Agi78
Nasze Cudeńko!!!
My wróciliśmy z kosciólka....Pola byłą tak zmęczona....ale nie mogła zasnąć w kościele bo za dużo interesujących rzeczy dookoła...A to ludzie, a to śpiewy, a to organy a to dzwoneczki..W ogóel od zeszłego tygodnia moje dziecko zaczeło razem z innymi "śpiewać" w kościele...Śmiesznie to brzmi.......Ale jak wróciliśmy do domciu to zasnęła zanim zdążyłąm ją do łóżka położyć.... Prześpi się i na 15.00 imprezka....
zyrraffka - bardzo się cieszę że już lepiej się czujesz....a Łukaszkowi życzymy aby jak najszybciej minął ten okropny katarek....
gosiagro - widzę że rośnie mała amantka z Majeczki....Super!
kasiek - widzisz jaki spryciarz z Damisia....Zdolniacha....
liliti - współczuję nocki....Ach czemuż te dzieci muszą się tak męczyć z tymi wychodzącymi zębolami....
zyrraffka - bardzo się cieszę że już lepiej się czujesz....a Łukaszkowi życzymy aby jak najszybciej minął ten okropny katarek....
gosiagro - widzę że rośnie mała amantka z Majeczki....Super!
kasiek - widzisz jaki spryciarz z Damisia....Zdolniacha....
liliti - współczuję nocki....Ach czemuż te dzieci muszą się tak męczyć z tymi wychodzącymi zębolami....