reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

ja wkładam luteinę 3 razy dziennie więc jestem na bieżąco z szyjką:)
Czasem też mam wrażenie, że jest niżej i bardziej miękka - pytałam dzisiaj lekarz i ona mi powiedziała, że oczywiście tak może być bo jest bardziej ukrwiona i może tak być - cokolwiek by to miało znaczyć hihi:)
 
reklama
Kasiulka...to możemy sobie dzisiaj podać ręce...
ja też już nie daję rady....:no: aż mi się ryczeć chce...:((
na dodatek ciągnie mnie w podbrzuszu...
nie mam siły dzisiaj już:(
 
Agnieszka-- dziękuję :-) uspokoilaś mnie:tak:

Kasiulka_1980 , Agnieszka-- współczuję Wam tych dolegliwości :sorry: u mnie narazie mdłości co prawda trochę ustąpiły (znaczy jakies tam jeszcze są ale już mnie tak nie odrzuca jak otwieram lodówkę:-p) ale doskonale je pamiętam. I tak jak juz któraś na tym forum pisała- nie wiem kto wymyślił że to poranne mdłości:eek:ja je miałam o każdej porze dnia...i nocy:shocked2:Trzymajcie sie dzielnie:tak:
 
Kasiulka_1980 , Agnieszka-- współczuję Wam tych dolegliwości :sorry: u mnie narazie mdłości co prawda trochę ustąpiły (znaczy jakies tam jeszcze są ale już mnie tak nie odrzuca jak otwieram lodówkę:-p) ale doskonale je pamiętam. I tak jak juz któraś na tym forum pisała- nie wiem kto wymyślił że to poranne mdłości:eek:ja je miałam o każdej porze dnia...i nocy:shocked2:Trzymajcie sie dzielnie:tak:

no właśnie... całodobowe mdłości :crazy:
 
Gosia przyznaję się bez bicia, że dla mnie ta szyjka to też zmora:)
Za każdym razem jak czułam ją niżej i napuchniętą, a dodatkowo brzuch mnie pobolewał i nie daj Boże temperatura trochę niżej to ja już myślałam o jednym...że to początek końca:)Dlatego dzisiaj powiedziałam o tym mojej lekarz, że czasem mi szyjka schodzi na dół. A na dodatek moja lekarz już na moje "a szyjka..." nie pozwoliła mi dokończyć i odpaliła "ZAMKNIĘTA!" hehe

A mdłości myślałam, że przed chwilą skończą się pierwszym rzygiem - rzucało mną porządnie....ale niestety...nie było rzyga ale trochę mnie puściły jak sobie poplułam...i teraz głodna się zrobiłam i nawet mam ochotę na pyszne kanapeczki...
ciekawe jak długo będą miała ten apetyt....15min?:) do kolejnych mdłości
 
Cześć dziewczyny!
Coraz dłuższe wydają mi się te dni w których pracuję ;-) Po 18 to już ledwo kontaktowałam.... No i bywam jednak rozdrażniona, bywam...:crazy:
Agnieszka- gratuluję serducha! Widzisz, teraz będzie NA PEWNO wszystko dobrze!
Asencja- witaj!
Kaika- cudowne wiadomości- gratuluję!

Strasznie współczuję Wam dziewczyny, które macie mdłości:-(Aż mi przed Wami głupio, że ja się czuję tak świetnie ;-)

Pozdrowionka!
 
Właśnie wróciłam i się chwalę:

mam 7,4 mm największego szczęścia na świecie. Jak Pani doktor pokazała mi na monitorze taką białą pulsującą kuleczkę to ze szczęścia łzy leciały mi strumieniami. Maleństwo rozwija się prawidło i wg usg poród na 7 czerwca :)))

Super wiesci!!!

A dzisiaj już jestem po pierwszym zastrzyku clexane....maaatkooo...narobiłam rabanu, a okazało się, że wcale aż takie straszne nie było. Nie wiem co będzie jak będę sama robić ale na razie ok....

ja też na początku z tymi zastrzykami panikowałam, a teraz już nawet sama je sobie robię, szkoda tylko, że pojawiają się po nich małe siniaczki:-(
 
reklama
Do góry