reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2011

hej Kochane laseczki-ciążóweczki na 102 :-)
przepraszam iż wczoraj wieczorem nie zajrzałam,ale przyjechali do Nas znajomi...i powiem Wam szczerze iż dobrze Mi zrobiło to spotkanie:tak: rozerwałam się troszkę i już nie myślałam tak bardzo o tym co się wcześniej wydarzyło-superrr ulga na prawdę chyba tego własnie potrzebowałam;-)
córeczka jeszcze się męczy...dobrze,ze chociaz nie gorączkuje,ale chyba wszystko na dobrej drodze bo noce już nie są takim koszmarem jak wczesniej:happy:
Widzę iz znów są nowe przyszłe mamuśki-WITAM wszystkie bardzo serdecznie...
Szkoda iż przepadła mi szansa na czerwcóweczkę,no ale może jeszcze się uda ;-)
Staranka są zaplanowane:-D ciekawe czy okażą się OWOCNE:hmm:
ODWIEDZIŁAM dzis TAJNY:-) milusio tam...chociaz z Wami wszedzie jest extra;-)
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i cmokam :*
Bądźcie dobrych myśli i pełne Nadziei ... wszystko będzie dobrze ... MUSI BYĆ...i nie ma innej opcji !!!!!!!!
 
reklama
Hejka Babeczki! Postanowilam do Was dolaczyc bo razem jest raznije... To juz moja druga ciaza... Pierwszego maluszka tez urodzilam w czerwcu 2009 a staralismy sie o niego rok czasu... tym razem zajelo nam to dwa miesiace... Ciesze sie ogromnie... ale z drugiej strony boje sie strasznie ze zaniedbam mojego Olika... on caly czas jest moim najukochanszym Synusiem ale boje sie ze po porodzie juz nie bede dla niego miala czasu... chyba przez to nie potrafie sie cieszyc tak bardzo jak z pierwszej ciazy... Tez tak macie Mamusie ktore spodziewaja sie kolejnego maluszka?
 
Hej dziewczyny,,,

Ja też się dziś fatalnie czuję... mdłosci mam straszne... wszystko mi w gardle stoi... fatalnie się czuję jestem zdechła i sflaczała..bleee
A na dodatek zaczęłam kamlocić... tak pięknie i zgrabnie przekręcam słowa że maż ma ze mnie nie zły ubaw.. podaje przykład... " uważaj na te STADO kamieni" czyt. kupke kamieni... zamiast powiedzieć lektury powiedziałam uwaga" REFLEKTURY" Boże coś się dzieję z moim mózgiem!!! Jutro będe dzwonić do ginka i na uszach stanę żeby mnie szybciej przyjął bo do piątku zeświruję!!!
 
dzastina tez mam z tymi wyrazami tak, ale to mi się zaczęło jeszcze przed ciąża i tu kilka przykładów: chrabicz- połączenie panicza i chrabiego, tenisy kortowe zamiast korty tenisowe, a najlepszy, który pamietam to geopard jakby ktoś się nie domyslil to skrót od leoparda i geparda. Ale ta głowa plata czasami filgle :)))
Ja własnie popijam sobie kawke i powtarzam pozytywne afirmacje. Naprawdę działa!!!!
 
Witam Wszystkie mamusie w niedzielę!!!!


Hej! Dziewczyny dzisiejsza nocka upłynęła pod znakiem PANIKARA ZE MNIE. Przed snem byłam w ubikacji na siku i pojawiła się maleńka kropeczka żywej krwi...dostałam mega histerii....nie mogłam się wogóle uspokoić...o mało co nie pokłóciłam się z M. stwierdził że jestem nie normalna a taka histeria jeszcze mi bardziej pomaga żeby było wszystko ok, a najlepiej tpo leć przed komputer....z tego płaczu zasnęłam ale teraz narazie jest ok...chodze co 15 min do wc...brzuch tylko znowu zaczął bardzo boleć od kręgłosłupa tak....Matko Boska ja oszaleję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja bym na Twoim miejscu sprawdziła to w szpitalu jakby się znowu działo coś takiego!!!! Ja kiedyć w pierwszej ciązy miałam podobną sytuację i gdyby nie moja kochana mamusia (miałam wtedy 18 lat), która prawie siłą zawiozła mnie do szpitala to nie wiem czy by moja Dominisia była teraz ze mną. Ale nie będę tu pisać o szczegółach, bo nie chcę żybyście pomyslały, że zawsze tak musi być jak ja wtedy miałam. Głowa do góry!!! A jak się coś dzieje, to do szpitala!!!

oby tak bylo.....

karmelia-zaprosilam cie do KLUBU:)

hejka
mnie cos dzis mutno NASZA 1 Rocznica slubu...i chyba Maz zapomnial...o niej:(:(

Może zapomniał, bo myśli o waszej dzidzi??? Myślę, że będzie dobrze tylko jeszcze potrzebuje trochę czasu.
Trzymam za Ciebie kciuki!!!!


Poza tym Dziewczyny, to:
byłam od rana nad jeziorem na działce, było tam troszkę roboty związanej z zabezpieczeniem wszystkiego przed zimą, oczywiście nie przemęczałam się i niczego nie dźwigałam ale takie zajęcie się czymś uświadomiło mnie, że:
- nie myslałam stale o ciąży
- nie wsłuchiwałam się w swój organizm, czy mnie coś boli, czy nie boli, czy objawy się zwiększyły czy zmniejszyły itd
Oprócz tego, że jadłam chyba ze cztery razy (stale jestem głodna), to czułam się świetnie!!!!
Naprawdę!!!!
 
Witam Was wszystkie bardzo serdecznie. Postanowiłam do Was dołączyć w oczekiwaniu na moje maleństwo. Moja ciążą zaczęła się strasznie. Pierwszy lekarz stwierdził ciążę pozamaciczną. Przeżyłam horror. Następny zasugerował się pierwszą diagnozą i jej nie wykluczył. Na szczęście kolejny pokazał mi pęcherzyk w macicy. Nie widziałam jeszcze akcji serca. Planuję pójść na usg w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że zobaczę pięknie bijące serduszko i że to co było to tylko złe dobrego początki :)
 
Witam Was wieczorową porą....u mnie narazie wszystko ok....wędruję do łazienki dosłownie co 30 min na kontrolę....ale nic się nie dzieje....jeszcze 9 dni do wizyty więc mam nadzieje że szybko przeleci chociaż na to nie liczę...szczerze pisząć to wolę już do pracy chodzić bo czas szybciej zleci...a tak się wlecze....mdłości mam dziś cały dzień....ale jakos daje radę....
Dziewczyny zobaczyłam dzisiaj taki program na PLANET...o kobiecie Ani Krupa która jest bez rąk i wychowuje sama 4 miesięczną córeczkę, pracuje zawodowo w szkole....i łzy mi leciały po policzku...było mi wstyd....że się użalam nad sobą...mam wszystko czego mi trzeba....a jeszcze czasem człowiek narzeka....byłam pełan podziwu dla tej kobiety...naprawdę....więc uszy do góry...jest dobrze
 
Blusia ja niestety trochę niżej na mapie od Gdańska, mamy do siebie 1,5 godz..ale ,ale ..:)
Kitty - witaj , bądź z nami

Doris - tak trzymać - właśnie to jest fajne, że jakieś czynności - u mnie chwilowo jeszcze praca- pozwalają zapomnieć o nasłuchiwaniu i rozmyslaniu

W kwestii czystości mieszkania - witajcie w klubie -skóra mi cierpnie, jak patrzę na niektóre zakamary.. ja dodatkowo weekend w łóżku, żeby pozbyć się obrzydliwego przeziębienia :/
Dobrej nocy wszystkim
 
reklama
Do góry