reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

czesc dziewczyny ;)

chcialam sobie dzisiaj dluzej pospac, b odo pracy nie ide,a le jak na zlosc uKuba juz przed 7 śpiewał, potem plakal, dalam mu jesc, zwymiotowal, musialam go calego przebierac, a potem juz o spaniu nie bylo mowy eh ;)
kaszle jeszcze biedaczek i nosek taki zapchany, po Ambroksolu straszcie cieknie mu z noska, przy odciaganiu robi taka awanture, ze niezbyt daje sobie rade, taki spryciarz, ze sie wymiguje i nie moge trafic w dziurke ;)

Agi 3mam mocno kciuki, zeby Polcia szybko wrocila do zdrowia

anecznik moj maz rzucil palenie dopiero po trzeciej wizycie u bioenergoterapeuty, do tej pory nie moge w to uwierzyc, w akcie desperacji zaciagnelam go do tego gabinetu i szok bo nie wierzylam ze moze sie udac, w dodatku takim dziwacznym i smiesznym sposobem, na glowe zalozyli mu taka opaske, a w dloniach trzymal metalowe kule, wygladal jak kosmita na krzesle elektrycznym, szkoda ze nie mialam ze soba aparatu ;)


wszystkiego najlepszego dla Zosi, Jagusi, Zuzi i Eryczka
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja nie palę od pierwszej wizyty u ginekologa :-) Przyznaję się bez bicia że po zrobieniu testu to sobie jeszcze zapaliłam od tak na pożegnanie :-) Ostatnio coś mnie znowu ciągnie i jednocześnie odpycha od fajek :-) a teścik już czeka w szafie na poranne siusiu :-)
 
Ja nigdy nie paliłam nałogowo, wiec mnie było łatwo zrezygnowac z papierosów. Popalałam raczej do alkoholu na imprezach i w towarzystwie palących. Moj Mąż jest nie palący i do tego ma astme, wiec jak go poznałam to wlasciwie juz nie paliłam.

Basia czuje sie lepiej :)
Wciaz troche kaszle ale temperautra juz sie nie pojawia.

Wiecie, ja jak zaszłam w ciąże to ważyłam 74 kg, teraz waże 65 kg, takze 9 kilo mniej jak przed ciążą.
Macierzyństwo mnie po prostu wykańcza ;)
 
.

Wiecie, ja jak zaszłam w ciąże to ważyłam 74 kg, teraz waże 65 kg, takze 9 kilo mniej jak przed ciążą.
Macierzyństwo mnie po prostu wykańcza ;)
To zupełnie odwrotnie niż ja...ja przed ciążą ważyłam 65 kg a tera74 (tzn już mniej bo troszeczkę schudłam, ale pewnie znów mi wróci)
 
Ja nigdy nie paliłam nałogowo, wiec mnie było łatwo zrezygnowac z papierosów. Popalałam raczej do alkoholu na imprezach i w towarzystwie palących. Moj Mąż jest nie palący i do tego ma astme, wiec jak go poznałam to wlasciwie juz nie paliłam.

Basia czuje sie lepiej :)
Wciaz troche kaszle ale temperautra juz sie nie pojawia.

Wiecie, ja jak zaszłam w ciąże to ważyłam 74 kg, teraz waże 65 kg, takze 9 kilo mniej jak przed ciążą.
Macierzyństwo mnie po prostu wykańcza ;)

ja też schudłam, przed ciążą 56 a teraz 50 i wogóle mi się to nie podoba, chcę przytyć!!!!
 
Ja nie miałam problemu w schudnięciu. Cały czas karmiłam piersia i jadłam wg. 5 przemian. Unikałam oczywiscie: kwaśnych, smażonych, wieprzowiny itp.
Nauczyłam sie tak jeść - ale jedno przekleństwo zostało - wciąż uwielbiam słodycze :(
Coz... w kazdym badz razie pilnuje sie teraz, bo wiem ze nie umiem sama schudnąć i ze schudłam tylko dzieki temu, ze karmiłam piersią.
 
reklama
Do góry