kurcze mi powoli brzuch zaczyna wystawac...tak delikatnie ale to pewnie efekt tego ze jem czesciej i tylko jakies takie maczne rzeczy, duzo pieczywa....czyli tego od teczgo sie najszybciej tyje.no ale co mam zrobic jak tylko na to mam ochote i do tego trzeba jesc zeby nie mdlilo. na szczescie nie mam ochoty na slodycze
 
U mnie brzuch też minimalnie odstaje, ale to jeszcze za wcześnie na ciąże- został po Przemku :( W pierwszej ciąży to pierwsze spodnie ciążowe założyłam dopiero w 19 tygodniu. Teraz pewnie wcześniej. Najgorsze to to, że założyłam się z mężem, że nie przytyje więcej jak 10 kg, a pewnie nie będzie to prosta sprawa. Z Przemkiem przytyłam 12 kg z czego 4 w ostatnim miesiącu, więc szansa jest.
 
mnie tez od słodkiego odrzuciło, podobnie od nabiału i od kiszonych ogórków. Jem dużo jak na mnie pieczywa, bo mi nie szkodzi i sporo warzyw, mięsa, ryb. Jeśli chodzi o wagę to mam pół kilo więcej niż minimalna z ostatniego półrocza (maksymalna była nawet większa niż obecna) więc chyba na zero wychodzę. Tez jem często a mało, bo jak zjem za dużo to mi niedobrze, jak za mało to mnie mdli :)
 
Ramari, witaj :-) widzę, że u Ciebie też maluszki ok po roku ;-)

agabre, zdrówka !!! mam nadzieję, że odpoczniesz na zwolnieniu i dojdziesz do siebie :tak:


co do brzucha, to mój też jakby trochę większy :szok: podobno w 2 ciąży szybciej wyskakuje i coś czuję, że u mnie tak właśnie będzie ... w pierwszej wyszedł późno i w sumie był dość malutki ... więc może teraz chce nadrobić ;-)
fotka z avatkarka jest chyba z 28 tygodnia ;-)
 
to nasz pierwszy maluszek, może dlatego więcej dolegliwości odczuwam :) Organizm musi się przyzwyczaić :) aha, na zapachy bardzo mocno reaguję, nie byłam w stanie z dziećmi wysiedzieć w stołówce szkolnej ;)
 
Ja też czekam na pierwszą dzidzię, ale co do tych objawów to jakoś nie odczuwam ich w nadmiarze. Zapachy, piersi, odbijanie, senność, bolący od czasu do czasu brzuch...to tyle - co do mdłości to wciąż ich nie mam. Lekki dyskomfort w żołądku czuję, ale żeby narzekać na mdłości to raczej byłoby to naciągane.
Brzuszek mam lekko wydęty, dość twardy. W spodnie się już nie zapinam - kupiłam rozmiar większe. Jem z upodobaniem kiełbasę z musztardą, ogórki, śledzie - na słodycze w ogóle nie mam ochoty...A, no i obsesje na punkcie objawów nieustanne - fatalistyczne myślenie nie znika. Boję się strasznie, marzę, żeby już był 2 listopada i kolejne usg, na którym dowiem się, że wszystko ok.
 
reklama
mnie męczą nie tylko mdłości ale i codzienne wymioty, staram się jeść rzeczy lekkostrawne, ale to i tak nie pomaga. Obsesji już nie mam, były do momentu, kiedy zobaczyłam serduszko. Im dalej tym mniej obaw :) chociaż tez z niecierpliwością czekam do 17 listopada i kolejnego USG :D ale to bardziej z ciekawości ;)

oj Dagamit nakręciłaś ty mnie tą kiełbasą z musztardą ;) chyba do sklepu skoczę ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry