reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

kajdusia-wiem że sobie poradzi i póżniej będzie się z tego zachowania śmiała ale ile się człowiek nerw najje ojej:no:Ja jak sobie przypomne swój okres buntu to też dobrze nie było ale jakoś z wiekiem odeszło w zapomnienie:tak:
 
reklama
kajdusia-wiem że sobie poradzi i póżniej będzie się z tego zachowania śmiała ale ile się człowiek nerw najje ojej:no:Ja jak sobie przypomne swój okres buntu to też dobrze nie było ale jakoś z wiekiem odeszło w zapomnienie:tak:

To o moim wam nie będę opowiadać. Bo moja mama na prawdę miała ze mną bardzo ciężko. Od początku mówiłam jej że jak będę pełnoletnia to się wyprowadzę i słowa dotrzymałam;-)
 
Jejku Dziewczyny nie ma mowy żebym nadrobiła wszystko to co napisałyście..:biggrin2:..
Ja wróciłam z pracy i nawet do końca sie nie rozebrałam i zasnęłam na łozku na jakieś 30 minut..a tylko na chwilę na nim usiadłam....Czuję że dziś szybciutko zasnę!!!!
Ja miałam dziś wizyte z położna i perwszy raz słyszeliśmy bicie serduszka naszego maleństwa..Niesamowite uczucie.
icon7.gif
..Mój P. miał szklanki w oczach.....:biggrin2:Poza tym zrobili mi test potrójny za jakieś 2 tygodnie powinny być wyniki....

Ewuś - ja bym sobie nie zawracała głowy kimś takim nieodpowiedzialnym...Łatwo powiedzieć trudniej zrobic wiem to, ale najważniejsze są teraz Twoje maluszku...Twój stres im napewno nie pomoże...Ale zgadzam się że powinnaś walczyć o swoje i o to co należy się Twoim dzieciom...
Krakowianka - wielkie kciuki trzymam za Ciebie....Musi być dobrze!!!!
 
kajdusia-wiem że sobie poradzi i póżniej będzie się z tego zachowania śmiała ale ile się człowiek nerw najje ojej:no:Ja jak sobie przypomne swój okres buntu to też dobrze nie było ale jakoś z wiekiem odeszło w zapomnienie:tak:

moja mama wspomina najgorzej moj wiek tak od 15 do 17 roku zycia mówi ze bylam nie do zniesienia:no::no::-D:-D:-D:-D
 
Ja nie dokuczyłam rodzicom zbytnio w okresie dorastania, wręcz przeciwnie. Niestety moja młodsza siostra za mnie nadrobiła, chyba nawet wciąż jest w okresie dorastania mimo, że dawno po 20 jest :-)
Mam nadzieje, że nasz maluch delikatnie przejdzie ten okres i nie posiwiejemy przez niego :-D
 
Teraz to chyba najgorsze lata to są w gimnazjum :-) sama niedawno tak chodziłam i wiem, że już cała rodzina miała mnie dość :-D dzieciak idzie do gimnazjum i sie czuje jakby większość rozumów pozjadał :tak: i jeszcze Ci nauczyciele w gimnazjach zwracający sie per "pani" albo "droga młodzieży" :-D idzie się w głowie poprzewracać, na szczęście to kiedyś mija :-)
 
Ja nie dokuczyłam rodzicom zbytnio w okresie dorastania, wręcz przeciwnie. Niestety moja młodsza siostra za mnie nadrobiła, chyba nawet wciąż jest w okresie dorastania mimo, że dawno po 20 jest :-)
Mam nadzieje, że nasz maluch delikatnie przejdzie ten okres i nie posiwiejemy przez niego :-D
oj ja robiłam
i jak mama mi tlumaczyla ze to dla mojego dobra to ja ryczalam i mowilam do niej ze ona chce mojego nieszczęścia jescze nie dawno to wspominałysmy a teraz sama bede miała dzidzie i ciekawa jestem czy bede to samo przechodzila z moim dzieckiem hi hi;-)
 
oj ja robiłam
i jak mama mi tlumaczyla ze to dla mojego dobra to ja ryczalam i mowilam do niej ze ona chce mojego nieszczęścia jescze nie dawno to wspominałysmy a teraz sama bede miała dzidzie i ciekawa jestem czy bede to samo przechodzila z moim dzieckiem hi hi;-)

Pewnie tak :-) i też będziesz mówiła że to dla jej dobra a ona ..... już sama dobrze wiesz co będzie o tym myślała :-)

Jedno jest pewne poczęcie dziecka to początek niekończących się zmartwień o nie :-D
 
reklama
Do góry