Zdec, Ewa - wszystkiego najlepszego dla Waszych księzniczek
Lencja - zdrówka dla Nelci - bidulka
nadika - ja tez mam problem ze skazą u Miśki - pomimo restrykcyjnej diety (wyrzuciłam cały nabiał i jajka - również ten ukryty, czytam każdą etykietke, wędliny piekę sobie sama schab lub karczek, ciasta też) nadal się utrzymują zmiany na policzku i nóżkach, rączkach, brzuszku, pleckach... kąpiemy w emolientach, pierzemy w jelpie - nasza lekarka dała nam maść pimafucort (mało tego stosuję bo to sterydowa maść, więc tylko daję na te zaognione zmiany by podleczyć) i kazała ograniczyć dietę małej ale nie było dużej poprawy więc od nowa kazała Jej rozszerzać - na moje pytanie czy mam się udać do alergologa czy dermatologa to powiedziała, ze na razie nie ma sensu bo pzrepisza maść i każą ograniczyć dietę a to już zrobiłyśmy
9 grudnia zapisałam się na te warsztaty z aktywnych mam w Katowicach i tam ma być lekarz dermatolog w trakcie specjalizacji z alergologii również to może mi cos powie
Lencja - zdrówka dla Nelci - bidulka
nadika - ja tez mam problem ze skazą u Miśki - pomimo restrykcyjnej diety (wyrzuciłam cały nabiał i jajka - również ten ukryty, czytam każdą etykietke, wędliny piekę sobie sama schab lub karczek, ciasta też) nadal się utrzymują zmiany na policzku i nóżkach, rączkach, brzuszku, pleckach... kąpiemy w emolientach, pierzemy w jelpie - nasza lekarka dała nam maść pimafucort (mało tego stosuję bo to sterydowa maść, więc tylko daję na te zaognione zmiany by podleczyć) i kazała ograniczyć dietę małej ale nie było dużej poprawy więc od nowa kazała Jej rozszerzać - na moje pytanie czy mam się udać do alergologa czy dermatologa to powiedziała, ze na razie nie ma sensu bo pzrepisza maść i każą ograniczyć dietę a to już zrobiłyśmy
9 grudnia zapisałam się na te warsztaty z aktywnych mam w Katowicach i tam ma być lekarz dermatolog w trakcie specjalizacji z alergologii również to może mi cos powie