reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

melduje ze zyje i wszystko ok.Mam znowu totalnego lenia a trzeba by sie wzias za porzadki troche...ma ktos nadmiar energi to prosze o przeslanie troche :tak::tak::-D
U mnie z energią nie najgorzej, własnie poodkurzałam,umyłam podłogi i zrobiłam pranie;-):-) mogę Ci trochę oddać

Witam wszystkich!!
My tez mamy nieciekawą sytuację, coprawda nie mieszkamy u teściów tylko u moich rodziców i mało tego że gnieciemy się w trójkę w jednym pokoju (na łóżeczko raczej nie znajdzie się juz miejsca:-() to oprócz mnie mieszkają jeszcze moi bracia, w tym jeden z rodziną, wyobrażacie sobie wspólna kuchnia na 9 osób, wspólna łazienka, ech...mielismy nadzieje że sobie zrobimy całe pietro ale niestety okoliczności temu nie sprzyjają:no: dlatego rozglądamy się za mieszkaniem i trzeba się zdecydować na kredyt, przy spłacie którego nie będzie nas juz na nic stać...przesrane, mówie wam
Oj wiem,że ciasne ale własne to lepsze niż duże z tabunem współlokatorów.:no: Akurat rok temu miałam apogeum wytrzymałości mieszkania z rodziną męża i trafiła nam się super okazja opieki nad mieszkaniem wujka tylko za czynsz i media.Mamy 4 pokoje,zrobiliśmy remont i możemy mieszkać kilka lat. Mąż tylko płacze że jego pokoik komputerowy msimy przerobić na pokój dla dzidzi;-)

ja w koncu po pierwszym scanie,moj dzidzius ma 6,52cm i strasznie fika,wklada paluszki do buzki,uklada raczki do gory na dol,smialismy sie z mezem ze wyglada jak policjant na skrzyzowaniu;-)co do plci to powiedzial ze ma liste do sprawdzenia czy z dzieckiem wszystko ok i nie sprawdza plci,powiedzialam jej ze mamy juz 2 chlopcow i czy nie widac bo obraz byl bardzo wyrazny to powiedziala ze jednoznacznie nie moze powiedziec tylko ze siusiaka "jeszcze" nie widac:-p
mam 3 zdjecia,wkleje jak moj brat przyjdzie i zeskanuje bo ze mnie to taka "ciemnota" ze szok!!!:tak::tak::tak::tak::-):-):-):-):-D:-D:-D:-D
GRATULACJE FIKAJĄCEJ DZIDZI!!!

Co kupić 17letniej siostrze meża na imieniny? Juz wypadłam z trendów dla nastolatek:eek: Dziś muszę to załatwić...
Planujecie jakieś wyjście na Andrzejki? My chyba skusimy się na imprezę,ja oczywiście będę jechać na soczku owocowym:tak:U nas w galerii robią imprezę na kręgielni, będzie DJ i kilka znajomych par. A potem skoczymy do znajomej, która prowadzi hotel i restaurację, także małego musimy sprzedac na weekend do dziadków. Ciekawe czy wytrzymam tak pól nocy na nogach:sorry:szczerze wątpię ale zamiary mam;-)
Pędzę myć włosy i niedługo po Oliwiera do przedszkola,do usłyszenia!
 
reklama
kpi23 to fajnie że mamy maluchy w tym samym wieku :-)
Fajnie, fajnie, bedziemy mogły porównywać jak rosną ;)
I Zobaczymy, czy tego samego dnia się urodzą ;) -

dziewczyny, bo tak jest w naszej kochanej Polsce, albo kredyt na 30lat, albo jakieś mieszkanko po rodzicach, czy dziadkach. my też kupiliśmy niedawno mieszkanie na kredyt, ale całkiem spore bo 66metrów, trzy pokoje, bo jak miałam się zadłużyć na całe życie to chociaż na takie mieszkanie, w którym będziemy mieli trochę przestrzeni, i wicie co Wam powiem, wolę sobie czegoś czasem odmówić,żeby mieć na ratę i mieszkać sama z moją rodziną, niż słuchać przez całe życie pretensji i słów: Powinniście być nam wdzięczni.

Z tego samego założenia wyszliśmy - jak kredyt to już na takie mieszkanie, które posłuży, i nie tylko dla nas dwojga ale dzidziusiów :-):-):-), u nas są też trzy pokoje, 60m ... i normalnie cieszę się jak nie wiem co!
Bo mieszkać samemu to zuuuupełnie inna bajka ...
Już mieszkaliśmy sami prawie 3 lata, później z różnych względów przeprowadziliśmy się do rodziców a teraz znów czekamy na swoje ...
 
ja nie mieszkam z rodzicami już 5 lat tyle ile jestem z moim mężem, i jakoś sobie teraz nie wyobrażam powrotu do rodziców.
My najpierw mieszkaliśmy w kawalerce, która była mojego jeszcze wtedy chłopaka, potem na dwóch pokojach a jak oboje dostaliśmy dobrze płatną pracę postanowiliśmy jakieś pół roku temu sprzedać kawalerkę żeby mieć na wkład własny i remont nowego mieszkania i kupiliśmy porządne mieszkanie. To dwu pokojowe też było na kredyt, ale na szczęście sprzedając je spłaciliśmy kredyt i mogliśmy wziąć większy na obecne mieszkanie:-):-)
 
Hej,
jak to mówią lepiej późno niż później, więc i ja chciała dołączyć do tego szacownego grona:tak:. Mamy termin prawie na sam koniec czerwca - 27. W domku już na zwolnieniu od 3 tygodni jestem - lekarz mnie wygonił - za duże ryzyko. Bo ja taka bardziej wiekowa jak na pierwsze dziecko jestem:-D i zaczynam mieć lekkie objawy hipochondrii. Póki co wszystko w porządku, wczoraj miałam kolejne badanie i czeka mnie za 3 tygodnie to najgorsze - genetyczne.
 
Czesc dziewczyny ja dzisiaj posprzatalam ugotowałam zupke i teraz ogladam film
doczytalam wszystko:-D
co do Andrzejek mielismy z mezem isc na tance przy orkiestrze ale odechcialo mi sie i idziemy do kina i na jakas kolacje do restauracji chcemy spedzic sobie wieczor sami:)

niby zaczal sie 13 tydzien ale jakos i tak nie mam ochoty na nic:no: marze zeby w koncu pochodzic po sklepach zaczac myslec o prezentach na swieta musze sie wybrac jeszcze do najmłodszej siostry i napisac z nia list do mikołaja ciekawe co jej sie marzy w tym roku:-D
 
Witajcie dziewczyny
Musiałam skoczyć na chwilę do pracy i nadziałam się na dyrektorkę, trochę mnie opieprzyła, że na zwolnieniu pokazuję się w pracy, ale przynajmniej wyszłam na osobę solidną i odpowiedzialną :-pPrzy okazji pogadałyśmy sobie, bo okazało się, że spora grupka ludzi zaczęła już panikować, czy aby na pewno wrócę :confused2: W sumie to miło jak się robi tyle szumu wokół mnie- czuję się taka ważna i potrzebna :-D:-D

W każdym razie wróciłam, a teraz robię zupę szczawiową. Od czasu, gdy ktoraś z Was o niej napisała mam cały czas na nią apetyt :-p

Agnieszka--pewnie Twoje mięśnie i cały organizm też się trochę "zasiedziały". powolutku się rozruszają tylko nie dawaj im od razu za dużo czadu, zacznij od małego spacerku
Pati- super wiadomości, czekamy na foty :-) No to może uda się z tą dziewczynką :-)
asia15- witaj wśród nas, ciekawe jak bardzo "wiekowa" jesteś? :-D

Współczuję Wam bardzo tych zatargów z teściami i trudnych sutuacji mieszkaniowych... My mamy od 3 lat mały, ale własny domek z małym ogródkiem i jesteśmy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie, "tatów" nie mamy, a nasze mamy mieszkają w innych miejscowościach- dość "upierdliwe", ale tylko raz na jakiś czas- jak przyjada na "za długo" , więc nie jest źle :-D Ma to tylko jeden minus- brak pomocy na miejscu przy dziecku,a na opiekunki idzie duużo kasy..:-(

Wracam do kuchni, bo chłopaki zaraz wrócą
 
kajdusia - 35 latek skończone:-D. Choć to tylko na papierze na szczęście.

Co do perypetii mieszkaniowych, moi teściowe daleko bo we Wrocławiu, natomiast telefon do mojego chłopaka dzwoni kilka razy dziennie. W sprawach różnych, na ogół błachych. Moi rodzice dla odmiany mieszkają nad nami, pomagają ( szczególnie przy remoncie) i jak ja to mówię zawsze są pod ręką. Plusem jest to, że skupiają też swoją uwagę na mojej młodszej siostrze:tak:
 
Współczuję Wam bardzo tych zatargów z teściami i trudnych sutuacji mieszkaniowych... My mamy od 3 lat mały, ale własny domek z małym ogródkiem i jesteśmy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie, "tatów" nie mamy, a nasze mamy mieszkają w innych miejscowościach- dość "upierdliwe", ale tylko raz na jakiś czas- jak przyjada na "za długo" , więc nie jest źle :-D Ma to tylko jeden minus- brak pomocy na miejscu przy dziecku,a na opiekunki idzie duużo kasy..:-(
ja to moja mamę to z checia bym zaprosila do pomocy przy dzidziusiu ale ona tez nie przepada za moimi tesciami a zreszta my mamy tez tylko jeden pokoik u nich w domku taki 12m2 wiec zastanawiam sie jak my sie zmiescimy z dzidzia w tym jednym pokoju ale jakos musimy dac rade mam nadzieje ze nasze drugie malenstwo przyjdzie na swiat jak juz bedziemy mieli wlasne mieszkanko :tak::tak::tak:
 
reklama
a no i witam nowe czerwcóweczki no i gratuluje tym dziewczynom ktore sa po wizytach

moja na przezierność juz w przyszły czwartek ale jakos stram sie myslec pozytywnie musi byc dobrze:tak::tak: nie moze byc inaczej:no:
ostatnio koszmar mi sie jakis snil z ta przeziernościa ze wszystkie normy dzidziusia wogole sie nie zgadzały:szok::szok::szok:
 
Do góry