Witam was dziewczyny,
Od razu przepraszam że nie pisałam wcześniej i kajam głowę popiołem
Ale po wczorajszej wizycie pojechaliśmy od razu do rodziców (dokładnie mojej mamy), a tam nie mam internetu:-
-
-( A swoją drogą jazda wczoraj przez Wrocław w godzinach szczytu to była istna tragedia
Ale wracając do tematu to u mnie sytuacja nadal podobna.
Niunia jest coraz większa, trochę nadrobiła i termin mi się przesunął na 25.06 ale pewnie będzie się przesuwał tak jeszcze wiele razy. Lekarz nam pokazywał nózki, główkę, przyzierność karkową mierzył, ponoć jest ok 1,7mm. Pokazywał nam nawet jak próbuje kopać w łożysko i wyglądało to jak taka rybka próbująca odpłynąć. Ale "niestety" nadal jest krwiak, tylko na szczeście jest 2xmniejszy niż ostatnio, już tylko 1cmx0,5cm. Dlatego też zostaję na zwolnieniu i będę leniuchować do 16/01/2010:-)
Ewelinka wszystkiego najlepszego na Nowej Drodze Życia:-):-):-)
Helfi a Tobie wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:-):-)
Ile tu dzisiaj przyjemnych i fajnych okazji:-)
A tak swoją drogą to pytałam się lekarza jak to jest z określaniem płci, bo oczywiście też jestem bardzo ciekawa co tam w brzuszku noszę i powiedział mi że nie jest możliwe określić płeć na tak wczesnym etapie ciąży, bo mosznę można łatwo pomylić z wargami sromowymi, bo wszystko jest jeszcze w trakcie wykształcania. Więc nie wiem jak wy już wiecie.....