reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

Cześć:)

Łuki zasnął, chyba kiepsko się dzisiaj czuje :( zęby i przeziębienie :(

olavip- też bym chciała rodzić z mężem, w lipcu moja mama ma urlop więc mam nadzieję, ze zdąży przyjechać zeby zająć się Łukaszem.

milusia-
trzymam kciuki!powodzenia:-)

liza
- też mam dosyć zimy a najbardziej Łukaszkowego chorowania, nie wiem jak ten mój synek znosi ciągły katar i ropiejące oczka.:-(

julia- jak walentynki minęły?? ja nie mam pomysłu na dziś, chyba wypalił się mój romantyzm dzięki mojemu mężowi, który uważa że "takie rzeczy" to tylko w filmach hehehe:-D,mam na wszelki wypadek czekoladki w kształcie serca i tak myślałam, żeby je wręczyć w bardzo nietypowy sposób :-Dale to zależy co wieczór przyniesie hehe. śliczny torcik , aaa pewnie dostanę ptasie mleczko i bukiet kwiatów jak co roku hehe, najważniejsze, że pamięta:-D

gosiu
- połowa marca, to już bliziuteńko, a my nie możemy się zabrać za remont łazienki :-(, nawet nie wiem od czego zacząć, gdzie znaleźć odpowiedniego fachowca, brrr, pochwal się swoim sercowypiekiem :-)

klementinko
- ja nawet mandarynkę obieram z tej białej skórki
:-D co do jabłka to Łukasz najbardziej lubi skórę hehe, obieram mu jabłko i kroję na kawałeczki to nie chce, najlepiej jak sobie sam weźmie całe jabłko i zaczyna obgryzać skórę, trochę zje, trochę wypluje ale żyje:-)

eagle- narazie nie ma mowy o lenistwie, mam chore i ząbkujące dziecko w domu, więc...

gosiu- pytałaś czy będę dawać Łukaszka do żłobka- otórz będę- po pierwsze mam tam kontakt z dziećmi, po drugie opiekunki potrafią wcisnąć mu trochę jedzenia, co w domu już jest niemożliwe, nawet serków już nie chce jeść. Poza tym nie mogę zrezygnować ze żłobka narazie bo w przyszłym roku będzie mi lżej jak Łukasz pójdzie do złobka a ja będę do 15 sama z drugim dzieckiem. Mam o tyle lepszą teraz sytuację na zwolnieniu, że z byle katarkiem mogę Łukiego zostawić w domku, nie musze się stresować że co drugi tydzień na zwolnienie chodzę. Nie uważam, że robię mu tym krzywdę, bo lubi chodzić do żłobka, chyba ze coś się zmieni, to zobaczymy.

eagle- co do sprzątania to ze mnie taka bałaganiara, że nie nabrudzili wiele więcej niż ja przy Łukim potrafię :-D:-D .

koriander- to wspaniale, z e Lilcia tak korzysta z uroków zimy, Łukasz ostatnio nieznośny na spacerach, śnieg go nie inspiruje do szlaeństw, sanki są bee :baffled: najchętniej by wychodził na środek ulicy i sobie stał albo chodził w tą i spowrotem :baffled: a śgiąganie go na chodnik kończą się krzykami, płaczem i wieloma innymi atrakcjami :baffled: uśmiałam się ze spagetti:-D:-D też widziałam babeczki tiramisu, na szczęście nie lubię tego deseru, bo nie przepadam za smakiem kawy w słodyczach.

anecznik
- :szok::szok::szok::angry::angry: dobrze, że nic Wam się nie stało!!!

klementinko
- mój Łukasz pięknie je łyżeczką, widelcem troszkę słabiej ale też łapie o co chodzi ale co z tego od dłuższego czasu ani widelec, ani łyżeczka, ani ręce ani chińskie pałeczki nie są potrzebne bo on nic nie je!!! nawet mleko robi się powoli beee

olavip- nie zawsze pomiary pokazują prawdę, Łukasz też miał się urodzić prawie 4 kg i te prawie 4 kg wyszło 3100 :-) wytrzymasz, wytrzymasz napewno!!!!

eagle- w szoku byłam jak zobaczyłam o której dzisiaj wstałaś :szok:

kasiulka- powodzenia na badaniu, aż nie mogę o tym myśleć:baffled::baffled::baffled: niedługo też mnie to czeka OMG

kasiek- cieszę się ze u Was dobrze, Damiś napewno sobie świetnie poradzi :))

perfecta- ja mam lenia od kilku lat i już nie da się go przepędzić :baffled:

emalia- nocka w domu super, wkońcu miałam się do kogo przytulić
:-)


gosiu- jakie pyszności robisz w tłusty czwartek?? natchnij mnie:))



mam tyle rzeczy do zrobienia ze nie wiem od czego zacząć i pewnie znowu nic nie zrobię :-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Ja już po badaniu, glukoza obrzydliwa, ale cukier mam na szczęście w normie, ale wyniki krwi masakra, wszystko albo powyżej albo poniżej normy. Aż się przeraziłam :-(
 
kasiulka- poczekaj co lekarz stwierdzi, mi też zawsze coś w wynikach nie psuje a lekarka mówi że wyniki wzorowe :)) oby u Ciebie tak było


strasznie mnie głowa boli, aż mi skronie pulsują
 
Ostatnia edycja:
hej moje póki co najmłodsze śpi więc i ja mam chwilkę

Lizka eeee tam moje dzieci raczej punktualne co do terminów więc póki co nie zanosi sie na "wypoczynek" w szpitalu

Kasiek dobrze że i u Was z chorowanie koniec a jak w biznesie ruszyło się coś po akcji z reklamą?

Perfecta absolutnie nie wyganiaj, to takie miłe i przyjazne stworzenie a poza tym jest jeszcze zima i co biedaczysko by zrobił na tym mrozie;-)

Emalia haha cos tam wczoraj wrzuciłam ale czeka mnie jeszcze prasowanko przed ostatecznym jej dopięciem:-)

Izia oj świetny sposób na takiego intruza:tak:

Zyrafka ja chwile po tym to znów spać szłam, taka bezsenność mnie męczy zazwyczaj od 24-1 do 2-3 ale staram sie nie włączac lapka bo wtedy nie śpie o wiele dłużej ale jakoś dziś mi sie odwidziało, nadrabiam poźniej drzemką z Tomkiem w południe:-)

Kasiulka ja także co morfologia to coś ciut powyzej lub poniżej normy ale w ciąży to normalne przecież ma nam kto podbierać tych składników

no nic to lece obiad kończyć
 
dla Łukasz obiad zrobiony- pomidorówka i placki z jabłkami, pewnie nie tknie nawet palcem... jeszcze dla mnie i dla męża, dla mnie pierś gotowana a dla P. smażona, buraczki i ziemniaczki



znacie jakiś fajny przepis na ciasteczka zeby z dzieckiem zrobić?? ostatnio robiłam ale było jakieś rzadkie ciasto i ciężko było foremkami wykrawać. Zamówiłam formę do muffinek razem z tymi papierkami - 350 szt.- więc niedługo będe tworzyć babeczkowe arcydzieła hehe.
 
Ostatnia edycja:
Oj dziękuje Dziewczynki Jakie z Was Kochane istotki - wygoniłyście u mnie poczucie winy :-p:tak::-D:rofl2:
No właśnie nie mam serca go tak na mróz wyganiać ale......................................................... Poszliśmy na ugodę :-p Zostaje a już zdążyłam zaliczyć godzinkę spacerku , ugotowałam zupkę pomidorową Jaśkowi ( hehehe Żyrafciu ładnie sie zgrałyśmy , a wczoraj na kolacyjke Jaś jadł placuszki z serkiem waniliowym i jabłuszkami) NO I NAJWAŻNIEJSZE zrobiłam PRZEFANTASTYCZNIUSI sernik czekoladowy na zimno:-D
Jaś śpiocha a ja sobie robię fryteczki na grilu:-p w ramach ostatniego dnia bez diety:tak:
Potem jak leń znów da spokój ogarnę sobie mieszkanko ładnie bo taki artystyczny armagedon pojaśkowy!
Miluśka - co tam upichciłaś??? Czekamy w czwartek na relacje i może jakąś fotorelacje tyż?
Klementinko- Kochana to chyba Jaśkowa specjalność:) Jaś też samodzielnie nie jada. Nie chce i już. Mama nakarmic ma i już , od czasu do czasu próbuje podjadać twarożek widelczykiem ale szybko mu się nudzi bo nie skuteczny jest ten sposób:) Mamusia do buziaka łyżeczką celuje... My wogóle jakoś w plecy i z jedzieniem samodzielnym i nocnikowaniem:(
Zyrafciu- Łukaszek znów chory? Boziu bidulek maleńki! Może spróbuj mu podawac chlebek z tą oliwą z czosnkiem i cebulką co drugi dzień. A nóz mu zasmakuje a przy okazji wzmocni odporność Kochana !
Anecznik- O matko! Aż mnie ciary przeszły jak czytałam. Kochana przede wszystkim chylę czoła i Kochana bravo za zimną krew i szybką reakcję.

Emalia- Jak tam remonciki idą? Dawno nie pokazywałaś swoich wnętrz nowo wyremontowanych? Ja Kochana wciąż jestem pod wrażeniem łazienki:) Jak tam Twoja Parka się miewa Jaśkowo-Oleńkowa?
Kasiek- Dobrze Kochana że już choróbsko poszło sobie . I ciesze się że sklepik się rozkręca!!! Kochana a Damiś pierwszy raz do żłobka ? Bo chyba przeoczyłam? Koniecznie napisz jak mu tam było Kochana
Kolenderko- buziak buziak przytulak przytulak NA DOBRY DZIEŃ!
Eagluniu- Boszzz przeganiam bezsenosc a kysz a sio!!!! hmmm może za szybko śpisz? Szybciej sie wysypiasz:-D
Kajdusiu- hop hop znów gdzieś zaginęłaś:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
perfecta- wrzuć proszę przepisik na serniczek , pilisssssss. Faktycznie zgrałyśmy się z potrawami poza tym serniczkiem :( kupiłam książkę z przepisami dla dzieci, coś popróbuję ugotować, może zasmakuje mojemu niejadkowi, złudne nadzieje pewnie
 
Do góry