reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

wpadłam na chwilkę poczytać co nieco ale nim skończyłam to Asia już krzyczy żeby przyjść się do niej poprzytulać więc ide :)
penie juz nie dam rady dziś zaglądnąć więc miłej nocki i kolorowych snów zyczę
będę rano ;)

cobra mam nadzieję że przeżyłaś dzisiejszy dzień
 
reklama
zależy jaką chcsz kupić ja mam taką i jestem bardzo zadowolona Zmywarka Bosch SRS 43E82EU

Mamy ta samą tylko 60-tkę. Jest świetna. Ma fajne programy. Taki szybki w 3o minut i pół wsadu. Rodzice nam kupili jak się Jasiu urodził, żebym nie musiała stac przy garach. A powiem szczerze ,że mój ojciec byle czego nie kupuje więc na pewno jest dobra :)
 
Witajcie:)

Na końcówce baterii, ale przeserdeczne życzenia dla wszystkich solenizantów!!:)

U nas jakoś leci, co do pytania o macierzyństwo to ja gdybym miała czas to z wielką chęcią bym się zdecydowała na drugie dziecko, ale szkoda by mi jej było skoro ja prawie całymi dniami w pracy:(((( Po urodzeniu się małej dopiero zrozumiałam jak wiele muszę jeszcze zrobić, żeby zapewnić jej spokojne dzieciństwo. Pracować też muszę, bo wszystko dla niej. Chociaż ściska mnie serce gdy rano jadę do pracy, na szczęście wiem że mała zostaje pod dobrą opieką. Dlatego jak wracam mam tyle energii do zabawy z nią, że obydwie czerpiemy z mojej pracy korzyści:) Obawiam się że gdybym siedziała z nią w domu nie było by tak kolorowo...
Tak więc u mnie urodzenie się małej można powiedziedzieć niewiele zmieniło, bo nadal mogę się rozwijać i w pracy i w szkole, aby następnie w domu realizować sie jako matka małej istotki, która codziennie zaskakuje;)

kasiaj - trzymam kciuki! Wierzę że będzie wszystko dobrze!:)
 
Cześć Dziewczyny.
Teraz chwila dla siebie, bo Baśka śpi na dole a nie przy komputerze.

Zastanawia mnie jedno.... czy po roku (bo zaraz maluszki kończą roczek) czasu uważacie że spełniacie sie w macierzyństwie? Czy wam to wystarcza? Czy raczej byście wolały żeby Wasze życie wglądało inaczej? Ciagle pieluszki, jedzienie, opieka nad dzieckiem.... czy to jest wszystko ?

Czy gdybyscie wiedziały ze to wszystko bedzie własnie tak wyglądac (bo kazda miała inne wyobrażenia) czy zdecydowałybyscie sie na dziecko?

Pozdrawiam

Chyba czasami każda z nas ma dosyć, u mnie pierwsze miesiące były bardzoo ciężkie, Nina dużo plakała, spała ze mną, a ja czułam sie tragicznie, ale szybko o tym zapomniałam, bo jest najważnieszą osobą w moim zyciu i zawsze nią będzie. Czy chciałabym innego życia? Nie, nie i jeszcze raz nie, kocham córkę nad życie, chociaż mam dopiero 21 lat i czasem brakuje mi wyjścia na imprezę czy chociażby pochodzić po sklepach z koleżankami, które dalej prowadza słodki żywot bez zobowiązań to niczego bym nie zmieniła. Wszystkie jej uśmiechy wynagradzają mi wszystko, przytula do mnie malutką główkę i uśmiecha się tak słodko, ze nie mam już ochoty na nic innego niż opiekowanie się nią. Jestem dla niej najważniejsza i kocham ją bezwarunkowo, jeśli muszę poświecić dla niej swoje przyjemnosci zrobię to i dużo, dużo więcej.
Z czasem jest coraz łatwiej, chociaż faktycznie pierwsze miesiące,a u niektórych pewnie i lata są często jakby wyjęte z życia.
Pamiętaj zawsze w ciężkich chwilach jak bardzo na Basię czekałaś i jak ją kochasz, a jak ona trochę podrośnie odzyskasz swoje zycia napewno :tak: i będziesz mogła gdzieś wyjść i zawszaleć :-) a w domu będzie czekała na najważniejszą osobę swojego życia Twoja córka :tak:


Dziewczyny trzymajcie jutro kciuki proszę jeszcze raz! :-D Pewnie odezwę się w poniedziałek dopiero i wtedy ogarnę co i jak u Was.
Dla chorowitków dużo zdrówka :happy2::-)
 
witam:)

dawno mnie było ale cały czas o Was pamiętam!
tylko mega zabiegana jestem i czasu wiecznie brak, każdą wolną chwilę po pracy poświęcam Natalce,bo tęsknię cały dzień

dla mnie macierzyństwo to wyczekany stan ... zmieniło się moje życie całkiem,ale nie zamieniłabym ani jednej chwili, nawet teraz kiedy Natalka budzi się np. 2 razy w nocy a ja już po 5-tej wstaję ... kocham ją jak nikogo na świecie,a jednym uśmiechem poprawia mi humor ... taki mały cud w moim świecie :-)

ale z drugim będę chciała zostać tak do roczku ... fajnie chodzić do pracy,trochę sie oderwać ale sporo też się traci ... i tak smutno rano wychodzić...
 
Lencja dziekuje,czujemy sie ok, dzisiaj mialam wizyte u poloznej i chociaz serduszka posluchalam, migreny na razie nie mecza
co do wyjazdu do PL to niestety ciagle cos sie komplikuje, zaplanowalismy na polowe czerwca ale niestety musimy zmienic mieszkanie latem i wszystko zalezy od tego kiedy znajdziemy nowe, pokomlikowalo nam sie
mysle ze w koncu zawitamy do T bo nawet przeprowadzki nie bede mogla robic z brzuchem i malym Jasiem, tak wiec najpozniej w sierpniu bedziemy:-D

zdec rzeczywiscie od urodzin Jasia wszystko robie z mysla o nim, nawet teraz szukajac nowego mieszkania szukamy w takich dzielnicach gdzie jeszcze nie dawno powiedzialabym ze tam nic nie ma,
teraz liczy sie duzo zieleni, przedszkola, place zabaw a nie odleglosc od galerii handlowych czy knajp

Kpi witaj:-)
fajnie ze sie odezwalas, pochwal sie Natalka, pewnie bardzo juz urosla
 
Klementinko - a kiedy będziesz wiedziała czy Jasio bedzie miał siostrzyczkę czy braciszka????
Kpi - super że napisałaś.....Czekamy na zdjęcia Natalki......!!!! Fajnie że wszystko u Was ok!!!!
 
reklama
Czwarta po raz..... :)
U nas noc kiepka - Krystianek sie czesto budzil :/
No, ale juz dosyc leniuchowania i trzeba jeszcze sporo rzeczy załatwić - jutro wyjazd :):):)
PS. Mój mąż kazał mi opisać jego "heroiczną postawę" dotyczącą tego, jak dzielnie mi pomagał w nocy :)
 
Do góry