Lencja
:)
Kochane, życzę Wam aby ten rok był przede wszystkim lepszy od poprzedniego, pełen miłości i zdrowia - bo to najważniejsze.
Jestem zaszokowana tak rozbudowanymi życzeniami, jesteście niesamowite! Dziękuję Wam za wszystkie życzenia!
U nas już stabilnie. Mama trafiła bardzo szybko do szpitala, dzięki temu, że była na rutynowej wizycie po kolejną receptę i jej lekarzowi nie spodobał się puls i wysokie ciśnienie. Wysłał ją na ekg, potem na izbę przyjęć do szpitala, tam dostała kroplówkę na uregulowanie pracy serca, która nie pomogła więc została w szpitalu, Teraz już ma dobrane leki i mamy nadzieję, że będzie ok. Zostaje już pod stałą opieką kardiologiczną bo okazało się, że jeden ze składników chemioterapii, którą dostawała uszkadza serce :/
Muszę pomyśleć by ją odciążyć z opieki nad Nelą... Nie mam na to póki co pomysłu, przez najbliższy tydzień będzie u nas teściowa, wzięła urlop i jutro przyjeżdża do T. A co dalej czas pokaże...
Gosiagro - a wiesz, że Neli też nie ruszyły petardy i fajerwerki? W szoku jestem bo kilka petard pod jej oknem wystrzeliło... A ona nawet nie drgnęła..!
Jestem zaszokowana tak rozbudowanymi życzeniami, jesteście niesamowite! Dziękuję Wam za wszystkie życzenia!
U nas już stabilnie. Mama trafiła bardzo szybko do szpitala, dzięki temu, że była na rutynowej wizycie po kolejną receptę i jej lekarzowi nie spodobał się puls i wysokie ciśnienie. Wysłał ją na ekg, potem na izbę przyjęć do szpitala, tam dostała kroplówkę na uregulowanie pracy serca, która nie pomogła więc została w szpitalu, Teraz już ma dobrane leki i mamy nadzieję, że będzie ok. Zostaje już pod stałą opieką kardiologiczną bo okazało się, że jeden ze składników chemioterapii, którą dostawała uszkadza serce :/
Muszę pomyśleć by ją odciążyć z opieki nad Nelą... Nie mam na to póki co pomysłu, przez najbliższy tydzień będzie u nas teściowa, wzięła urlop i jutro przyjeżdża do T. A co dalej czas pokaże...
Gosiagro - a wiesz, że Neli też nie ruszyły petardy i fajerwerki? W szoku jestem bo kilka petard pod jej oknem wystrzeliło... A ona nawet nie drgnęła..!