mama mikolaja
Fanka BB :)
melduje ze zyje i wszystko ok.Mam znowu totalnego lenia a trzeba by sie wzias za porzadki troche...ma ktos nadmiar energi to prosze o przeslanie troche
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
melduje ze zyje i wszystko ok.Mam znowu totalnego lenia a trzeba by sie wzias za porzadki troche...ma ktos nadmiar energi to prosze o przeslanie troche
Ja miałam podobnie,ale teraz jest całkiem inaczeji nie tyle maminsynkiem co tatusiasynkiemJa z teściami mieszkałam rok a potem się rozwiodłam ( to było piekło , a mój eks okazał się totalnym maminsynkiem). To tak w ramach pocieszenia;-)
u mnie z teściami podobnie tyle że nie mamy ze sobą kontaktu od 4 lat i dobrze mi z tym,Całe szczęście nie musiałam z nimi mieszkać a od 4 miesięcy mieszkamy w swoim domkutemat teściów to ja wolałabym przemilczeć, bo mój mąż ze swoją mamą i ojczymem nie rozmawia od maja i ja przy okazji też,ale jakoś nie ubolewam Oni nawet nie wiedzą, gdzie my teraz mieszkamy, a przeprowadziliśmy się na nowe mieszkanie we wrześniu i o ciąży tez nie wiedzą, choć cała rodzina już wie
dobrze,że możemy liczyć na moich rodziców, bo inaczej było by czasami kiepsko
u nas salon tez zloto egiptu i czekolada sypialnia łosoś u synka tez alpejska łąka a gościnny orzech kanadyjski taki kolorowy misz maszWitam was z rana:-)
Jak to fajnie się wyspać i nie musieć nigdzie wstawać rano, czyt. do pracy.
Wczoraj powiedziałam o zwolnieniu, to szefowa od razu do mnie: czy w ciąży jestem?:-) No bo z jakiej innej okazji mogę być na zwolnieniu:-)
Ale była na to przygotowana, bo mówiłam że będę chciała jak najszybciej.
Tak czytam o tych waszych teściach i nie zazdroszczę. Ja z moimi mam tylko kontakt w weekend jak jedziemy na wieś, więc te dwa dni da się znieść, a poza tym są to bardzo fajni ludzie:-) Dobrze trafiłam:-)
Chociaż teść się ostatnio wybudował (teściowie są rozwiedzeni) i wybudował strasznie duży dom i myśli że my na samej górze kiedyś zamieszkamy. A ja mówię zawsze, że my mamy gdzie mieszkać i tu nam dobrze I wtedy się śmieje:-)
Chociaż na wieś to bym z chęcią wróciła..... może kiedyś <marzenia> uda nam się wybudować
Dziewczyny a nie możecie jakoś tego wspólnego korzystania z kuchni na przykład połączyć? Że raz wy robicie obiad, raz rodzice? Ja bym tak chciała, przynajmniej mniej roboty by bylo codziennie.:-)
Kpi my też w salono-sypialni mamy na ścianie złoto Egiptu- wygląda ładnie. W drugim pokoju mamy taki kolor i dla chłopca i dziewczynki taki łosoś, Pory Roku jesień morelowa.A na korytarzu mmy taki fajny zielony, Dulux Alpejska Łąka, fajnie pasuje do klonowych paneli i drzwi:-):-)
Ale się rozpisałam z rana, a teraz pora wstać i zrobić śniadanko, a potem oczywiście wrócić pod kołuderkę
będzie! I super że wszystko w porządkuWitam z rana!oj ciężko wstać przy takiej pogodzieWczoraj byłam u gin zrobił mi pierwsze usg i jest wszystko w porządalu dzidziuś na swoim miejscu serdunio bije no i ma o cztery dni więcej niż myślałam termin przesunął się na27 czerwca.Maleństwo ma już23mm.za trzy tygodnie następne usg bo przed14 tygodniem trzeba się zmieścić i znowu będzie stres czy wszystko ok
Witam z rana!oj ciężko wstać przy takiej pogodzieWczoraj byłam u gin zrobił mi pierwsze usg i jest wszystko w porządalu dzidziuś na swoim miejscu serdunio bije no i ma o cztery dni więcej niż myślałam termin przesunął się na27 czerwca.Maleństwo ma już23mm.za trzy tygodnie następne usg bo przed14 tygodniem trzeba się zmieścić i znowu będzie stres czy wszystko ok