reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

czesc mamusie

wrocławianki ale Was fajnie ze sie spotykacie, czy w dalszym ciagu nie ma tu nikogo z Lublina?


perfecta biedna... wspolczuje wrazen
wszystkiego najlepszego na dzisiejszych miesieczniaków,
a czemu nikogo z Was nie ma na liscie rozpakoanych czercówek z 17.06???????????


dziewczyny, wiecie czy jest jeszcze promocja z tesco? chcialam kupic mleko nan, ale bylam w sob wieczorem i juz pólki były puste, ani jednego mleczka! czy to znaczy ze sie skonczyl promocyjny asortyment, czy jest szansa, ze beda jeszcze te produkty dzisiaj?


i jeszcze jedno mam pytanko krotke, jesli zajdze sie w ciaze na urlopie wychowawczym, to mozna isc na l4 i dostawac kaske?
prepraszam, ze nie odpisuje, poprawie sie milego wieczorku
 
Ostatnia edycja:
reklama
co się odwlecze to nie uciecze;-) umówimy się jeszcze:tak:

GOSIU bardzo dziękujemy:)
1460524gwlxne1iyk.gif
 
dziewczyny, wiecie czy jest jeszcze promocja z tesco? chcialam kupic mleko nan, ale bylam w sob wieczorem i juz pólki były puste, ani jednego mleczka! czy to znaczy ze sie skonczyl promocyjny asortyment, czy jest szansa, ze beda jeszcze te produkty dzisiaj?
u
Nie wiem jak w tesco, ale wczoraj moja mama kupowała mi Nan pro (activ też było) w puszce 800g za 30zł (bez jakiś groszy)
 
Witam
Dziewczynki wieczorem postaram się nadrobić... Widzę Warszawianką spotkania się zachciało. Piszę się także gdybyście miały cheć się spotkać. My wczoraj mieliśmy ciężki dzień. Nasze dziecko spadło z łóżeczka. Na szczęście nic się nie stało bo to 25-30 cm i jeszcze zamortyzował się upadek kołderką ale ja wczoraj chyba stan przedzawałowy miałam. Musiałam wziąc tabletki na uspokojenie bo inaczej pieczenie w mostku i oddechu mi brakowało. MA SA KRA...
Wyrzuty sumienia mam straszne:(:(:(
Wszystkim solenizantom PRZEDWCZORAJSZYM , WCZORAJSZYM I DZISIEJSZYM WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO , ZDRÓWKA , DUŻO ZABAWEK I UŚMIECHÓW NA BUZIAKACH


EDIT: Jasiek wcozraj 3 razy się podniósł w swoim łóżeczku. Patrzymy a on łapie za szczebelki i stoi:).

Trzymaj się rude są dzielne;)
To pewnie nie pierwszy i nie ostatni guz:)
 
ja też chcę na jakiś wspólny spacer buuuuuuuuuuuuuuuuuuu
perfekta niezłe przeżycia ale wczoraj też miałam niezłego doła mój nie dość że popił z moim ojcem to jeszcze stanoł mi w dzrzwiach i ani w jedną ani w drógą stronę sie nie ruszył a ja z małym na rękachnno i oczywiście skończyło się tym że chciałam go odepchnąć i ominąć i co ?wybaraniłam się całe szczęście że na kolana poleciałam i łokciem się podparłam ale strachu się najadłam co nie miara a mały zdziwiony co się dzieje
a wszystkiego naj naj lepszego dla dzisiejszych solenizantów rośnijcie zdrowo maluszki
 
Ostatnia edycja:
Witam:) ja tylko na momencik chcialam powiedziec ze jestesmy w domku na urlopie Ksawerek juz duzo lepiej ale jutro jedziemy na zastrzyk jeszcze i ordynator zadecyduje czy juz do wypisu...a dla odmiany to teraz ja jestem chora:(maz juz do pracy pojechal na nocke a mnie wszystko boli a maly marudny mam nadzieje ze o 18 pojdzie spac jak zawsze w domu a nie jak w szpitalu o 22...
pozdrawiamy Was serdecznie buziole:)
 
reklama
ja też chcę na jakiś wspólny spacer buuuuuuuuuuuuuuuuuuu
perfekta niezłe przeżycia ale wczoraj też miałam niezłego doła mój nie dość że popił z moim ojcem to jeszcze stanoł mi w dzrzwiach i ani w jedną ani w drógą stronę sie nie ruszył a ja z małym na rękachnno i oczywiście skończyło się tym że chciałam go odepchnąć i ominąć i co ?wybaraniłam się całe szczęście że na kolana poleciałam i łokciem się podparłam ale strachu się najadłam co nie miara a mały zdziwiony co się dzieje
No to dałas nura;)
 
Do góry