reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

Za mną chodzi zupa pomidorowa :-D ale dziś niestety wątróbka, bo mój mąż miał taką zachciankę :-) normalnie on ma częściej zachcianki niż ja :confused2:
 
reklama
Kama83 bardzo wspolczuje :-(
A moze sprobujesz sprawdzonych domowych sposobow na kaszel i goraczke?
Syrop z cebuli (pokroic kilka cebul, wlozyc do sloika i dodac 2-3 lyzki miodu lub cukru, po 2 godzinach masz syropek)
Sok z malin lub herbara z lipy dzialaja napotnie i pomagaja zwalczyc wirusy.

Trzymajcie sie cieplutko!

Jak narazie to daje mu syrop z cebuli.Tyle dobrze ze od malego mu robie i Dominik go wprost uwielbia:-D.Nadal ma goraczke ale w porownianiu do wczorajszego dnia to jest mala bo 37,8:tak:Ogolnie wyglada juz lepiej tylko nadal meczy go ten kaszel:-(Jeszcze kolezanka mnie wkorzyla bo zamiast mnie pocieszyc to mi kazania robi ze to moja wina:wściekła/y:Jak to ona mi powiedziala ze powinnam juz dawno co tydzien jezdzic nad morze zeby Dominik nawdychal sie jodu i powinnam go zachartowac oraz wiele innych dobrych rad.Jakbym nie wiedziala jak wlasne dziecko wychowywac:wściekła/y:.Normalnie cisnienie mi podniosla:wściekła/y:
 
Kama- o matko, ale się strachu musieliście najeść :-(A jakąś diagnozę w tym szpitalu postawili? Angina, grypa, czy cuś? A macie jakiegoś pediatrę? Zdrowia dla małego życzę i Ty uważaj, żebyś sie nie zaraziła
mamamikołajap mój Piotruś na razie ma w nosie, że będzie miał rodzeństwo- chyba zupełnie to do niego nie dociera...

A ja idę robić krem z brokułów :-)
 
Za mną chodzi zupa pomidorowa :-D ale dziś niestety wątróbka, bo mój mąż miał taką zachciankę :-) normalnie on ma częściej zachcianki niż ja :confused2:
Mnie takze polozna powiedziala ze nie mozna watrobki jest.Dodatkowo czego nie pamietalam nie mozna takze pasztetu w zadnej postaci jesc (a jak uwielbiam pasztety:sorry2:)
 
Ostatnia edycja:
Hej!
Hania mi sie pochorowala. Bylysmy u lekarza, na szczescie to tylko infekcja wirusowa, ale tez goraczke mia 39stopni. Ona zadko choruje ale jak juz to zazwyczaj z wysoka goraczka... Tak wiec siedzimy sobie razem w domku :)

O soku malinowym bylo- sok z owocow malin jest ok, to sok z lisci malin wywoluje skurcze.

Sierpniowe mamy juz sa :) Moja kolezanka jest w 5 tc :tak:

Za wszystkie ktore maja dzisiaj wizyty mocno trzymam kciuki:tak:

Zjadlam talerz frytek z kezupem i umieram. Pomyslec ze przez tydzien odmawiam sobie pączka a teraz zjadlam tyle fryt. Grunt to konsekwencja:rofl2:
 
Anecznik ale watrobki w ciazy nie powinno sie jesc
ma za duzo wit A

no ale chyba jak zjesz troche i nie za czesto to Ci nic nie bedzie

Niby tak, ale jednocześnie wątróbka to bogate źródło żelaza :-) wydaje mi się że nie wolno popadać w paranoje i porcja wątróbki raz na parę tygodni nie zaszkodzi :-) tak samo kanapka z pasztetem :-)
Mi też lekarz mówił żebym unikała pasztetu i mięsa z supermarketów bo nigdy nie wiadomo jakiej jest świeżości i ile jest mięsa w mięsie :-)
 
reklama
Mnie takze polozna powiedziala ze nie mozna watrobki jest.Dodatkowo czego nie pamietalam nie mozna takze pasztetu w zadnej postaci jest (a jak uwielbiam pasztety:sorry2:)

Mi sie wydaje ze trzeba zachowac w tym wszystkim zdrowy rozsadek. Jak zjesz jedna kanapke z pasztetem to nic sie dziecku nie stanie. Tak samo jak zjesz na obiad watrobke kilka razy w ciagu 9 miesiecy... Wszystko z umiarem.
 
Do góry