reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

o matko:szok: to chodziło o ten z tytułu urodzenia dziecka? popatrz jak sobie firmy dowolnie interpretują:no:, ja bez problemu dostałam okolicznosciowy i opiekę

tak, wkurza mnie to, że tak każdy interpretuje jak chce....:(

Witajcie, ja juz po pierwszym dniu pracy, nie było tak źle, koleżanki zadbały bym sie nie nudział:-)szafa pełna terminowych spraw więc odrazu na głęboką wode:-)Tylko ta tęsknota za małym...Mały zadowolony z pobytu z babcią, babcia też jedzonka starczyła, tylko mnie cycolki bolał, ale po powrocie mały nie chciał pić i musiałam ściągnąć. Teraz usnąl więc nadrabiam bb.

zdec- my już też wymienialiśmy oponę bo nam pekła w te największe upały - mąż zostawił wózek w samochodzie dętka wybuchła dosłownie i przez to uszkodziła się tez opona - dostaliśmy ją w znormalnym sklepie rowerowym i facet powiedzial że to niezły interes:)
katarzynajaniicka - mój też cyca nie chce, zastanawiam się czy nie zrobił się leniuch od tego podawania mleka w butelce a tak chcialam jeszcze karmić mój je cyca na noc + butla, w nocy i ze 2 razy w dzień - tak przynajmniej było, dzisiaj sie obraziła na matke że go zostawiła i wogóle nie chce:-D
stellaDODO - to ci się faktycznie trafili lekarze ale dobrze że już teraz wiesz co i jak
Magda M - zdrówka dla chłopaków gratulujemy ząbków - też będziesz miała wampirka:-)
ewela28 - u mnie @ od poniedziałku pierwsza po porodzie i to jakiś koszmar:szok:leci ciurkiem 5 tydzień i końca nie widać - przed porodem tak nie miałam
kalwa - zdrówka dla Majusi
madziak - zazdroszcze spania do 9 u mnie pobudka była o 5
Agi78 - dziękuje za pamięć - byłam dzielna:-)
koriander - tobie tez dziękuje - oj smutno mi było a rano nie moglam odejść od łóżeczka mały tak slodko spał, podejrzewam że w niedziele wieczorem znowu smutasy mnie dopadną, w pracy na pocieszenie puścilam sobie filmik małego na komórce
kpi23 - super ze sie odezwałaś
emalia82 - dobrze rozumiem twoją sytuacje, i nie myśl o sobie jak o wyrodnej matce, napewno będzie dobrze!


to tak na szybkiego, mały srajdek właśnie się obudził i ide mu trochę pomatkować:-D

Dzielna z Ciebie kobietka!
Fajnie, że opisałaś jak i co - może mnie będzie łatwiej wiedząc, że są też inne pracujące mamy i da się znieść:), a na cały etat pracujesz?

Kobieto nie przejmuj się prezentem, ja Kamilowi też niczego nie kupiłam na święta i nie mam takiego zamiaru, dziadkowie to niech sobie robią co chcą. Dziecko jest nie świadome i to bardziej byłby prezent dla mnie niż dla niego. Zresztą niczego nie potrzebuje ma gdzie spać i co jeść i to najważniejsze. Z tą pracą to masz rację, zwłaszcza w budowlance. Mój tata kilkadziesiąt lat pracuje w jednej firmie, zdrowie ma już zszargane a zarabia tyle samo co na początku, w zasadzie zarabia tyle że żaden nowy młody za te pieniądze nie chce robić.

Mi się robi jedynie przykro wtedy kiedy słyszę jak się innym powodzi, jakie to fajne prace mają i sukcesy zawodowe a np tylko gimnazjum skończone lub średnie a ja z mgr i dupa pracy dla mnie nie ma. Zawsze się jednak pocieszam że nie mam się co porównywać z tymi co mają lepiej lecz lepiej spojrzeć w drugą stronę na tych co maja ciężej i się cieszyć.

Jeszcze tylko trzy godziny i moje dziecko powinno spać :-) a ja się wezmę dalej za szalik :-D

dobry sposób tylko czasem trudno sie pocieszyć tym, że inni mają gorzej ...
 
reklama
Witam się i ja .mój K ma urlop więc niezbyt mam czas was podczytać ale się staram choć oczywiście nie brakuje głupich docinek z jego strony ale mam to gdzieś choć jakieś urozmaicenie dnia jak ja nie lubie jak on jest całe dnie w domu bynajmiej teraz na dwór nie bardzo wyjść bo zimno zakupy na szybkiego czego nie lubię bo oczywiście w domu okazuje się że połowa żeczy nie kupiona a i ze sprzątaniem jakoś nie idzie wolę być sama jak mam coś do zrobienia brrrrrrrrrrrrrrr a do pracy idzie dopiero po świętach nawet prezentów jeszcze wszystkich nie mam i wogóle jakoś świąt jeszcze nie czuję dziewczyny pracujące bbardzo wam współczuję zwłaszcza teraz przed świętami ale z drugiej strony zazdroszczę poszłabym do pracy oderwaćsię od domu trochę ale wam tu smęcę sorki za to!
 
Wlasnie wyszlam na zakupy z wozkiem, po drodze widzialam 3 wypadki :szok: Masakra jakas, no ale ja przez te zaspy tez ledwo dolazlam, Matki pchajace wozki przez snieg powinny miec osobna dyscypline olimpijska :-D

Moja mama też opowiada że chodzi te 2-3h po parkach, a tam żadnego wózka:p
dzielna babcia :)

ile razy dziennie wasze dzieci jedza cyca?
moja czesto dojada po sloiczkach z cyca, a je conajmniej 3x dziennie, w nocy roznie..
koriander - ja tez mam wózek tylko w jedno stronę i jakoś dziwnie się czuję nie widząc małej, tylko przez ten wizjerek ale daje jakoś rade, masz już upatrzona nową spacerówkę? dziwna ta sytuacja z tym płaczem:baffled:, długo to już trwa, może jakiś skok, nawet nie patrzyłam kiedy teraz powinien być następny; a może kolejny ząbek idzie:confused:
mamy juz spacerowke, jestesmy bardzo zadowoleni :tak: a z tym placzem to nie wiem teraz po poscie kalwy zaczelam sobie wkrecac ze moze to jakas choroba :-(
Witam z nadzieją, że mnie jeszcze pamiętacie ...

Na spacerki nie chodzimy jak jest mniej niż -5 stopni, więc od dwóch dni w domku.

A tak poza tym to coraz bliżej do pracy - 1,5 tygodnia - więc i humor coraz gorszy ... ;(

Jak zwykle postaram się jak najczęściej zaglądać ale nie wiem jak to wyjdzie w praktyce.
witaj!:-) ostatnio o tobie myslalam, czy przypadkiem nie wpadniesz nas nagle powiadomic o nowej fasolce :-D Mi latwo mowic ale nie przejmuj sie tak bardzo powrotem do pracy, najgorszy jest pocztek..wazne ze Natalka zdrowa i szczesliwa, pamietaj!

Witajcie, ja juz po pierwszym dniu pracy, nie było tak źle, koleżanki zadbały bym sie nie nudział:-)szafa pełna terminowych spraw więc odrazu na głęboką wode:-)Tylko ta tęsknota za małym...Mały zadowolony z pobytu z babcią, babcia też jedzonka starczyła, tylko mnie cycolki bolał, ale po powrocie mały nie chciał pić i musiałam ściągnąć. Teraz usnąl więc nadrabiam bb.
ciesze sie ze bylo ok :tak: a nie chcesz odciagac w pracy pokarmu, moze byloby latwiej ?
 
anecznik - jeżeli chodzi o pracę to ja np dobrze wiem że miałam mnóstwo szczęścia:D Dopiero miesiąc chodziłam na studia, a już dostałam pracę jaką raczej szukałabym po studiach:D Ale im chodziło o to żeby zatrudnić kogoś kto jeszcze nie ma maniery i którego można będzie wszystkiego od podstaw nauczyć:) Jak szłam na rozmowę kwalifikacyjną, to nawet specjalnie się nie ubrałam, bo sądziłam że to jakieś jaja:p Poszłam tam tylko dlatego że mój stary mi kazał!:) A potem jak rozmawiałam z moim szefem to dostałam tą pracę dlatego że byłam najbardziej wyluzowna i nie miałam żadnego doświadczenia w zawodzie;) To się nazywa fart;) A mój stary mi cały czas przypomina, że to on kazał mi tam iść:)

Moja maruda już poszła spać. A wszystko dlatego że mało spała w dzień i o 17 już marudziła. Na szczęście stary kupił i zamontował oponę, tak więc od jutra można szaleć.

gosiagro - moja nauka nijak:) Dzisiaj nawet nie otworzyłam książki, bo nie było kiedy:p Trudno, najwyżej, raz się żyje:) A jedna poprawka to nie problem:)

koriander - nie tyle dzielna, co raczej nie ma wyjścia. Dzisiaj mała pokazała różki, bo czemu nie poszła na spacer!:( Ewidentnie się go domagała:(
 
anecznik - jeżeli chodzi o pracę to ja np dobrze wiem że miałam mnóstwo szczęścia:D Dopiero miesiąc chodziłam na studia, a już dostałam pracę jaką raczej szukałabym po studiach:D Ale im chodziło o to żeby zatrudnić kogoś kto jeszcze nie ma maniery i którego można będzie wszystkiego od podstaw nauczyć:) Jak szłam na rozmowę kwalifikacyjną, to nawet specjalnie się nie ubrałam, bo sądziłam że to jakieś jaja:p Poszłam tam tylko dlatego że mój stary mi kazał!:) A potem jak rozmawiałam z moim szefem to dostałam tą pracę dlatego że byłam najbardziej wyluzowna i nie miałam żadnego doświadczenia w zawodzie;) To się nazywa fart;) A mój stary mi cały czas przypomina, że to on kazał mi tam iść:)

Zazdroszczę takiego szczęścia :-( mam kilku znajomych co miało podobne szczęście lub znajomości. Mnie szlak trafia, ale mogę tylko zazdrościć i życzyć jak najlepiej może i do mnie w końcu się szczęście uśmiechnie skoro nie przyszło mi urodzić się w czepku :-D
 
anecznik pewnie że tak:) W końcu i Ty znajdziesz swoją upragnioną pracę;) A gdzie szukasz u siebie w Legnicy? To jest też to, że tu we Wrocławiu jest jednak więcej miejsc pracy, więc zawsze szanse były większe.
 
heh dziewczyny własnie tak myslałam ze z tym zelazem to jakas paranoja i wogole go nie wykupilam, a teraz musze sie wybrac do jakiegos pediatry i sie podpytac o to ;] heh co za lekarze na tym swiecie zyją... i to jeszcze jak zaczelam sie wypytywac o to zelazo ze na co po co to złą matke ze mnie zrobila, ze dziecko nie bedzie sie podnosic , ze moze byc chore itd...
Dzieki:*
Lece do malego bo zasypia ale sam chyba nie zasnie przez ta chorobe:-(
Dobranocka
 
:-):-):-)Czesc Dziewczyny :-) witam się po całym dniu nieobecności no ale byliśmy na zakupach a potem mąż komputer okupował :-) teraz już jestem sama i mam czas.

Piszecie o pracy :-D Zdec Ty to naprawde jesteś szczęściara :-D w czepku się urodziłaś co? :-) Ale w sumie ja nie narzekam na moją. Dużo nie zarabiam ale ... Zatrudniłam się w sierpniu 2008r. Pracowałam do grudnia 2008 i od tego czasu jestem na L4, macierzyński,urlop, znowu L4,znowu macierzyński, znowu urlop i teraz znowu L4 ale od stycznia koniec tej laby :-D:-D czas do pracy... Tylko że co to za praca gdzie będe zarabiać 650zł :wściekła/y: mam ok.20km do pracy(w obie strony już) czyli ok.150zł na paliwo do tego ok.400zł opiekunka i co ? :wściekła/y: Co zarobie to oddam :wściekła/y:
Mamy kredyt na samochód, do tego kredyt weselny :no: nie wiem za co będziemy żyć :wściekła/y::wściekła/y:

Eliza masakra z tym lekarzem ... :no: bez badania stwierdził żę potrzebuje żelazo ... wrrrr ... KONOWAŁ !! :wściekła/y:

KasiaJ u mnie cycek już tylko w nocy bo w dzień Olek nawet nie tknie. A mnie już taaaak cycki bolą i non stop mam przemoczone wkładki :wściekła/y:

Anik super że w pracy dobrze. Miałaś dużo pracy to Ci czas szybciej przeleciał co :-)

Emalia nie możesz o sobie tak myśleć. Kurcze przecież zabawki nie są najważniejsze !! Uśmiechnij się bo to jest najważniejsze dla Twojego maluszka. Żeby mama była szczęśliwa :-) naprawde nie martw się bo nie jesteś wyrodną matką!!

Anecznik wyrobisz się do świąt z tym szalikiem? Pochwal się potem efektem !! :-)
 
reklama
A zdziwię was to mój brat urodził się podobno w czepku a nie ja:D Ale jemu wiecznie w życiu coś nie wychodzi:p

Elizka - nie wiem jak ty ale ja jak idę do lekarza to czuję się traktowana jak gówniara!! Nie wiem może to tylko moje odczucie, ale kurcze co że młoda matka to zła... wrrrrr.... nie nawidzę tych lekarzy

Alusia - a w takim układzie to Tobie w ogóle opłaca się wracać do pracy?

katarzynajanicki - i to najważniejsze;) Jeżeli Ty będziesz spełniona, to szczęście przeniesiesz na dziecko i ono też będzie szczęśliwe:)
 
Do góry