zyrraffka
Szczęśliwa mama
dziękuję kochana jesteś ale nie chcę Ci robić problemu, co do jabłuszek do tam kilka słoików od mojej mamy, też wiejskie niepryskane.
Najpierw liczyłam na to, ze jak odstawię łukaszka od piersi (karmiłam 11 m.) to zacznie jeść, teraz właśnie liczę na to, ze jak drugie dziecko się w domku pojawi to będzie jadł, chociaż próbował nowe smaki, zobaczymy. W żłobku podobno je zupy i czasem drugie dania dlatego nie wypisałam go mimo tego ze w domu siedzę na zwolnieniu.
aa i spróbuję rano dawać tran
kajdusiu- to współczuję i sobie i Tobie, oby kiedyś naszym dzieciaczkom się odmieniło, bo chyba w jakąś nerwicę niedługo popadnę, jeśli już nie mam
Najpierw liczyłam na to, ze jak odstawię łukaszka od piersi (karmiłam 11 m.) to zacznie jeść, teraz właśnie liczę na to, ze jak drugie dziecko się w domku pojawi to będzie jadł, chociaż próbował nowe smaki, zobaczymy. W żłobku podobno je zupy i czasem drugie dania dlatego nie wypisałam go mimo tego ze w domu siedzę na zwolnieniu.
aa i spróbuję rano dawać tran
kajdusiu- to współczuję i sobie i Tobie, oby kiedyś naszym dzieciaczkom się odmieniło, bo chyba w jakąś nerwicę niedługo popadnę, jeśli już nie mam