Czerwiec 2010

[Ola_fasola]

Cześć dziewczyny! ja się wczoraj nic nie odzywałam bo cały dzień nie było mnie w domu, najpierw zrobiliśmy sobie dłuuugi spacer do lasu z psem a potem mój mężulek wymyślił że może by jednak zmienił wsamochodzie opony na zimę i tak zoszło nam się cały dzień, przyokazji kupiłam sobie buty takie specjalne na śnieg, bo u nas jest tyle śniegu że nie wiem jak bym dziś wyszła z psem na spacer i oglądaliśmy wstępnie meble dla dziecka tzn łóżko takie większe żebym miała je gdzie przewijać i leżakować z maluchem, i tak się teraz zastanawiamy czy pokoj dla dziecka zrobić typowo dziecinny czy taki w miare normalny a dodatkami dziecięcymi.A Wy jak robicie?

Magdalena i anecznik gratulacje!

zdec cieszę się że już jest lepiej i trzymam kciuki żeby ci zrobili dziś wszystkie badania i żeby wszystko wyszło dobrze! zobaczysz na pewno wszystko będzie super aegzaminy zawsze da się przełożyć, dzidziuś i jego zdrowie ważniejsze jest od wszystkiego!

Codo spotkania dziewczyn z Warszawy i okolic ja bardzo chętnie.

Zajrzę do Was po 11 jak będę w biurze a teraz idę się kąpać !

 

[agast22]

Witam sie poniedziałkowo!
U nas tez duuuzo śniegu! Dobrze ze mąż zawiózł corke do przedszkola bo ja na moich letnich oponach to bym nie ujechala za daleko, ba nie wiem czy bym nawet dała rad z paarkingu wyjechac, hehe

Co do spotkania warszawskiego to ja jestem za

Moj dzidziol rusza sie na potęgę Czuje codziennie i wyraźnie tylko ze brzuch mnie boli, chyba te więzadla...

Hefi- troche nie rozumiem. To łóżko dla Ciebie i dzidzi to bedzie dodatkowe oprocz zwykłego łóżeczka czy jak? U nas Hania ma swoj pokoik typowo dziecinny a maluch bedzie na razie z nami. Za jakies 2 lata kupimy łóżko piętrowe

 

[hefi]

Hefi- troche nie rozumiem. To łóżko dla Ciebie i dzidzi to bedzie dodatkowe oprocz zwykłego łóżeczka czy jak? U nas Hania ma swoj pokoik typowo dziecinny a maluch bedzie na razie z nami. Za jakies 2 lata kupimy łóżko piętrowe

Posta o łóżeczku napisała Ola ;-)

 

[paulka82]

cześć dziewczynki,
miałam tak intensywny weekend,że brakowało mi czasu żeby coś tutaj napisać, ale podczytywałam Was troszkę, żeby być na bieżąco i oczywiście żeby wiedzieć co ze zdec, mam nadzieję,że nam dziś napiszę,że jest wszystko w porządku i że dziś wychodzi :-):-)
a ja byłam wczoraj w szpitalu na USG (już połówkowym) no i miało się potwierdzić, czy to będzie dziewczynka, ale niestety to nie jest takie pewne bo wczoraj lekarz stwierdził,że coś tam jednak wystaje i nie mógł określi co to, a potem dziecko się obraziło, odwróciło i tyle było z określania płci :-) nawet obraz 3D nic nie dał, bo dzidzia się tak schowała :-) no i muszę poczekać do lutego na następne USG :-(
ale i tak nie ważne co tam siedzi w moim brzuszku, najważniejsze,że wszystkie pomiary są idealne, dziecko rośnie jak na drożdżach i nie ma żadnych wad wrodzonych i wad serduszka, co było dla mnie najważniejsze, bo mój mąż choruje na serce
a na pocieszenie mam parę ładnych fotek z USG, które postaram się zaraz dodać :-):-)

 

[agast22]

Posta o łóżeczku napisała Ola ;-)

o przepraszam

Paulka- cudownie ze wszystko dobrze z dzidzią!! A płec jest tak na prawde sprawą drugorzędną..

A my w sobote kupilismy dwie komody do sypialni. Jedna na nasze rzeczy a druga na ubranka dzidziola Juz sie nie moge doczekac az bedziemy je miec, a czekac trzeba 10 dni...

 

[Anik79]

Witam koleżanki:-)
nas zasypało:-) wyprawa z córką do przedszkola to przeprawa przez zaspy:-)bo po co odśnieżać chodniki
wczoraj mieliśmy gości, a wieczoriem poszlismy na WOŚP i swiatełko do nieba. mała była zachwycona:-)ja trochę mniej bo chodziliśmy z 2 godz i trochę zmarzłam:-)
Co do ruchów syneczka - to są bardzo wyraźne, w ciagu dnia czasem gdzieś tam kopinie, ale za to w nocy daje czadu:-)wczoraj wogóle czułam jak się cały przekręcił i mam wrażenie ze teraz lezy plecami i pupa do brzucha:-)

mój mąż wymyślił teorię na temat mojej niedyspozycji żoładkowo-jelitowej z zeszłego tygodnia:-) stwierdził że małyemu się nudziło to się pobawił mamy jelitkami:-)

a ja byłam wczoraj w szpitalu na USG (już połówkowym) no i miało się potwierdzić, czy to będzie dziewczynka, ale niestety to nie jest takie pewne bo wczoraj lekarz stwierdził,że coś tam jednak wystaje i nie mógł określi co to, a potem dziecko się obraziło, odwróciło i tyle było z określania płci :-) nawet obraz 3D nic nie dał, bo dzidzia się tak schowała :-) no i muszę poczekać do lutego na następne USG :-(
ale i tak nie ważne co tam siedzi w moim brzuszku, najważniejsze,że wszystkie pomiary są idealne, dziecko rośnie jak na drożdżach i nie ma żadnych wad wrodzonych i wad serduszka, co było dla mnie najważniejsze, bo mój mąż choruje na serce
a na pocieszenie mam parę ładnych fotek z USG, które postaram się zaraz dodać :-):-)

gratuluje wspaniałych wiadomości:-)

miłego dnia

 

[anecznik]

oj to będziemy razem świętować ja też 6 luty slub tyle ze cywilny:-)
jeszcze nie mamy ani ubrań ani obrączek, tylko sala na obiad zarezerwowana, ale nie robie żadnych cudów, tylko dla najbliższej rodziny 15 osób będzie;-)
mam nadzieje że chociaż śniegu troche będzie, bo dziś to już ani troche go nie ma

My obrączki z oczywistych względów już mamy tylko zanosimy do jubilera żeby drugą datę wygrawerował :-) Sukienki też nie mam. Ze względu na koszty to daruje sobie typowa suknie ślubną, poszukam jakieś jasnej sylwestrowej takiej pod piersiami puszczonej luźno (teraz w sezonie to mam nadzieję uda mi się jakąś znaleźć) i do tego białe kozaczki i kożuszek jasny :-)

ja idde chyba jeszcze troche pokimac a potem ostro za nauke bo w piatek mam koło w sobote egzamin i w niedziele do tego koło..... ale naszczescie prace juz prawie skonczylam naskrobałam 35 stron
gdyby nie bibligrafia to mialabym napewno plagiat he he

Ja bym już wolała się uczyć niż pisać tą okropna pracę :-( Gratuluje tych 35 stron, tek szybko Ci idzie to może podrzucę Ci moją pracę do dokończenia, jeszcze tylko jakieś 50-60 stron :-) co to dla Ciebie
Masz jednak rację gdyby nie bibliografia to byłby plagiat jak nic :-)

a ja byłam wczoraj w szpitalu na USG (już połówkowym) no i miało się potwierdzić, czy to będzie dziewczynka, ale niestety to nie jest takie pewne bo wczoraj lekarz stwierdził,że coś tam jednak wystaje i nie mógł określi co to, a potem dziecko się obraziło, odwróciło i tyle było z określania płci :-) nawet obraz 3D nic nie dał, bo dzidzia się tak schowała :-) no i muszę poczekać do lutego na następne USG :-(
ale i tak nie ważne co tam siedzi w moim brzuszku, najważniejsze,że wszystkie pomiary są idealne, dziecko rośnie jak na drożdżach i nie ma żadnych wad wrodzonych i wad serduszka, co było dla mnie najważniejsze, bo mój mąż choruje na serce
a na pocieszenie mam parę ładnych fotek z USG, które postaram się zaraz dodać :-):-)

Więc na pewno dziewucha, dobrze wychowana i nieśmiała więc nie pokazuje się nago obcym :-)

 

[cobra18]

anecznik gratuluje slubu) ja na swoim koscielnym sie pomylilam;p z reszta nie tylko ja;p najpierw ksiadz dwa razy powiedzal do nas - moniko i marcinie (kiedy moj maz to mariusz ;p ) mama musiala zainterweniowac u oltarza bo my nie mielismy jak ksiadz byl za daleko ;p ale w papierach na szczescie bledu nie bylo ...

a potem podczas ''przyjmij te obraczke''.. nie moglam mariuszowi wcisnac jej na palec,bo mu spuchl,i ksiadz do mnie ze mam mu palca nie polamac... i zapomnialam dodac ''wiernosci'' ale nikt nie zauwazyl ;p heh

ale zimno;/ cale cieplo z pokoju mi w nocy wywialo.etam

 

[anecznik]

anecznik gratuluje slubu) ja na swoim koscielnym sie pomylilam;p z reszta nie tylko ja;p najpierw ksiadz dwa razy powiedzal do nas - moniko i marcinie (kiedy moj maz to mariusz ;p ) mama musiala zainterweniowac u oltarza bo my nie mielismy jak ksiadz byl za daleko ;p ale w papierach na szczescie bledu nie bylo ...

a potem podczas ''przyjmij te obraczke''.. nie moglam mariuszowi wcisnac jej na palec,bo mu spuchl,i ksiadz do mnie ze mam mu palca nie polamac... i zapomnialam dodac ''wiernosci'' ale nikt nie zauwazyl ;p heh

ale zimno;/ cale cieplo z pokoju mi w nocy wywialo.etam

To macie co teraz wspominać
Ja mam tylko nadzieje, że hormony mi żadnego numeru nie wytną

Dziewczyny dziękuje za gratulacje itp.

 

[gniesha]

hej czerwcówki

Właśnie wróciłam ze spacerku z moim sierściuchem Aaaale napadało sniegu Jest cudnie
Dziewczynki mam do Was pytanko odnośnie ruchów dziecka. Pierwsze nieśmiałe ruchy poczułam jakieś 10 dni temu- takie łąskotanie od środka. Parę dni czułam je dość intensywnie, a teraz nie czuję prawie wcale. Czy na tym etapie powinno mnie to niepokoić? Dajcie znać jak sądzicie i jak to było z Wami bo troszkę mnie to niepokoi. Miłego dzionka kochane