reklama
Z Jasieńkiem negocjowałam by poszedł spac . Się mi syn przestawił I chyba mu idzie dolna jego prawa od naszej strony patrząc lewa dwójka na dole więc jest "broszka" mamusi i tatusia Dzisiaj przez 10 minut przechodził z moich na męża ręce i miał przy tym ubaw po pachyz kim!!!!albo czym
Kochane rano poodpisuję wybaczcie ...
Nie śpię to popiszę trochę....
Kurcze dziewczynki, jakie macie zdolne dzieci, moja przy Waszych to normalnie noworodek, nie klaszcze w dłonie, nie staje, nie siada, nie raczkuje (tylko pełza), nie pokazuje paluszkiem... Do tego złośliwa, zabiera Piotrkowi co się da, najchętniej podkrada puzzle, gdy ten akurat układa, mimo, że w okół siebie ma tysiąc pięćset własnych kolorowych zabawek I w ogóle to takie "ciekawskie jajo- wszystko musi przylukać i sama dotknąć i sprawdzić jak działa Ale do nauki nieskora, oj nie
Przyłączam się do rywalizacji o najwiekszego pulpeta, poza tym się po ciąży tak zaniedbałam, że staję też do rozgrywek na najwiekszy pasztet
Agast- zdrówka dla mamy
Perfecta- Twoje pozytywy "pulpeciarstwa" mnie powalily jakbym była chuda to poczułabym sie nieswojo
Koriander- ale masz bystrą Lilcię! Brawa! Życzę, żeby na jedzenie też pokazywała paluszkiem, że chce Ja też poległam wcześniej na 6W, ale szukam mobilizacji do powrotu, chętnie sie do Was przyłączę!!! A krzeselko rewelka!!!
iziatcz- cholera, allegro ma przerwę techniczną i nie zobaczę teraz tego Waszego cudeńka, rano obczaję A rowerek od babci super!
Gosiagro- my mamy wózek o taki New Mamas and Papas 03 Sport Shopping Basket on eBay! Bardzo sobie chwalimy, no ale my prawie na wsi mieszkamy i w większości po lesie spacerujemy. Gratuluję okien! Już widzę jak je będziesz kochać jak je kiedyś będziesz myć
Olavip- śliczne jesteście obie
Agi- Kochana, myślę o Tobie cieplutko, mam nadzieję, że apetycik Poli wróci, u nas niedawno też był problem, Gosia cyckała tylko moją pierś, a teraz nagle zaczęła jeść jak nigdy dotąd A jeśli chodzi o tą chorą kruszynkę- brak mi słów, ale bardzo się dziś łączę w bólu z jej rodzicami... :-(Mam nadzieje, że wyjdzie w tego... No i dla Ciebie też dużo siły życzę!
Emalia- przepraszam, ale chyba coś zgubiłam , na jakie zabiegi chodzisz?
Milka- usmiałam się z indiańskich poczynań Eryka , dzieciaki zawsze największe głupotki podchwytują, pamietam jak mały może 10-11 miesięczny Piotruś wąchał sobie stopy i robił śmieszne miny, że niby tak smierdzą
Bbutterfly- fajnie, że tak sobie wycieczkujecie, wychowacie światowego faceta
Kasiajanicka- przytulam Was mocno, oby lekarstwa podziałały... to już kolejny antybiotyk prawda? Dość się już Fifi nacierpiał i Ty nasmuciłaś- mam nadzieję, że wyjdziecie wkrótce na prostą i już na stałe!
sealet- zdrówka dla Ciebie również!Wiosna idzie, nie chorujemy!
muchaniesiada- dobrze, że mądre książkowe rady przynoszą rezultat! I gratuluję samozaparcia, my nadal popełniamy błędy, chociaż "Język" mam i znam, A potem narzekam, że niewyspana jestem....
żyrafka- gratulacje dla Łukaszka za raczkowanie!
AniaCh- jejku Kochana, a kiedy macie tę wizytę u kardiologa? Trzymam kciuki, zeby Twoje obawy okazały się jednak bezpodstawne... Myśl pozytywnie- to naprawdę działa! Współczuję szpitala, niedawno z piotrkiem przechodzilismy rota, a co dopiero z takim maluszkiem, do tego inne chodoby- musiało byc Wam ciężko :-( Zdrówka dla Was
eagle- o Tobie to chyba myślę najwiecej ostatnio, jaka Ty wspaniała dzielna babka jesteś,tylko podziwiać! Rzeczywiście poważnie brzmi to co piszesz o chorobie męża, najwazniejsze, że w samą porę lekarze zareagowali, wyleczą go i będzie dobrze! Gratulacje dla Tomusia za wstawanie! Piszesz, że już na maksa podgłosniony aparacik, czy to dlatego, że trzeba było go stopniowo przyzwyczajać do dźwięków, tak? Czyli w tym aparaciku już dobrze słyszy? Przepraszam, jeśli za dużo pytam....Ściskam Was baaardzo mocno!
Przepraszam jeśli kogoś pominęłam
Dobranoc
a właściwie to dzień dobry
Pierwsza
Kurcze dziewczynki, jakie macie zdolne dzieci, moja przy Waszych to normalnie noworodek, nie klaszcze w dłonie, nie staje, nie siada, nie raczkuje (tylko pełza), nie pokazuje paluszkiem... Do tego złośliwa, zabiera Piotrkowi co się da, najchętniej podkrada puzzle, gdy ten akurat układa, mimo, że w okół siebie ma tysiąc pięćset własnych kolorowych zabawek I w ogóle to takie "ciekawskie jajo- wszystko musi przylukać i sama dotknąć i sprawdzić jak działa Ale do nauki nieskora, oj nie
Przyłączam się do rywalizacji o najwiekszego pulpeta, poza tym się po ciąży tak zaniedbałam, że staję też do rozgrywek na najwiekszy pasztet
Agast- zdrówka dla mamy
Perfecta- Twoje pozytywy "pulpeciarstwa" mnie powalily jakbym była chuda to poczułabym sie nieswojo
Koriander- ale masz bystrą Lilcię! Brawa! Życzę, żeby na jedzenie też pokazywała paluszkiem, że chce Ja też poległam wcześniej na 6W, ale szukam mobilizacji do powrotu, chętnie sie do Was przyłączę!!! A krzeselko rewelka!!!
iziatcz- cholera, allegro ma przerwę techniczną i nie zobaczę teraz tego Waszego cudeńka, rano obczaję A rowerek od babci super!
Gosiagro- my mamy wózek o taki New Mamas and Papas 03 Sport Shopping Basket on eBay! Bardzo sobie chwalimy, no ale my prawie na wsi mieszkamy i w większości po lesie spacerujemy. Gratuluję okien! Już widzę jak je będziesz kochać jak je kiedyś będziesz myć
Olavip- śliczne jesteście obie
Agi- Kochana, myślę o Tobie cieplutko, mam nadzieję, że apetycik Poli wróci, u nas niedawno też był problem, Gosia cyckała tylko moją pierś, a teraz nagle zaczęła jeść jak nigdy dotąd A jeśli chodzi o tą chorą kruszynkę- brak mi słów, ale bardzo się dziś łączę w bólu z jej rodzicami... :-(Mam nadzieje, że wyjdzie w tego... No i dla Ciebie też dużo siły życzę!
Emalia- przepraszam, ale chyba coś zgubiłam , na jakie zabiegi chodzisz?
Milka- usmiałam się z indiańskich poczynań Eryka , dzieciaki zawsze największe głupotki podchwytują, pamietam jak mały może 10-11 miesięczny Piotruś wąchał sobie stopy i robił śmieszne miny, że niby tak smierdzą
Bbutterfly- fajnie, że tak sobie wycieczkujecie, wychowacie światowego faceta
Kasiajanicka- przytulam Was mocno, oby lekarstwa podziałały... to już kolejny antybiotyk prawda? Dość się już Fifi nacierpiał i Ty nasmuciłaś- mam nadzieję, że wyjdziecie wkrótce na prostą i już na stałe!
sealet- zdrówka dla Ciebie również!Wiosna idzie, nie chorujemy!
muchaniesiada- dobrze, że mądre książkowe rady przynoszą rezultat! I gratuluję samozaparcia, my nadal popełniamy błędy, chociaż "Język" mam i znam, A potem narzekam, że niewyspana jestem....
żyrafka- gratulacje dla Łukaszka za raczkowanie!
AniaCh- jejku Kochana, a kiedy macie tę wizytę u kardiologa? Trzymam kciuki, zeby Twoje obawy okazały się jednak bezpodstawne... Myśl pozytywnie- to naprawdę działa! Współczuję szpitala, niedawno z piotrkiem przechodzilismy rota, a co dopiero z takim maluszkiem, do tego inne chodoby- musiało byc Wam ciężko :-( Zdrówka dla Was
eagle- o Tobie to chyba myślę najwiecej ostatnio, jaka Ty wspaniała dzielna babka jesteś,tylko podziwiać! Rzeczywiście poważnie brzmi to co piszesz o chorobie męża, najwazniejsze, że w samą porę lekarze zareagowali, wyleczą go i będzie dobrze! Gratulacje dla Tomusia za wstawanie! Piszesz, że już na maksa podgłosniony aparacik, czy to dlatego, że trzeba było go stopniowo przyzwyczajać do dźwięków, tak? Czyli w tym aparaciku już dobrze słyszy? Przepraszam, jeśli za dużo pytam....Ściskam Was baaardzo mocno!
Przepraszam jeśli kogoś pominęłam
Dobranoc
a właściwie to dzień dobry
Pierwsza
witajcie z ranka
cieszę się, że zdjęcia się podobają... faktycznie młoda mama ze mnie, mam 22 lata. Ale wiecie co, niczego nie żałuję! mimo młodego wieku trochę przeszłam i tego dobrego i złego niestety też. a teraz jestem kochana i ja mam kogo kochać!jestem szczęśliwa!!!
ale tak serio to jak ja na poporodowej leżałam to była tam ze mną laska która na bank 18 lat nie miała (opieke nad nią brała matka, poza tym coś tam wspominała,że taka młoda) i leżała już z drugim dzieckiem które miała z drugim facetem! ciągle wydzwaniała do ojca tego starszego syna kiedy będą alimenty bo ona kase potrzebuje... normalnie jak to widziałam to masakra jakaś...
cieszę się, że zdjęcia się podobają... faktycznie młoda mama ze mnie, mam 22 lata. Ale wiecie co, niczego nie żałuję! mimo młodego wieku trochę przeszłam i tego dobrego i złego niestety też. a teraz jestem kochana i ja mam kogo kochać!jestem szczęśliwa!!!
ale tak serio to jak ja na poporodowej leżałam to była tam ze mną laska która na bank 18 lat nie miała (opieke nad nią brała matka, poza tym coś tam wspominała,że taka młoda) i leżała już z drugim dzieckiem które miała z drugim facetem! ciągle wydzwaniała do ojca tego starszego syna kiedy będą alimenty bo ona kase potrzebuje... normalnie jak to widziałam to masakra jakaś...
emalia82
Fanka BB :)
kurcze, dziewczyny... widzę,że prawie u każdej wali się drzwiami i oknami:-(
Agi - straszne,że takie rzeczy spotykają takie dzieci...nic tylko płakać...
Kasiaj, Agi, Koriander - dla niejadków apetytu życzę!
Emalia - zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia!
Lena - cokolwiek by się nie działo - pamiętaj myśl pozytywnie!!
a ja męża wydelegowałam i znów zostałam sama z Żabką (no i z teściami:-( ostatnio coś mi na nerwy działają)
a co tam wstawię Wam fotki z niedzieli cobyście wiedziały jaki pulpet ze mnie
Ola Fajne fotki. Ładne z Was babeczki. I mamy taki sam fotelik, tylko my mamy granatowy;-)
Olavip- Śliczną masz corcie! Ty chyba bardzo młoda jesteś co?
Koriander- dzięki ze pytasz Na chwilę obecną jesteśmy wszyscy zdrowi, tfu tfu. No moze po za moją mamą, ktora złapała półpaśca od Jagody jak miała ospe;/
Zdróweczka dla mamusi
Kajdusia- chodzę na zabiegi, bo mam silne napięcie mięśniowe na tle nerwowym w karku i szyi. Buziaki dla Małgosi. Widac ,że twoje dziecko nie będzie z tych fizycznych tylko inteligencja;-) Leniuszek kochany. Przyjdzie czas i nie dogonisz jej;-)
U nas nocka w miare, ale wziełam Jasia do siebie żeby miec go na oku. Spał do 7-ej. Obalił flaszkę, dostał syrop i buszuje w łóżeczku. Mama popija kawkę i za godzinkę na zabiegi. Słoneczko zagląda nam przez okno ,ale jest jeszcze 0 stopni.
Miłego dnia życzę wszystkim.
edit; mucha nie siada- wszystkiego naj naj dla małej, bo chyba wczoraj miała swoją miesięcznice;-)
Jeżeli ktoś jeszcze obchodził wczoraj swój jubileusz to wszystkiego naj naj!!!!
aisa80
Fanka BB :)
Mąz zachorował, zaraził najpierw mnie, potem Teścia, Tesciowa tez coś narzeka a wczoraj rozłozyła nam sie Baśka
Dziś idziemy do lekarza.
Miłego dnia
Dziś idziemy do lekarza.
Miłego dnia
izia_tcz
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Październik 2009
- Postów
- 1 475
mój też ładnie dzisiaj pospał do 6;30 o dziwo też flaszeczka obalona i teraz buszuje i żyrafę i bąka maltretuje a mamusia z kawką ma troszkę czasu na BB
aiosa powodzenia u lekarza mam nadzieje że to tylko drobne przeziębienie
aiosa powodzenia u lekarza mam nadzieje że to tylko drobne przeziębienie
Ostatnia edycja:
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 619 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 736
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 327 tys
Podziel się: