reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

reklama
Witam takze i ja:-D
Wczoraj mialam caly dzien zajety ze nawet chwili na komputer nie bylo.Wieczorem bylam taka padnieta ze juz o 20 smacznie spalam:tak:.Dzisiaj znowu zapowiada sie ciekawy dzien.Zaraz szykuje sie do szkoly a pozniej spotykam sie z kolezanka ktorej 10 lat nie widzialam:szok:.Okazalo sie ze caly czas mieszkala w Londynie i teraz mieszka 15 minut metrem ode mnie:-D A wszystko dzieki Naszej Klasie:tak:Pozniej postaram sie nadrobic wczorajszy dzien ale widze ze ciezko bedzie:sorry:

P.s.-Juz za tydzien w piatek mam usg:-D:-D:-D:-D
 
temat teściów to ja wolałabym przemilczeć, bo mój mąż ze swoją mamą i ojczymem nie rozmawia od maja i ja przy okazji też,ale jakoś nie ubolewam:wściekła/y: Oni nawet nie wiedzą, gdzie my teraz mieszkamy, a przeprowadziliśmy się na nowe mieszkanie we wrześniu i o ciąży tez nie wiedzą, choć cała rodzina już wie
dobrze,że możemy liczyć na moich rodziców, bo inaczej było by czasami kiepsko:tak:
u mnie z teściami podobnie tyle że nie mamy ze sobą kontaktu od 4 lat i dobrze mi z tym,Całe szczęście nie musiałam z nimi mieszkać a od 4 miesięcy mieszkamy w swoim domku
Witam was z rana:-)
Jak to fajnie się wyspać i nie musieć nigdzie wstawać rano, czyt. do pracy.
Wczoraj powiedziałam o zwolnieniu, to szefowa od razu do mnie: czy w ciąży jestem?:-) No bo z jakiej innej okazji mogę być na zwolnieniu:-)
Ale była na to przygotowana, bo mówiłam że będę chciała jak najszybciej.

Tak czytam o tych waszych teściach i nie zazdroszczę. Ja z moimi mam tylko kontakt w weekend jak jedziemy na wieś, więc te dwa dni da się znieść, a poza tym są to bardzo fajni ludzie:-) Dobrze trafiłam:-)
Chociaż teść się ostatnio wybudował (teściowie są rozwiedzeni) i wybudował strasznie duży dom i myśli że my na samej górze kiedyś zamieszkamy. A ja mówię zawsze, że my mamy gdzie mieszkać i tu nam dobrze:-p I wtedy się śmieje:-)
Chociaż na wieś to bym z chęcią wróciła..... może kiedyś <marzenia> uda nam się wybudować:-D
Dziewczyny a nie możecie jakoś tego wspólnego korzystania z kuchni na przykład połączyć? Że raz wy robicie obiad, raz rodzice? Ja bym tak chciała, przynajmniej mniej roboty by bylo codziennie.:-)
Kpi my też w salono-sypialni mamy na ścianie złoto Egiptu- wygląda ładnie. W drugim pokoju mamy taki kolor i dla chłopca i dziewczynki taki łosoś, Pory Roku jesień morelowa.A na korytarzu mmy taki fajny zielony, Dulux Alpejska Łąka, fajnie pasuje do klonowych paneli i drzwi:-):-)

Ale się rozpisałam z rana, a teraz pora wstać i zrobić śniadanko, a potem oczywiście wrócić pod kołuderkę:-p
u nas salon tez zloto egiptu i czekolada sypialnia łosoś u synka tez alpejska łąka a gościnny orzech kanadyjski taki kolorowy misz masz :-D:-D:-D
 
Witam z rana!oj ciężko wstać przy takiej pogodzie:no:Wczoraj byłam u gin zrobił mi pierwsze usg i jest wszystko w porządalu dzidziuś na swoim miejscu serdunio bije no i ma o cztery dni więcej niż myślałam termin przesunął się na27 czerwca.Maleństwo ma już23mm.za trzy tygodnie następne usg bo przed14 tygodniem trzeba się zmieścić i znowu będzie stres czy wszystko ok:tak:
 
Witam z rana!oj ciężko wstać przy takiej pogodzie:no:Wczoraj byłam u gin zrobił mi pierwsze usg i jest wszystko w porządalu dzidziuś na swoim miejscu serdunio bije no i ma o cztery dni więcej niż myślałam termin przesunął się na27 czerwca.Maleństwo ma już23mm.za trzy tygodnie następne usg bo przed14 tygodniem trzeba się zmieścić i znowu będzie stres czy wszystko ok:tak:
będzie! I super że wszystko w porządku:tak::tak:
 
ja od tego lezenia jestem taka oslabiona i rozleniwiona ze nie mam sily chodzic po domu...
poszlam rano do kuchni zrobic sniadanie wyjatkowo-otworzylam lodowke i juz bylam w kibelku...i skladalam pokłony porcelanowemu tronowi....
więc jak mam coś robić w domu skoro nawet jedzenia nie mogę robić przez mdłości i rzygi?
ehhh...blleeeee.....
 
reklama
Witam z rana!oj ciężko wstać przy takiej pogodzie:no:Wczoraj byłam u gin zrobił mi pierwsze usg i jest wszystko w porządalu dzidziuś na swoim miejscu serdunio bije no i ma o cztery dni więcej niż myślałam termin przesunął się na27 czerwca.Maleństwo ma już23mm.za trzy tygodnie następne usg bo przed14 tygodniem trzeba się zmieścić i znowu będzie stres czy wszystko ok:tak:

Gratuluję super wiadomości :-)
 
Do góry