reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Agnieszka- super wieści, tylko nie szalej ze szczęścia za bardzo, żebyś sobie krzywdy nie zrobiła:-):-), bo znowu będziesz musiała leżeć, oczywiście żartuje, a tak poważnie to dobrze,że jest dobrze:-D
a dzieciątko niech rośnie zdrowo!

a o do USG 3D i 4D to ja tak myślę,ze pójdę na nie koło świąt, jak będę 3 grudnia na wizycie to się podpytam lekarza, bo fajnie by było wiedzieć na święta w prezencie pod choinkę:-):-):-):-) czy będzie chłopiec czy dziewczynka?:-)
 
reklama
Kurcze dziewczyny właśnie się dowiedziałam że u mojego dziecka w przedszkolu panuje szkarlatyna :szok: dużo dzieciaków już jest chorych, zastanawiam się co mi grozi jak i ona to paskudztwo przyniesie do domu :-( jaknie urok to ...:no:
 
Agnieszka--cudowne wieści!!!!! Lepszych nie mogłyśmy sobie wymarzyć dzisiaj na wątku! :-) SUPER!
hefi- jakoś nie zrozumiałam...:confused2:jak to wrócisz do pracy miesiąc po porodzie i tym samym przedłużysz macierzyński??:confused2:Poza tym miesiąc po porodzie to naprawdę baardzo wcześnie, ja w poprzedniej ciązy też planowałam szybko iść do pracy po porodzie, a jak się pojawiła dzidzia nastąpiło przewartościowanie i robiłam wszystko, żeby opóźnić moment rozstania...

Salon, kuchnia i łazienka sprzątnięte, sypialnia nadal "się maluje";-), mdłości brak, energia mnie rozpiera, życie jest piękne!!:-D
 
ja też mam wizytę 3 grudnia , i wiem ,że jeszcze jedna z mamuś ma tego dnia, to jest Nas cztery:-)
Oj, ja niestety nie mam wizyty 3 grudnia tylko 15-tego, mój gin musi wrócić z wojaży po Kambodży i Tajlandii:cool2:
Ja nadal w ferworze sprzątania, ale przerwa dla Was obowiązkowa!

Wczoraj moje dziecię dyktowało mi list z życzeniami do Św Mikołaja- myślałam, że padnę ze śmiechu, na liście są m.in.:
- Carsy, które nie jeszcze nie mam (Heńk, traktora, Gienię i Edka) - kto zna bajkę Disnaya- Auta ten wie o co chodzi
- naklejki z Zygzakiem Mc Quinem (główny bohater tej bajki)
-kredki- żeby była biała, bo nie mam
- łóżko malutkie dla dzidziusia, który jest u mamusi w brzuszku
- magnes na lodówkę z literką H
-pestki do ogródka, żeby wyrosło drzewko
- piżamkę dla dzidzi, ale taką malutką (tu pokazuje wielkość orzecha,, bo wie,że dziecko teraz właśnie jest takiej wielkości)
-parasol w dużym worku
-papier toaletowy specjalny dla dzieci
-stację benzynową
-jeszcze lepszy grzebień
:-D:-D Ten ma fantazję :-D:-D

ewelinka- witaj wśród nas :-)
Pati1159- trzymamy kciuki za USG, czekamy na relacje i zdjęcia!

Wracam do sprzątania, kurcze, ile tego jest...

Ale się z małżem uśmialiśmy z listy Twojego syneczka:-D:-D:-D:rofl2: niemożliwy jest! Od razu zasiedli z Oliwierem i piszą list do Mikołaja,zobaczymy co wymodzą;-)

Ja mam takie dzieci na codzień, pracuję w przedszkolu, które mieści się w ośrodku dla dzieci głęboko upośledzonych, ale od czwartku idę na zwolnienie.
Przed ciążą bałam się, że będę całą ciążę żyć w strachu, ale nie jest tak źle, staram się myśleć pozytywnie i narazie mi to wychodzi.
Nie masz innego wyjścia jak tylko myśleć pozytywnie:tak: ale jak się człowiek napatrzy na te malutkie biedne dzieciątka to naprawdę można myśleć jaki ten świat niesprawiedliwy:-(

wróciłam:)
aaaleee duże to moje dziecie! skakało sobie:)
nie wiem ile ma cm bo to szybkie usg w celu obejrzenia krwiaka było ale jest duuuże w porównaniu do ostatniego usg:)
krwiaka nie ma:)
mogę chodzić.
W piątek szczegóły będę znała jeśli chodzi o moje dziecie:)
uuuffff....aż mnie głowa boli
Super wieści, Agnieszko, jesteś spokojna i radosna, teraz masz luz i komfort psychiczny. A dzidzia widać ma się świetnie skoro tak sobie skacze!

Ja jestem po odwiedzinach teścia...:dry: niezbyt mamy dobry kontakt,raczej się nie lubimy.Przyszedł do małego z prezentem imieninowym,jak mu powiedzieliśmy o ciązy to nawet nie zareagował:wściekła/y:Dobrze, że rzadko się widujemy, teściowie nie żyją razem już 8 lat.

Idę robić sałatkę grecką, zbieram się na nią do 2 dni i zrobić nie mogę...:happy: jakaś drażliwa dziś jestem...

Ciekawe jak tam reszta mamuś po USG?
 
Kurcze dziewczyny właśnie się dowiedziałam że u mojego dziecka w przedszkolu panuje szkarlatyna :szok: dużo dzieciaków już jest chorych, zastanawiam się co mi grozi jak i ona to paskudztwo przyniesie do domu :-( jaknie urok to ...:no:


czytałam gdzieś kiedyś, jak zaszłam w drugą ciąże, co by było gdybym się zaraziła w ciąży różnymi "dziecięcymi" chorobami(mój synek tez chodzi do przedszkola) i pamiętam,że pisali,ze szkarlatyna nie zagraża ciąży i nawet jeśli się zarazisz możesz otrzymywać przez krótki czas antybiotyk, i to nie będzie miało wpływu na płód:-)
 
Kurcze dziewczyny właśnie się dowiedziałam że u mojego dziecka w przedszkolu panuje szkarlatyna :szok: dużo dzieciaków już jest chorych, zastanawiam się co mi grozi jak i ona to paskudztwo przyniesie do domu :-( jaknie urok to ...:no:

O kurcze,ąż sama sprawdzę co to za paskuda...mnie pediatra ostrzegała przed ospą,że powinnam małego zaszczepić, bo jest niebezpieczna w I trymestrze...mam nadzieję,że Twój synek nie złapie infekcji. A możesz go na jakiś czas zostawić w domu?
 
z tego co wiem to najgroźniejsze są OSPA i RÓŻYCZKA,:-( więc lepiej w ciąży uważać, ja ospę mam już z głowy, bo u mnie wszyscy już mieli nawet mój Patryk przeszedł jak miał 7 miesięcy
 
O kurcze,ąż sama sprawdzę co to za paskuda...mnie pediatra ostrzegała przed ospą,że powinnam małego zaszczepić, bo jest niebezpieczna w I trymestrze...mam nadzieję,że Twój synek nie złapie infekcji. A możesz go na jakiś czas zostawić w domu?

zastanawiałam się nad zostawieniem małej w domu, ale jak długo? nie mam pewności że już tego nie załapała. jeżeli dzieci będą sie zarażały jedno od drugiego to może to trwać nawet miesiąc a na zatrzymanie jej na tak długo w domu to nie ma szans.
 
Ja jestem po odwiedzinach teścia...:dry: niezbyt mamy dobry kontakt,raczej się nie lubimy.Przyszedł do małego z prezentem imieninowym,jak mu powiedzieliśmy o ciązy to nawet nie zareagował:wściekła/y:Dobrze, że rzadko się widujemy, teściowie nie żyją razem już 8 lat.

QUOTE]

Mam podobnie z teściem, też się nie lubimy, ja go nawet bardzo nie lubię (delikatnie to określiłam). Najgorsze, ze mieszkamy razem, a mam uczulenie na tego człowieka, czasem jak słyszę, co mówi, jego poglądy na różne sprawy(straszny prostak) to mam straszne nerwy. Na wiadomość o ciąży też nie zareagował, leżał przed TV i nawet oczu nie oderwał z ekranu:wściekła/y:
 
reklama
hefi- jakoś nie zrozumiałam...:confused2:jak to wrócisz do pracy miesiąc po porodzie i tym samym przedłużysz macierzyński??:confused2:Poza tym miesiąc po porodzie to naprawdę baardzo wcześnie, ja w poprzedniej ciązy też planowałam szybko iść do pracy po porodzie, a jak się pojawiła dzidzia nastąpiło przewartościowanie i robiłam wszystko, żeby opóźnić moment rozstania...


Chodzi o to że tak przysługuje 20 tygodni urlopu macierzyńskiego, w momencie gdy np. będę pracować na pół etatu (lub np. kilka godzin w miesiącu) to na cały etat do pracy wrócę po 40 tygodniach a nie po 20. Jak znajdę to gdzie to przeczytałam to wrzucę.
Poza tym to jest opcja na dzień dzisiejszy :tak: a jak będzie to się zobaczy.
 
Do góry