reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Ja narazie nic nie kupuję, poczekam aż dowiemy się jaka jest płeć dzieciaczka. Na dziewczynkę mamy kilka worków ciuchów po mojego męża siostrzenicy, przejrzę je po nowym roku i powybieram to co się przyda, na wiosnę zacznę robić jakieś zakupy.


Ja od siostry mam już trzy kartony ciuchów po moim chrześniaku. W głębi serca marzy nam sie chłopczyk, ale poczekamy do stycznia i pójdziemy sprawdzić to na USG 3D i jak już będę pewna czy to "ona" czy "on" to wtedy wpadnę w wir zakupów. Na razie oglądam na allegro i się orientuje w cenach.
 
reklama
W głębi serca marzy nam sie chłopczyk, ale poczekamy do stycznia i pójdziemy sprawdzić to na USG 3D i jak już będę pewna czy to "ona" czy "on" to wtedy wpadnę w wir zakupów. Na razie oglądam na allegro i się orientuje w cenach.
My tez mamy taki plan, zeby najpierw dowiedziec sie jaka plec a potem powoli zaczac gromadzic ciuszki:-D

I oczywiscie zycze wam milego wtorku a nie piatku, juz mi na glowe padlo :-D
 
Witam:-) podczytuje was co chwile z pracy, ale co chwile ktoś mi wchodzi;-)
witam tez nowe mamusie:-)
asia15 - ja w piątek farbowałam włosy, fryzjerka mówiła ze to bezpieczna jogurtowa farba,, najlepiej umówic sie tak zeby przed tobą nie było nikogo do farbowania, żeby nie wdychać amoniaku. Mam nadzieje że nic nie zaszkodzi, jak pytałam gina to powiedziała zeby sie wstrzymac do 2 trymestru ale juz nie wytrzymałam;-)
krakowianka79 - jezeli chodzi o suwaczka, to ja tez miałam taki komunikat zeby zmniejszyc rozmiar, ale stało się to dlatego ze zamiast w głównym oknie do pisania to wkleiłam go pod napisem"wpisz adres url...", więc może o to chodzi, sprawdź
anik79 - będzie dobrze, odpoczywaj
 
Ostatnia edycja:
Mycie okien w ciąży zabronione!!!!
Pogoń męża do tej przyjemności:-)

Ja tez słyszałam, że mycu okien w ciązy lepiej sobie odpuścić. Tak też mam zamiar zrobić, dostałam nawet aprobatę babci mojego M. :-) Lepiej nie ryzykować, szczególnie, że troche tych okien mam.

cześc dziewczyny...
nie było mnie kilka dni bo jakoś nie potrafiłam...
nie jest u mnie dobrze...
krwiaka nie ma i jak już zaczęłam marzyć to poszłam na usg genetyczne....a tam wiadomośc: przeziernośc karku 4mm.....duzo ponad normę.
Prawdopodobnie wada genetyczna...w tym ryzyko zespołu downa 1:24....
czeka mnie biopsja kosmówki.
Jestem załamana:(
2 poronienia, a teraz taka wiadomośc...
to jest ponad moje siły...moje życie teraz to wegetacja
czuję się jak w koszmarze:(...ale nie mogę się obudzić:(((

Agnieszka trzymam kciuki, aby jednak wszystko było ok.

Dziewczynki nie chciałam pisać nic więcej bo tu już jest za dużo złych wiadomości, to co mnie spotkało nie oznacza ze spotka Was, jesteście młode silne i nie miałyście wcześniej żadnych problemów więc musi być dobrze, zyczę Wam tego z całego serca.

magdalenka26 bardzo mi przykro. Ale nie zniechecaj się i próbuj dalej.

Witam,
Jeśli mogę to chętnie do Was dołączę:). Termin wg OM mam na 26.06.2010, wg owulacji i usg mogę się załapać już na lipiec, ale czuję, że to będzie czerwcowa dzidzia:).

Pozdrawiam :-)


Witaj

Witam dziewczyny. Ja mam termin na 01.06.2010. Może znajde czas żeby sie trochę poudzielac na forum, chociaż ja ciągle pracuje (mam zamiar jesli dzidzia pozwoli pracować do końca) i ostatnio mam sporo roboty :)
Witaj

To nie jesteście same! Ja też do swojej fasolki gadam i opowiadam jej różne rzeczy ;). I tatuś czasami słowo powie....
W ogóle myślimy o niej tak jak już by była (no bo w sumie to jest) i myślimy jak urządzić pokoik ...

My nie myslimy o tym jak urzadzic pokoik, ale przeznaczyć dla malucha i jego starszej siostry jeden wiekszy pokój, czy może dwa mniejsze, czy może przenieśc sypialnie do innego, czy łóżeczko ma stac w sypialni na poczatku. Masakra. Ale mam nadzieje, ze za 6 miesiecy dojdziemy do jakiegos dobrego rozwiązania.

Witajcie dziewczynki!wczoraj nie zaglądałam bo miałam troszke spraw na głowie byliśmy zamówić obrączki bo 18 grudnia zamierzamy się pobrać.Zamówiliśmy też obiadek w restauracji tak dla najbliższej rodzinki nie będziemy się wygłupiać z weselem nie te latka;-)Naprawde nie chce się wierztć że codzień jakieś złe wiadomości u nasmagdalena26trzymaj się!i bądz dobrej myślidorotka28denareszcie jakieś dobre wieści:tak:agg,athena83witajcie wśród nas!

Gratulacje :-) My narazie dajemy sobie czas, ale M. wspomniał, ze najpierw dzidziuś, a potem jak juz wróce do formy, to pomyslimy, wiec może za rok ;-)

Witam serdecznie, jestem całkiem nowa. Czytałam waszą listę już na początku listopada ale szczerze mówiąc bałam się jeszcze cokolwiek pisać. Mam 13 letnią córkę (1996r) w 2003 roku dwie przedwcześnie zakończone ciąże ;( prawdopodobnie było to związane z późniejszą operacją którą przeszłam w 2006 roku. Dzięki niej wyeliminowano nieprawidłowości ale co najgorsze nie dawano szans na kolejną ciążę. I tak 30.10.2009 o godzinie 5:15 rano na teście zobaczyłam 2 KRESECZKI. Nie mogłam uwierzyć. Po paru dniach dostałam plamień zupełnie tak jak w poprzednich dwóch ciążach. Naszczęście pani doktor przepisałmi duphaston i zaleciła leżenia. Bałam sie pisać ponieważ pierwsze USG pokazywał według 4tc. a według OM był to 6 tc. Dwa tygodnie strachu do kolejnej wizyty. Kolejne USG pokazało 6 tc. i bijące serduszko ( FASOLKA 1 CM.) ale według OM był to 8tc. Dopiero 26.11. USG pokazało 9 tc fasolka 2,5 cm. i serduszko a wedłu OM również wszystko tak jak powinno być. Obawiałam się najgorszego tego, że maleństwo nie dorośnie do wieku odpowiedniego zgodnego z datą OM. Dzisaij jestem szczęśliwa, jednak malutki strach zawsze gdzieś styłu za mną będzie mi towarzyszył. Jeżeli mogę prosić dopiszcie mnie koleżanki do listy czerwcóweczek. Wam natomiast gratuluję serdecznie waszych malutkich skarbów. Przepraszam, że tyle o sobie napisałam może to was zanudziło. Na 30-ste urodziny dostałam najwspanialszy prezent ( widok kruszynki na usg);-) Termin porodu 29.06.2010
Witaj



dziewczyny napisze teraz coś co pewnie większośc z was zszokuje. ja miałam na poczatku ciązy plamienia. bałam sie stracic dziecko, ale podchodziłam do tego spokojnie. Pomyślalam, że co ma byc to bedzie. nawet poronienie, nie wydawało mi się straszne. Kochalam moje dziecko, ale byłam tez świadoma tego, że moge je stracić. Pogodziłam się z tym. Ale ostatnio na usg w 13 tygodniu, lekarz pokazal mi serduszko, rączki, nózki. Wtedy poczułam, ze naprawdę jestem w ciązy, spojrzałam na mojego synka (takie miałam pierwsze odczucie, ze to chłopak :-D) i pomyślałam, że teraz zrobie wszystko , żeby go nie stracic.
Kiedy czytam o tych wszystkich poronieniach, martwie sie tez o moje dziecko, ale nie zadreczam sie tym. Wszytskim mamom też doradzam spokój, tym bardziej, ze wiele z was bardzo przezywa tragedie innych dziewczyn, zapominając o tym, że to może zaszkodzic tez waszemu dziecku.
Życze duzo optymizmu :-) mimo wszystko.


Co do kupowania ubranek i innych gadżetów. Ja narazie nie kupuje nic. wozek i łóżeczko mam po córce. Ubranka zaoferowała mi kolezanka, która urodziła 3 tygodnie temu, wiec nie panikuje. Chociaż nie powiem, ale ogladam i zachwycam sie maleńkimi spioszkami. :-)
 
Co do mycia tych okien, to wczoraj przegięłam. Co prawda w zeszłym tygodniu też jedno umyłam i było ok tak dzisiaj sie okropnie czuje. Boli mnie brzuch, głowa i ogólnie jestem do bani. Następne to chyba wole zapłacić komuś ale sama myc nie będę.
 
A ja jeszcze zupełnie nie myślę o wyprawce, dla chłopca zresztą mam pelną wyprawkę po Piotrusiu jeszcze poszerzoną po ciuszkach jego kuzyna i jednego kolegi :-) mimo wszystko jednak chciałabym dostarczyć sobie przyjemność chodzenia po sklepach w poszukiwaniu różu :-D No ale na to już nie mam wpływu ;-)
Koriander- widzę, że Ty już myślami na weekendzie :-D:-D

A ja już się denerwuję, bo jutro po 11 Piotruś ma zabieg usunięcia 3go migdała...Wiem, że to nic takiego, ale jestem przerażona...
 
Witam,

Kasiulka 1980 - ja tez z Poznania z Rataj a ty?

Kajdusia - nie martw się Mati miał w zeszłe wakacje usuwany 3 migdał - chwila strachu, dla niego i dla mnie potem 2 godzinki lekkiego otumanienia i koniec sensacji. My byliśmy w klinice jednego dnia i po 2 godzinach jechaliśmy do domku. W domu młody zachowywał się jakby sie nic nie stało i był obrażony że nie może biegac i iść na rower.
Słyszałam że wycięcie na raz 3 migdałów jest dużo większym przeżyciem.
A czemu wycinacie ? Choruje dużo?

Agnieszka przeczytałam twojego posta i serce mi sie kroi, co za niesprawiedliwość, tyle jest kobiet nie dbających o siebie i rodzących zdrowe dzieci a tu taka tragedia. Trzymaj się ciepło.

Teraz to ja mam tez mega stresa USG genetyczne 08.12 byle wszytsko było dobrze.

Pozdrawiam
Basia
 
reklama
Witam
A ja dziś wizyta ale aż na 20.30
Czy ktoś jeszcze :)
Strasznie sie denerwuje odebrałam wyniki tak ogólnie sie nieznam ale wyczytałam że bardzo liczne bakterie w moczu ale to ponoc norma w ciązy

NIBY
 
Do góry