Dzień dobry
Pierwsza????? :-) no tak weekend;-)
edit: druga :-)
pochwal sie fotkami, jakas nowa fryzurka sie szykuje?
Gosiu miałam Ci już kiedyś pisać ze Michał to także po moim dziadku, a jaki dumny i szczęśliwy jak się dowiedział jak kolejny prawnuczek będzie miał na imię
Izia przecież Twój Michaś to takie grzeczne i kochane maleństwo, jak wszystkie Michały których znam, a że czasami psotnik to co tam jeszcze malutki jest, wyrośnie z tego
a my po śniadanku, starsze już rozrabiają, najmłodszy kurczak jeszcze dosypia więc ide po jakąś małą kaweczkę
Pierwsza????? :-) no tak weekend;-)
edit: druga :-)
czas na BB mam podczas karmienia Misia, takie 15-20 min co 2-3 godz, jestem wtedy i tak unieruchomiona więc odpalam sobie lapka i czytam:-)eagle podziwiam za zorganizowanie i jeszcze czas na BB
Jutro odwołali mi zjazd, tzn przenieśli na następny tydzień ale i tak się strasznie cieszę, bo dzięki temu jutro odwiedzę w końcu fryzjera;-)
pochwal sie fotkami, jakas nowa fryzurka sie szykuje?
to masz czas żeby potrenować i nabrać wprawy, może jakaś lala z burzą loków do stylizacji?właśnie wróciłam z imienin:-) najadłam się pyszności, bardzo przyjemnie było.
eagle- najgorsze ze ja nawet zwykłej kitki nie potrafię zrobić, jak czeszę moje dzieqwczynki w pracy to wyglądają jakby dopiero co czapki zdjęły .
ech co tam organizacja, Michaś jest póki co mało wymagający więc niewiele się zmieniło w ciągu dnia, zapewne najlepsze dopiero przed nami jak juz nie będzie chciał przesypiać całego dnia i będzie bardziej ciekawy świata i chętniejszy do zabawy, do tego jeszcze tydzień mam męża i mamę na urlopie wiec rąk do pomocy nie brakujeJestem już w domku. Mój genialny małż w pracy i poinformował mnie telefonicznie, że POSIALI gdzieś smoczek Gosiaka (wrrrr, a przecież jest w domu zasada, że smoczek nie opuszcza NIGDY łóżka, w ciągu dnia śpi pod gosiną poduszką ), więc dał jej zapasowy , no to ja szukam tego zapasowego i co? nic- też dziwnym trafem opuścił łóżko.... No i go nie znalazłam.... Więc proces odsmoczkowania rozpoczęty.... Gosiulka zapłakana w końcu zasnęła, pewnie za kilka dni będę się cieszyć, ale na razie jestem wkurzona, nie lubię być przymuszana do niczego, wolałabym się wcześniej nastawić na te trudne dni.....wrrr, faceci ....
eagle- nasza dzielna potrójna mamusiu! Widzę, że super sobie radzisz z organizacją- szacuneczek!!! Buziaki dla Ciebie i Twojej Trójeczki :-)
Gosiu miałam Ci już kiedyś pisać ze Michał to także po moim dziadku, a jaki dumny i szczęśliwy jak się dowiedział jak kolejny prawnuczek będzie miał na imię
Izia przecież Twój Michaś to takie grzeczne i kochane maleństwo, jak wszystkie Michały których znam, a że czasami psotnik to co tam jeszcze malutki jest, wyrośnie z tego
a my po śniadanku, starsze już rozrabiają, najmłodszy kurczak jeszcze dosypia więc ide po jakąś małą kaweczkę