reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

Zdec
Wczoraj w tv była wypowiedź NFZ ,że kobieta w ciąży ma prawo czuć nie pokój a opłata za usługę - extra jest nieuzasadniona i kobiety powinny o to walczyć
.Z resztą kiedy kobieta ma wiedzieć, że jej odczucia są prawidłowe czy nie - od tego są lekarze! Śmiało możesz złożyć skargę do dyrektora. Tak zrobiła pewna kobieta , która musiała podpisać że w razie nieuzasadnionego usg/badania pokrywa koszty . Mieli jej zwrócić pieniądze +jakaś kara dla lekarza , który zobowiązał do zapłaty. Zapłaciła 150zł a potem poszła z tym do tv stąd wiem, że takie wyciąganie kasy jest nieuzasadnione. Tak więc walcz o swoje.
 
reklama
Agnieszka-- sreduszko bije więc będzie ok:-) trzymaj sie dzielnie.

zdec no skandal po prostu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:wściekła/y:zagryzłabym chyba tego "lekarza":wściekła/y:moja ginka w poprzeedniej ciąży mówiła że gdyby cos to zaraz do niej gdzie będzie (na oddziale czy w szpitalu). Robiła dodatkowe kontrole i usg ze względu na to że wcześnie zaczęło mi się rozwarcie robić i nie brała za to kasy, bo umawiała się ze mną jak miała dyżur w szpitalu:tak:Tak więc na "płatne" wizyty chodzilam w rezultacie rzadziej niż inne ciężarne;-)A tu lekarz w takiej sytuacji i najpierw woła o kasę??????? Nie no w głowie mi się to nie mieści...:eek:
 
Ja na pewno nie. W ogóle nie mam zbyt dużego zaufania do szczepionek. A po tych na świńską grypę podobno ileś tam osób zmarło, więc ja mówię nie :no:

Ja tez zdecydowanie nie. Moja mama pracuje w sluzbie zdrowia i dosc sie nasluchalam o ich skladzie. Najsmieszniejsze jest to ze tzw "wyzsza klasa", establishment otrzyma szczepionke o innym skladzie niz cala reszta, czyli my :eek:
Ostatnio czytalam prawie 40-stronicowa ulotke szczepionki w ktorej wyraznie napisane jest ze nie bylo zadnych badan przeprowadzonych na kobietach ciazy i producent nie odpowiada ze ewentualne uszkodzenia plodu.
Jak oni moga pchac kobiety ciezarne jako pierwsze do szczepien? Powodzenia tym ktore beda na sobie i dziecku testowaly..
 
Bez sensu z kimkolwiek walczyć bo to jak walka z wiatrakami. Szkoda nerwów, a do lekarza jakiegoś trzeba chodzić, a ja mam akurat szczęście że każdy jakiego mam jest dziwny, chociaż na początku ten wydawał się spoko, ale dzisiaj straciłam już wszelaką wiarę:-( No ale chodzić gdzieś trzeba, facet ma dobry sprzęt, można fasolinkę podglądać na telewizorze zawieszonym na ścianie, no i mam nadzieję że w razie czego jak trafię do szpitala to pomoże. Chociaż może się okazać że nadzieja matką głupich jak to się mówi:zawstydzona/y:
 
A ja się pochwalę. Jestem dopiero po pierwszym usg i mój bobas ma 1,58 cm. :-D
Wg lekarki usg potwierdziło że to 8 tydzień - ale nie wiem co to oznacza, bo żadnej daty porodu mi nie wyznaczyła. I karty ciąży też nie mam, dopiero założy na następnej wizycie 26list

Ale grunt że serduszko mojego gigancika bije:tak:

megida, super informacje:-), a jeżeli chodzi o kartę ciązy to czy 26 listopada nie będzie za pózno, żeby dostać becikowe musisz miec ja założona przed 10 tygodniem.
 
megida, super informacje:-), a jeżeli chodzi o kartę ciązy to czy 26 listopada nie będzie za pózno, żeby dostać becikowe musisz miec ja założona przed 10 tygodniem.

To jest na pewno tak że karta ciąży musi być wystawiona do 10tygodnia??
Wydawało mi się że wystarczy jakiś ślad że byłaś wcześniej na badaniach i na tej podstawie dostaniesz zaświadczenie. Ja też mam wizytę dopiero koło 20,czyli za dwa tygodnie, tzn że będę już koło 9tyg.

Co do szczepienia to ja też nie mam zamiaru się poddawać żadnym eksperymentom. Oni są w ogóle nienormalni że kupują coś co nie zostało do końca przetestowane i nie wiadomo właściwie jakie będą skutki uboczne tych szczepionek.
 
Jeżeli chodzi o becikowe to najważniejsze aby pierwsza wizyta była przed 10 tygodniem. Kartę można założyć później a do wniosku wystarczy, jeżeli nie masz karty z odpowiednią datę dołączyć zaświadczenie od lekarza prowadzącego o pierwszej wizycie. Ja też nie mam jeszcze karty wizytę mam 12.11 a pierwszy raz byłam u w 7 tc i serduszko biło- najpiękniejszy dźwięk.
 
reklama
Ja cały czas w trakcie ogarniania domu i pakowania- mam wrażenie, że nigdy nie skończę...
zdec- najważniejsze, że już nie krwawisz, to na pewno było po badaniu.... Lekarz- szkoda gadać... Ale nie można uogólniać- mój mnie ostatnio pozytywnie zaskoczył- na -drugiej wizycie nie wziął ode mnie ani grosza (stwierdził, że to kontynuacja poprzedniej wizyty na której nie było widać jeszcze zarodka), mimo, że poświęcił mi dużo czasu, znów mnie przebadał i zrobił usg!
Agnieszka--wierzę, że Tobie się uda!
koriadner-ja też nie mam zamiaru się szczepić na świńską grypę, zresztą w Polsce te szczepionki jeszcze nie są popularne... Jak się zrobi o chorobie głośniej to zacznę się zastanawiać, ale chyba nie dam się skusić :-)... Jutro wieczorem pewnie się do Ciebie odezwę :-)
texikowa- witaj!
gosiagro- ja chyba faktycznie mam więcej szczęścia do lekarzy, 5 lat temu byłam w 5tygodniu ciąży, zaczęłam w nocy krwawić, ale jak zadzwoniliśmy na pogotowie to przyjechali natychmiast- wzięli mnie do szpitala, mimo, że nie miałam karty ciąży, ani nawet ustnego potwierdzenia ciąży od lekarza- tylko test ciążowy... Leżałam tam kilka dni, chcieli wszystko sprawdzić, mimo,że już było po wszystkim, na szczęście nawet nie potrzebowałam łyżeczkowania, bo tak wczesna była ta ciąża i wszystko się samo oczyściło... Ale zajęli się mną naprawdę ładnie...nie mogę narzekać na lekarzy....
Mój lekarz mówił, że do becikowego liczy się termin pierwszej wizyty, ja też jeszcze nie mam karty ciąży, dopiero za 2 tygodnie, ale mówił, że to nie ma znaczenia...
megida- gratuluję!

Wracam do moich domowych syzyfowych prac...
 
Do góry