P
paula24211
Gość
mieszkalismy troche sami u mojej mamy jak jej nie bylo bo byla z agranica tesciowa wtedy tak nam grala na nerwy ze postanowilismy sie wyprowadzic na jakis czas i odpoczac od niej ale mama juz wrocila wiec my tez musielismy wrocic spowrotem:-(Mam podobnie, męża ojciec też się wypytuje godokąd idZie,gdzie był a po co.
Też jak ja tylkowejdę do kuchni to jemu się też przypomina ze akurat musi herbatę sobie zrobić,albo kubeczek umć albo chociaż do lodówki zajrzeć, no masakra
boje sie ze bedzie sie wtracac jak dzidzia bedzie na swiecie
jak widze jak trzepie innymi bobasami ze az czasem zwracaja obiadek tak nimi macha to az sie boje jak na codzien bedzie miala nasze malenstwo to jakas krzywde jeszcze zrobi jemu:-(