reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

to witam
mieszkan ogarniete, nakarmione dzieciaki to chwila dla mamy:-)

najlepsze życzenia i dużo uśmiechów dla dzisiejszych miesięczniaków Jasia, Oskarka, Kamilka

Milka26
przykro mi że tak wyszło ze znajomymi, ech...życie w takich chwilach człowiek poznaje na kogo naprawdę może liczyć, z jednej strony wszędzie wszystko po znajomości a z drugiej lepiej samemu sobie coś załatwić, ja jakoś sceptycznie podchodzę do takiego "polecania" , życzę żeby mimo wszystko coś się ruszyło, a Ty jak nadal masz tak dużo pracy czy już nieco mniej?
liliti podeślij kilka gołąbków
agusia44 super że tak sie udało załatwić z przychodnią, mam nadzieję że nadal będziecie zadowoleni
karo85 gratki za nową pracę, w sumie to może i dobrze że nie masz czasu zatęsknić
pewnie wcale dobrze by Ci się nie pracowało gdybyś cały czas myślała o Milence
kasiaj. fajnie że wkońcu nagroda do Was dotarła, a Fifi musi świetnie wygladać z takim uzębieniem, moja asia miała na poczatku podobnie dwie dolne jedynki i górna lewa dwójka - taki mały wampirek
Kasiek1983 oj mój też potrafi złapać i ścisnąć, a najlepiej mu wychodzi ciągnięcie mamy i siostry za włosy, ale do tego jest mega przytulasek i każdą chwilke wykorzystuje na to
emalia82 super że juz na "starych śmieciach", a jak sytuacja z mężem? wrócił pokornie do domku, ja to bym po mojego wcale nie pojechała a na dzis miała mega focha..... tak dla zasady;-)
Perfecta przytulam mocno, domyślam sie tylko jak strasznie przykro ci było, ale głowa do góry juz niedługo będziecie na swoim
a ja tez zaczęłam zbierać aniołki ( pierwszego kupiliśmy na święta BN jak Asia miała niecałe dwa miesiące bo trafiliśmy akurat przy okazji spaceru na Jarmark Bożonarodzeniowy i tak co roku na swięta kupujemy kolejnego - kolekcja póki co niezbyt pokaźna bo aż 3 ale uzupełniana na co roku - częsciej może i by sie dało ale nie miałabym gdzie tego składować)
zdec ale o co chodzi przecież to świetna godzina na zabawę;-):-D
Klemaentinka zgadza się, dziękujemy za pamięć
nowe nabytki już na uszkach:tak:
ewelinka a jak taka sala dla maluchów wygląda? u nas owszem są ale od 3 lat i póki co to nawet z asią się wybrać nie mogę, a zrobiłabym to chętnie bo jej pokłady energii i baterie są nie do wyczerpania w domku a ze spacerami jak jest ostatnio to wiadomo
sealet, Kasiek to jest pomysł z niańką....moze rzeczywiscie by się sprawdził jeżeli nie macie nikogo do pomocy, a zawsze to chwilka wytchnienia dla was bez dziecka
lenka, ewela jak zdrówko? jak dzieciaki, mam nadzieję że już lepiej

to tyle na szybko bo dzieciaki nie pozwalają na więcej

 
reklama
emalia - rzeczywiście bezrozumne te chlopy!! Jak by mój tak zabalował to bym była wściekła, zważywszy na to że mała dała mi nieźle w kość w szpitalu.... i nikt nie stwierdził od razu że jest skazowcem, a oa bidulka płakała bo ją brzuszek bolał!:(

Dziewczyny jak tak czytam o kryzysach to smutno mi się robi:( Szkoda że nie macie nikogo do pomocy....
Ja też mam czasem dość (np dzisiaj o 4 rano:p) ale wiem że przyjdzie dzień kiedy idę do pracy:) Powiem wam że cieszę się czasem jak rano idę do pracy, ale jak już tam siedzę, to zastanawiam się jakby tu najszybciej do małej wrócić;P I jak tylko wyjdę to gnam do niej co sił w nogach:p
Teraz moje dziecko chyba odsypia noc, bo śpi już 1,5h:szok: Coś niemożliwego:szok:
 
Dzięki dziewczyny! Jakos mi tak łatwiej, jak wiem, że nie jestem sama w tym kryzysie 8 miesiąca :)
Pędrak chyba też wyczuł co i jak bo śpi już 1,5 godziny :) (ostatnio było max 30 minut . Wyskoczyłam na dłuższą chwilę sama z psem, przewietrzyłam myśli i póki co trochę lepiej.
liliti - taki mam plan :) będę zostawiać małą z moimi rodzicami a sama z mężem wyskocze na pół godzinki na spacer - musi się Agatka nauczyć, nie ma wyjścia.... tym bardziej, że od sierpnia żlobek.

Damy radę dziewczyny!!!! W końcu kto jak nie MY :)
 
wlasnie wstalam i czuje sie jak polknieta i wypluta wszystko mnie boli nawet wlosy no i mam 38 goraczki!!!DZIEWCZYNY PORADZCIE CO MOGE WZIASC NA JEJ ZBICIE?
 
Sealet ja swojego małego od początku starałam się z kimś zostawić z mężę z moją mamą z moja siostrą, żeby się przyzwyczajał że nie tylko mama z nim jest i teraz mały chętnie zostaje beze mnie...Teraz moja mama mówi że musze go często do nich przywozić i zostawiać bo coraz więcej rozumie i jak nie będę tego robić to mały nie będzie chciał zostawać w razie konieczności, w związku z tym mały jeździ do babci w każdą sobotę, babcia zadowolona, mały też a i ja mam odpoczynek i czas na ogarnięcie wszystkiego.Z tym że ja nie karmiłam cycem więc miałam łatwiej.
 
Witajcie, teraz wpadłam tylko na chwilke bo właśnie wrócilismy od lekarza. Byłam z Oskarem na usg jamy brzusznej - i po torbielach na nerkach nie ma śladu - czyli usg jeszcze w brzuchu się myliło. I chyba wkońcu znam przyczyne złego spanaia Oskar - ma strasznie dużo gazów - i chyba to jest powód płaczu w nocy - boli go brzuszek. Węc teraz w końcu bede mogła cos zaradzic.

Ja chyba dolącze do zdołowanych mam...

Dziękuje za życzenia dla Oskarka

I składamy NAJSERDECZNIEJSZE ŻYCZENIA DLA HELENKI, JASIA I KAMILKA - SAMYCH RADOSNYCH DNI!!!!
 
Witajcie, teraz wpadłam tylko na chwilke bo właśnie wrócilismy od lekarza. Byłam z Oskarem na usg jamy brzusznej - i po torbielach na nerkach nie ma śladu - czyli usg jeszcze w brzuchu się myliło. I chyba wkońcu znam przyczyne złego spanaia Oskar - ma strasznie dużo gazów - i chyba to jest powód płaczu w nocy - boli go brzuszek. Węc teraz w końcu bede mogła cos zaradzic.

Ja chyba dolącze do zdołowanych mam...
Anik dobrze ze torbieli brak.
Powiedz prosze jakie masz pomysly na te gazy bo podejrzewam ze u nas tez ich sporo zalega, Lila ciagle poprykuje, non stop w zasadzie, niezaleznie co jadla. Mysle ze w nocy tez jej przeszkadzaja bo czasami jak sie przekreci na brzuszek i "porzadnie pierdnie" to od razu z ulga zasypia.. Lekarz ci cos poradzil?
 
reklama
Dołączam się do pytania Koriander :)

Katarzynajanicka - u mnie kiedyś było podobnie... tylko mały zakrztusił się zupką... zawsze się o niego boję jak go karmię bo on często marudzi i czasami popłakuje co może spowodować zakrztuszenie się pokarmem... :(
 
Ostatnia edycja:
Do góry