reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

co do kolendry to zgadzam sie z perfecta- albo sie ja kocha albo nienawidzi tego smaku. niestety maz nienawidzi a ja kocham no i kooooopa :-D a ze kocham to widac, bo moj nick koriander= kolendra dla tych co nie wiedzieli :tak:

gosiagro - lyzeczka :-D:-D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Koriander - wstyd się przyznać ale przekonana byłam że piszę się Coliander!!!! Dlatego też na początku myliłam Twój nick!!! Bo mi się z kolendrą po angielsku miliło. Oczywiście dziękuję Ci za wyprowadzenie mnie z błędu przez przypadaek że nie koliandder tylko koriander::):):)
Ale ze mnie ciapa:p Ale intuicja mi podpowiadała że kolendra:)
 
Perfecta, Koriander - no to ja nie mam chyba wyrobionego zdania na tema kolendry, nadrobię i się z Wami podzielę spostrzeżeniami.
Koriander - jakoś mi to mleczko kokosowe wyleciało z głowy i przyznam, że nie bardzo miałam pomysł jakby je wykorzystać. A co do składu to rzeczywiście trzeba uważać ale ja już się przyzwyczaiłam do dokładnego czytania wszystkich etykiet. jeśli nie znajdę w Toruniu takiego bez dodatków to się bardzo ładnie do Ciebie będę uśmiechała :) Dziękuje za życzenia dla Nelci, tak jak napisałam, nie jest to dla mnie jakimś problemem, wiem, że wiele się tu dzieje i łatwo kogoś przeoczyć. A co do krakania to masz rację, wykrakałaś, to teraz powiedz jakie kolejne postępy poczyni - oczywiście jak już odpocznie sobie :)))))))))))))))))
Ja to wiem, ze mam małego leniuszka u domu, jej nie da się zachęcić do przemieszczania się za pomocą zabawek, bo jak poodsuwa je za daleko to traci nimi zainteresowanie, jak nie ma nic w pobliżu to zawsze przecież można się własnymi rączkami pobawić :)
avena - ćwiczę z nią obroty dość często.
ulkwil - skąd przekonanie, że jesteś tu dziś ostatnia ? :)
 
mmmmhhhhh kolendre uwielbiam
a zupke kurczakowa z mleczkiem kokosowym i kolendra to bym mogla codzienie jesc
Perfecta dawaj swoje przepisy bo ja kuchnie egzotyczna uwielbiam, mniej chinska a bardziej tajska
moze masz jakis ciekawy przepis na dobre curry?

Lencja ja juz sie chyba umawiac nie bede, poczekam do lata a wtedy spotkanie z dzieciaczkami roczniakami na starowce w ogrodkach murowane, juz sie doczekac nie moge slonca, klimatu i Was
gratulacje przewrotu, Jasiek tez leniwy pod tym wzgledem

Lena dobrze ze guza sobie nie nabila, twoje desperados przypomnialo mi ze w lodowce mam becksa, no i juz popijam

maz lata po mieszkaniu i szuka jakiejs kartki, oczywiscie jest juz na mnie ze mu wywalilam, on nigdy nie pamieta co gdzie polozyl a potem ja jestem winna
 
Kuźwa, moje dziecko nie śpi jeszcze...A ja padam na ryjek...a jutro rano pobudka bo mamy kilka spraw do załatwienia....Ostatnio dochodzę do wniosku że Polcia mnie nie lubi....Jak P. jest obok to ja się wogóle nie liczę...Tylko tata....ciągle też gada ta-ta-ta....ba ba ba....a mama ni w ząb....I zawsze jak cos mam w planach to Polcia mi to pokrzyżuje....Jakby celowo....No wiem, że tak nie jest....ale jakoś dziwnie się z tym czuję...Kuźwa no wyc mi sie chce...ledwo na oczy widzę ....to małe gówienko....tez oczy juz trze od godziny....ale gdzie tam...jak tylko ją odkładam do łóżeczka to odrazu na brzuszek , macha nogami, rozgląda sie i nie ma mowy by poszła spać...Juz ja chciałam na rękach uspać....ale też nie chciała....Boziu głowa mi zaraz pęknie i chyba zasnę na stojąco....A najgorsze jest to że zaraz ona zacznie mnie denerwować ...i wtedy się na pewno poryczę....bo będę sie na siebie wściekać że wkurzam sie na dZiecko....W zasadzie już mi sie chce płakać....Boziu czemu dziś.... :-(
 
emalia-najlepsze życzonka dla niuńka spóżnione ale szczere:tak:
koriander-ja pamiętałam że twój nick od kolendry pochodzi kiedyś już pisałaś o tym:tak:

A ja w końcu nic nie mósiałam robic na mężulka urodzinki bo zabrał nas na pizze ale sie nażarłam kiedy ja wkońcu schudne:no:
agi-moja też jeszcze na chodzie :)
 
reklama
Kuźwa, moje dziecko nie śpi jeszcze...A ja padam na ryjek...a jutro rano pobudka bo mamy kilka spraw do załatwienia....Ostatnio dochodzę do wniosku że Polcia mnie nie lubi....Jak P. jest obok to ja się wogóle nie liczę...Tylko tata....ciągle też gada ta-ta-ta....ba ba ba....a mama ni w ząb....I zawsze jak cos mam w planach to Polcia mi to pokrzyżuje....Jakby celowo....No wiem, że tak nie jest....ale jakoś dziwnie się z tym czuję...Kuźwa no wyc mi sie chce...ledwo na oczy widzę ....to małe gówienko....tez oczy juz trze od godziny....ale gdzie tam...jak tylko ją odkładam do łóżeczka to odrazu na brzuszek , macha nogami, rozgląda sie i nie ma mowy by poszła spać...Juz ja chciałam na rękach uspać....ale też nie chciała....Boziu głowa mi zaraz pęknie i chyba zasnę na stojąco....A najgorsze jest to że zaraz ona zacznie mnie denerwować ...i wtedy się na pewno poryczę....bo będę sie na siebie wściekać że wkurzam sie na dZiecko....W zasadzie już mi sie chce płakać....Boziu czemu dziś.... :-(

chyba rzeczywiście ci się porządnie spać chce ze takie głupoty wygadujesz;-);-)
Polusia na pewno nic mamie na złość nie robi! A nie możesz się położyć a P. przejmie Polę?
 
Do góry