reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Milka- wracam od 2 kwietnia i w sumie juz się tym stresuję, bo przecież nikt nie zajmie się Jagódką tak jak ja. Nawet moja siostra :tak: Nie wiem po co ja sobie ten powrót do pracy wymyśliłam:-( Na zycie starcza.. tylko ze troche mi tęskno do ludzi bo w kwietniu to juz bedzie 2,5 roku jak nie prauje.. Chyba zły dzien dzis mam :-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam sie i ja

wcześniej jakoś nie miałam weny, myślałam że tylko ja ma dziś kiepski dzień, jakoś tak wszystko i wszyscy mnie wkurzają, niestety mój w domu to i jemu sie oberwało w głównej mierze, ech.... niech się ju z skończy


Kajdusiu faktycznie początek roku nie fajny z chorowaniem, dużo zdrowka

Milka Ercio kolejny imprezowicz po Damianku od Kasiek rośnie;-)

Olavip kochana ale Ty to z tym zabieganiem nie przesadzaj, już zapomniałaś że lekarz kazał Ci odpoczywać

Ewelinka takie spontaniczne są najlepsze, ładnie dała Wam pospać córcia

Klementinka przytulam, a może to "burza hormonów" sie do tego przyczynia? znam to czasami i tak sobie to tłumaczę ze kiedys minie:tak:

Agast a wracasz od razu na cały etat? może na początek tylko połowa, wtedy rozstanie nie "bolałoby" tak bardzo


Ola_fasola wszystkiego najlepszego


i to tyle smęcenia z mojej strony, jestem , czytam, popisze coś więcej jak mi sie nastrój poprawi
 
czesc dziewczyny
u nas niezbyt ciekawie rozpoczął sie ten rok,moja mama trafiła dzis do szpitala, zawiozłam ją na izbę przyjęć z bolem w klatce piersiwej i nudnosciami, trzymajcie kciuki błagam,
oglnie to jakas epidemia dopadła moich bliskich,oprocz tego wujek w szpitalu, teść też i oczywiście przyjaciłka po przeszczepie, ratunku!!!!!!
milego wieczoru;)
 
Klemientinko calkowicie cie rozumiem,u nas bardzo podobnie stosunki wygladaly juz przez dluzszy czas...niby *******y ale ciagle sie klocilismy;/ bylo mi bardzo zle z tym,wiec porozmawialismy na ten temat,jest lepiej:) ale wiem ze jak znow wyjedzie (bo jak narazie od wigili jest w domku) moze byc ciezko;/
Ogolnie to sie marwtie bo przez ta jego prace,a nauczylam sie zyc praktycznie samotnie, P. wraca na wekeend i draznia mnie nie ktore rzeczy...

Ja ogolnie dzis znow jak flak sie czuje,zrobilam sobie drzemke a P. ugotowal obiadek:) glowa mnie boli ehhh;/
 
Witajcie!!!
Agast - doskonale Cię rozumien....Pamiętam jak było ciężko jak miałam wrócić do pracy...Ale będzie ok...Jak już wpadniesz w wwir pracy , kontakty z ludzmi...Nawet jak masz pracy od groma to to że jestes miedzy ludzmi, masz z kim pogadac, nawet z kim sie poklocic to dla mnie jest takim naładowaniem akumulatorów, choc sa momenty że marze by siedziec z domu Z Polcia całymi dniami
ola - Ty kobitko uważaj na siebie i zwolnij tempo
klementinka - tez przez to przechodziłam...Koszmar!!! Ale pogadalismy, poryczeismy i jest ok....nawet duzo epiej niz ok...a bylo juz naprawde kiepsko....
milusia - hop hop!!!
mamakubulki , lencja - zdrówka dla mam....Współczuje przeżyc!!!!
kajdusia - zdrówka!!!
I proszę pamietajcie o nas jutro o 16.30....Niby jestem spokojna i sie nie stresuje ale Wasze kciuki mooga tylko pomóc!!!!!
 
Hej laski,
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!! By był dużo lepszy od minionego!!
My Sylwka spędzilismy w trójeczkę w domku, w sumie nawet do 12 nie czekalismy ale i tak się przebudziłam jak usłyszałam fajerwerki

eagle lepszy juz humorek??
Kajdusia dużo zdróweczka!!!
olavip nie przesadzaj z tym załatwianiem róznych spraw - odpoczywaj!!
ewelinka no to suma sumarum fajnie spędziliście sylwka. no i jak fajnie że córeczka dała pospać. Nas Natan o 4 obudził i do 6 wojował, a potem tylko jeszcze pozwolił 2 godz pospać
Klementinka mam nadzieję że wszystko się ułoży, może spróbuj z mężem porozmawiać i powiedźcie sobie co Wam na sercu leży
Agast napewno początki z powrotem do pracy będą ciężkie, ja też się zastanawiałam by zacząć szukać pracy ale chyba wybiorę drugą opcję i zaczniemy starania o drugie dziecko:)
mama kubulki to faktycznie pechowo ten rok się zacząl:/ trzymam kciuki za mamę i pozostałych bliskich!!
Agi78 kciuki zaciśniete!! odezwij się jak już będzie po.
lencja - zdrówka dla mamy!!
julia nie zazdroszczę takiej sytuacji z pracą męża - pewnie to kwestia przyzwyczajenia ale mi było by z tym ciężko
Milka ładnie Ercio balował :)) Natan przespał fajerwerki, dopiero na następny dzień widział kilka i śmiał sie w głos tak mu się podobały:)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie u nas NOWY ROK bardzo pozytywnie się zaczął:)
kurde ja tak bardzo tęsknię za mężem,, że nawet nie zdajecie sobie sprawy:(
AGI ja bede w pracy ale na pewno bedę myślami z Wami!!!
Agast trzymam kciuki za pwrót:)
Eagle &&&&&:-)
Julia a może za długo spałaś, zreszta u mnie w pracy dzisiaj wszystkie płakały na głowe;)
W lutym zaczynamy łazienke macie pomysł jaki kolor płytek wybrac??

OLA FASOLA:)STO LAT:)
images
 
Ostatnia edycja:
Agi oczywiscie ze bedziemy trzymac kciuki!

Lenko wiem co to znaczy tesknota, dasz rade:)
troszke nie jestem w temacie,ale kiedy twoj malz wroci?
JA juz nauczylam sie zyc w tej rozlace,lecz jesli siedzisz 5 dni w tygodniu sama,i na dwa dni ktos wraca ciezko sie jest dogadac...;/ na poczatku bylo super,lecz z miesiaca na miesiac sie porozniamy...Rozmowa pomogla wiec mam nadzieje ze bedzie lepiej,musimy pracowac nad naszym zwiazkiem

Kasiu gratulujemy trojeczek:) my czekamy na piatki:)
No ciesze sie ze mdlosci minely!:-) my tak z P. rozmawialismy ze tak za rok zaczniemy starania o druga coreczke:):):)
 
reklama
mama kubulki - masz jakieś wieści? trzymam kciuki i mam nadzieję, że wszystko jest ok! Wiele zdrowia wszystkim w Twoim otoczeniu, rzeczywiście kiepsko to się układa.
Agi - trzymam kciuki! Mam jutro akurat radę pedagogiczną więc nie będe robiła nic w czym trzymanie kciuków mi przeszkodzi :)
Kajdusiu - jak zdrówko? Moja mama jest już w domu ale nie czuje się najlepiej i pomimo leków ma nieuregulowany i mocno skaczący puls...
Koriander - rozmawiałam dziś z mamą, ustaliłyśmy, że póki co spróbuje zając się Nelą, mamy 2 koleżanki zadeklarowały pomoc, więc jakby co nie będzie sama.. Ale sądzę, że na dłuższą metę i tak muszę pomyśleć.. może jedną z mamy koleżanek jako opiekunkę wezmę, okaże się w ciągu najbliższych tygodni. Nela ma możliwość pójścia od 2 lat do przedszkola i będziemy chcieli z tego skorzystać (no chyba, że...;-)). Wam z racji lokalizacji łatwiej będzie znaleźć klub malucha blisko Was, u mnie w pobliżu nic nie ma :(
Klementinka, Kasiek - współczuję niedogadywania się z partnerami... U nas ostatnio było trochę gorzej i już mnie to mocno zmęczyło, na całe szczęście wychodzimy na prostą. U nas zawsze skutkuje szczera rozmowa.
Kasiek - u Neli trójki wychodzą i daje się to mocno odczuć...
julia - nam tez grozi układ, w którym będziemy się widzieć tylko w weekendy, już się tego boję:(
agast - zostało Ci jeszcze nieco czasu by się z powrotem do pracy oswoić :)

Nadrobiłam tylko ostatnią stronę i więcej nie dam rady. To był wymagający dzień...
 
Do góry