reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

magdziak większosc mam wie ze trzeba dawac miesko maluchom, ale osobiscie znam mamę ( wykształconą ,dobrze sytuowaną kobietę) która wraz z mężem sa wegetarianami, ur dziecko mając 36 lat i odrazu zadeklarowało ze dziecko od poczatku bedzie wegetarianinem......przeraziłam się !!!!!!!!!! naszczescie zorientowała sie w pore jak wielki bład robi, zanim szkody byłyby nieodwracalne....

miesko u malucha jest również i przede wszystkim źródłem aminokwasów egzogennych( czyli tych które trzeba dostarczyc z pożywieniem bo organizm sam ich nie syntezuje)koniecznych do budowy tkanek, dziecko w drugim półroczu zycia potrzebuje 2,1g białka na kg masy ciała, białko mleka i białko zbóż różni sie składem aminokwasowym i nie jest w stanie zapewnic wszystkich niezbędnych aminokwasów, reszty musi dostarczyc białko z mięsa.... np cystyna w mleku modyfikowanym jest w zbyt małej ilości w stosunku do np nadmiaru metioniny czy tyrozyny (których w mleku jest bardzo duzo i trzeba je powoli zmniejszac z wiekiem)a odpowiada za proces wzrostowy......
dlatego posiłków mlecznych u naszych dzieci powinno byc juz mniej niz w pierwszym półroczu (4 x dziennie) a reszta to pokarmy stałe...
 
reklama
Witam
agast,ola-a miałyście do mnie przyjechać?
Tak, tylko ze ja 14.30-15 jezdze po Hanie do przedszkola na Mokotów:(((

Liliti- mądrze prawisz o tym mięsku, aczkolwiek słyszałam wiele razy wypowiedzi wegetarian, ze wszystko się da zastąpić.. Ile w tym prawdy to nie wiem..
Bardzo się cieszę, ze podroż do domu przebiegła spokojnie!!!!

Lena- hop, hop daj znać co z Gają??
 
Ostatnia edycja:
agast osobiscie uważam ze nie spożywajac miesa nie doszli bysmy w ewolucji nawet do połowy naszej drogi;-) szczególnie w naszym klimacie ;-)) aczkolwiek osobiscie nie spozywam miesa zwierzecego wiecej niz dwa razy w tyg, jem sporo warzyw, dwa razy w tyg rybę i przede wszystkim produkty zborzowe, pełnoziarniste, kasze niełuskane.....nie sporzywam mleka krowiego
 
Witajcie ja tylko na chwilkę!!Walczę z pierd...gorączką dzisiaj już jest ok tzn lepiej niż wczoraj ale nocka do bani Gaja usneła ok 4 !!!!
Także znowu nie spałam:(A teraz jezcze marudzi.wrrrr........
 
Zamieść przepis na gulasz , z chęcią sobie go zapiszę na pózniej:)

Gulaszyk dla dziecka ok. roczku

Przyrządzamy go dopiero wówczas, gdy dziecko potrafi już troche gryźć i przeżuwać.
1 szklanka wrzątku, szczypta tymianku,
plasterek (1cm) polędwicy wołowej, 1/2 małej marchewki startej na grubej tarce, kminku mielonego na czubku łyzeczki,
1 mała, drobno pokrojona cebula, 1 ząbek czosnku przeciśnietego przez praske, na czubku łyżeczki kolendry mielonej, szczypta imbiru,
sól do smaku,
łyżkę bardzo drobno pokrojonej zieleniny (liscie pietruszki, koperku, botwinki, kalarepy lub tylko pietruszki), szczypte bazylii,
kurkuma na czubku łyżeczki, gotować na słabym gazie pod przykryciem godzine.

Jarzynki mozemy dodatkowo rozetrzeć widelcem, mięso siekamy drobniutko, nastepnie zagęszczamy odrobiną mąki ziemniaczanej. Gulaszyk powinien być smakowity. Podajemy do poduszonych ziemniaków, lanych kluseczek, drobniutkiego makaronu lub kaszy. Dodatkowo można podać rozdrobnioną jarzynkę z wody, np. różyczkę kalafiora, brokuła, łepek szparaga.
Gulaszyk ten możemy też przygotować z kawałka mięca indyczego lub polędwiczki cielęcej, dodając po parę kawałeczków kabaczka, patisona, kalarepki, kapusty włoskiej. Od czasu do czasu (rzadko) możemy zrobić go na polędwiczce wieprzowej.

Smacznego do Maluchów! :)
 
Gulaszyk dla dziecka ok. roczku

Przyrządzamy go dopiero wówczas, gdy dziecko potrafi już troche gryźć i przeżuwać.
1 szklanka wrzątku, szczypta tymianku,
plasterek (1cm) polędwicy wołowej, 1/2 małej marchewki startej na grubej tarce, kminku mielonego na czubku łyzeczki,
1 mała, drobno pokrojona cebula, 1 ząbek czosnku przeciśnietego przez praske, na czubku łyżeczki kolendry mielonej, szczypta imbiru,
sól do smaku,
łyżkę bardzo drobno pokrojonej zieleniny (liscie pietruszki, koperku, botwinki, kalarepy lub tylko pietruszki), szczypte bazylii,
kurkuma na czubku łyżeczki, gotować na słabym gazie pod przykryciem godzine.

Jarzynki mozemy dodatkowo rozetrzeć widelcem, mięso siekamy drobniutko, nastepnie zagęszczamy odrobiną mąki ziemniaczanej. Gulaszyk powinien być smakowity. Podajemy do poduszonych ziemniaków, lanych kluseczek, drobniutkiego makaronu lub kaszy. Dodatkowo można podać rozdrobnioną jarzynkę z wody, np. różyczkę kalafiora, brokuła, łepek szparaga.
Gulaszyk ten możemy też przygotować z kawałka mięca indyczego lub polędwiczki cielęcej, dodając po parę kawałeczków kabaczka, patisona, kalarepki, kapusty włoskiej. Od czasu do czasu (rzadko) możemy zrobić go na polędwiczce wieprzowej.

Smacznego do Maluchów! :)


przepis super! A może stworzyć wątek z przepisami dla maluchów albo wrzucać tego typu przepisy w wątek o karmieniu?? Będzie później łatwiej znaleźć :D
 
przepis super! A może stworzyć wątek z przepisami dla maluchów albo wrzucać tego typu przepisy w wątek o karmieniu?? Będzie później łatwiej znaleźć :D

Dobry pomysł, ale ja narazie jeszcze do końca tej strony nie opanowałam i nie chce sie pogubić wpisząc gdzies jeszcze ;)
Ale jak ktos ma ochote to niech skopiuje i poda dalej.
 
reklama
Do góry