reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

cześć:-)
Strasznie zmęczona jestem, na szczęście mąż zabrał Łukasza na spacer więc mogę chwilkę poleniuchować przy herbatce i białej czekoladzie z orzechami:-)
 
reklama
Witam :)
Daje tylko znać, ze jestem, jeszcze żyjemy, ale kompletnie nie mam przy nich czasu na bb :(
Nie mam w ogóle czasu was podczytac :(
Jak mojej mamy nie ma, to od rana licze min. na zegarku, zeby jak najszybciej mąż wrócił z pracy. Krystianek zazwyczaj tego nie okazuje, ale dzisiaj znowu dostał histerii z zazdrosci o brata, gdy Michałka zaczęłam karmić.
Po dzisiejszym dniu uznałam, że chyba znowu zatrudnie panią sprzątającą - z 10 razy zabierałam sie za sprzątanie, ale jak tylko odchodziłam, to Michałkowi włączała się syrena, a potem już Krystian się obudził i na tym sie skonczylo sprzątanie :/ A juz cholery dostaje, jak widze kurz latający w powietrzu.
Do tego zaczynam się powoli denerwować co bedzie po macierzynskim - zaczynam powoli wysyłać CV i czekam na odzew, ale rekrutacje potrafią trwać 2 miesiące i dłużej, więc się troche boje, że nie zdąże sobie czegoś znaleść...do tego jak się umówie na jakąkolwiek rozmowe o prace, to mąż musi wziąśc wolne z pracy - od razu mi sie odechciewa nawet o tym myslec :/
To tak sie troszke "wypisałam" :)

Zdrówka dla wszystkich chorowitków!!!
 
Asencja - Kochana na pewno radzisz sobie lepiej niż to opisujesz! nic tylko Cię podziwiać, przecież nie możesz od siebie wymagać idealnie czystego domu przy 2 małych dzieci! No coś Ty! I jeszcze w tym wszystkim pamiętaj też o sobie! musisz i o siebie zadbać Kochana! Buziaki dla Was:-)
 
Oooo, czuje atak na moją osobę. Napisałam tylko moje spostrzeżenia. Można to zawsze nazwać zbiegiem okolicznośći. No ale każdy chyba zauważył że najpierw akcja z blogiem Leny, a tu zaraz kilka nowych blogów. Hmmmm, proszę się nie gniewac jeżeli kogoś tym uraziłam.
A ja czuję wlasnie, ze to atak na mnie i Gosię, bo nie wiem co my mogłybyśmy na sytuację Leny poradzić. Żadna z nas nic obraźliwego na jej stronie na pewno nie pisała.
A te "kilka nowych blogów" chyba tylko w Tobie wzbudziło zdziwienie. I stwierdzenie "mozna to nazwać zbiegiem okoliczności" brak słów. Ja też się po Tobie takich insynuacji nie spodziewałam.

To tyle na ten temat z mojej strony.

gosia - nie powinno CI być przykro, nie zrobiłaś nic złego :-D patrzę na te Twoje makarony i ślina mi do pasa cieknie, bo ja ogolnie jestem makaronożerna :-p

zyraffka - ej podzieliłabyś sie czekoladą :-p heh dobra pociesze się, orzeszkami w czekoladzie :-)A
Asnecja - podziwiam Cię kobieto :-) jak ja pomyślę o dwójce maluchów to :szok: panika w oczach k
Kasiulka - gratuluję zakupu, zabawka świetna, chociaż ja osobiscie teletubisi nigdy zdzierżyć nie mogłam w tv :rofl2:

Ewuś - ? Gdzie informacje o bliźniakach :-D
 
Widzę ,że już totalny ignor moich postów. No cóż. Nic takiego nie zrobiłam. A mały komentarz, który był ogólnikowy a nie do konkretnych osób widzę ,że mnie przekreślił totalnie. Pewnie privy teraz ostro jadą na mój temat. Trudno. Szkoda ,żę nikt się za mną nie wstawił. Ehhhh życie.

Asencja-
szacun dla ciebie kobieto. Ja nie daję sobie czasami rady z dwójką o takiej dużej różnicy wieku a ty masz dwa maluszki... chylę czoła. Myślę,że jeszcze z pól roku i już będziesz miała większy lajcik. Pozdrawiam.

Zyraffka- a siedz sobie i korzystaj. A co? :cool2:

Na koniec.
Jak chcecie to mnie wyrzućcie...
 
Emalia...znasz powiedzenie uderz w stół a nozyce sie odezwą coś w tym jest!!!Szacun dla Ciebie ogromny za troskę!!!:*
Wyraziłaś swoje zdanie a zostałaś pojechana...przykre to...ale juz kiedys jedna laska napisała...ze jak masz odmienne zdanie na czerwcówkach nie zyjesz:):-D
Szkoda ze dziewczyny widza w Tobie wroga i osobe atakująca a to tylko Twoje zdanie...ja Ciebie doskonale rozumiem bo wiem ze jestesmy ze soba zzzyte.....i nikt nas nie zrozumie:)

A pozatym żałuje ze napisałam o moim blogu bo teraz jakies kłotnie chyba niepotzrebnie.....

GosiaGRo i Kreatorka...przeciez nnikt Was nie oskarza...każda z czerwcówek moze miec bloga...tylko Emali pewnie chodziło o to ze ujawniłyscie w tak niezrecznej sytuacji!

Dobra moze zakonczmy temat mojego bloga i nie wspominajmy tego....bo bez sensu różnić sie o jakieś pierdoły!
 
Chociaz nikt nie pytał to z Nina nie lepiej... nadal widać, ze ją buziaczek boli...
Widzę ,że już totalny ignor moich postów. No cóż. Nic takiego nie zrobiłam. A mały komentarz, który był ogólnikowy a nie do konkretnych osób widzę ,że mnie przekreślił totalnie. Pewnie privy teraz ostro jadą na mój temat. Trudno. Szkoda ,żę nikt się za mną nie wstawił. Ehhhh życie.

Asencja-
szacun dla ciebie kobieto. Ja nie daję sobie czasami rady z dwójką o takiej dużej różnicy wieku a ty masz dwa maluszki... chylę czoła. Myślę,że jeszcze z pól roku i już będziesz miała większy lajcik. Pozdrawiam.

Zyraffka- a siedz sobie i korzystaj. A co? :cool2:

Na koniec.
Jak chcecie to mnie wyrzućcie...
Tu nie chodzi o przekreślanie kogokolwiek, po prostu ogólnikowy komentarz był cytowany do naszych wypowiedzi. Wyrażamy, wiec swoje zdanie i nie chodzi tu o wyrzucanie kogokolwiek czy obrażanie sie nawzajem. Po prostu czuję się jakbym nie mogla założyć bloga, bo ktoś Lenie pisał obraźliwe komentarze. A słowa moze to był przypadek sugerują, ze w to nie wierzysz, dlatego czuję się dotknięta.
Ja tez widze codzienny ignor moich postów, nawet nikt się nie przejął, ze Nina złapala jakiegoś grzyba (poza mamą Kubulki) nawet nie zapytał czy już lepiej...
Myślę, że nie do końca przez posty da się wyjaśnić o co każdej dokładnie chodzi, dlatego zostawmy ten temat jak jest. Ja do Ciebie pretensji nie mam, tylko poczułam się trochę urażona. :tak: Uśmiechnijmy sie do siebie i dajmy spokój - w koncu nie od dziś się znamy :tak:

Ewus - to co nic nie piszesz? Czekam na rówieśniczkę zawziecie :-D
Lena - chyba już wiem o co emalii chodziło, ja tez sądzę, ze nie ma co stwarzać niemiłej atmosfery przez blogi, niech każda pisze ile chce :-) tylko właśnie nie rozumiem co niezręcznego jest w ujawnianiu bloga i jak się ma to do zamkniecia Twojego piekiełka, a w koncu piekielko do nas powróci, prawda? :-D
 
reklama
Chociaz nikt nie pytał to z Nina nie lepiej... nadal widać, ze ją buziaczek boli...

Tu nie chodzi o przekreślanie kogokolwiek, po prostu ogólnikowy komentarz był cytowany do naszych wypowiedzi. Wyrażamy, wiec swoje zdanie i nie chodzi tu o wyrzucanie kogokolwiek czy obrażanie sie nawzajem. Po prostu czuję się jakbym nie mogla założyć bloga, bo ktoś Lenie pisał obraźliwe komentarze. A słowa moze to był przypadek sugerują, ze w to nie wierzysz, dlatego czuję się dotknięta.
Ja tez widze codzienny ignor moich postów, nawet nikt się nie przejął, ze Nina złapala jakiegoś grzyba (poza mamą Kubulki) nawet nie zapytał czy już lepiej...
Myślę, że nie do końca przez posty da się wyjaśnić o co każdej dokładnie chodzi, dlatego zostawmy ten temat jak jest. Ja do Ciebie pretensji nie mam, tylko poczułam się trochę urażona. :tak: Uśmiechnijmy sie do siebie i dajmy spokój - w koncu nie od dziś się znamy :tak:

Ewus - to co nic nie piszesz? Czekam na rówieśniczkę zawziecie :-D
Lena - chyba już wiem o co emalii chodziło, ja tez sądzę, ze nie ma co stwarzać niemiłej atmosfery przez blogi, niech każda pisze ile chce :-) tylko właśnie nie rozumiem co niezręcznego jest w ujawnianiu bloga i jak się ma to do zamkniecia Twojego piekiełka, a w koncu piekielko do nas powróci, prawda? :-D
JUż powróciło:)

Mi tez jest smutno jezeli chodzi o Wiki, wszystkie ciagle wypytywały o nia a jak dodałam linka z ilmikiem na którym była nikt nie napisał nic...oprócz bodajze dwóch osoób...dlatego moim zdaniem troszke dziewczyn udaje ze sie interesuje....
 
Do góry