reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

Kochane,

Spóźnione, choć jeszcze nie całkowicie, ale bardzo szczere życzenia Wesołych Świąt w rodzinnej, pełnej ciepła atmosferze, dużo radości z czasu spędzonego z naszymi Maluszkami i samych pyszności na świątecznym stole życzą Kasia z Natalką i mężem;)

My dziś dopiero odpoczniemy ...
Od kilku dni przygotowania na maksa do Świąt a właściwie do pierwszego dnia - ochrzciliśmy Natalkę. Impreza odbyła sie w domu u mamy, bo u nas nie dalibyśmy rady na tyle gości. Sama najbliższa rodzina to było prawie 30 osób ... I trzeba było wszystko pogotować, pokroić i takie tam, codziennie kładliśmy się spać dobrze po 2 ... a o 6 Natalka juz gotowa do harców:)
Ale ogólnie było super. I w kościele i w domu.
Na Mszy Natalka była jedną dziewczynką (reszta to 4 chłopa), i ksiądz ciągle mówił nasza jedyna księżniczka Natalka ...;). A Niunia całą mszę z zainteresowaniem rozglądała sie po kościele, później koniecznie chciała podbiec do dzieci ... Przy samym chrzcie nie płakała tylko zalotnie spoglądała na księdza. Ech, te dzieciaki ... ;)
Wkleję jakąś fotkę jak tylko dostanę od naszego kolegi, który pełnił funkcję fotografa;)

Tak więc dziś odpoczynek, jutro i pojutrze też, a od środy juz do pracki ...;(.

Pozdrawiam
Kaśka
 
reklama
oj wiedze duzo choruszkow sie porobilo :(
ewus -zdrowka dla maluszkow
kajdus-3maj sie i jeszcze raz zdrowka dla piotrusia, A jak malgosia??-oby ja choroba ominela
katarzynaj-super fifi z klocuszkiem wyszedl hehe :)

zuza nadal ma katar- brak goraczki, kaszlu, juz sama nie wiem moze faktycznie to przez zeby. Mamy czyscic nosek-ale dzis sie nie daje i jest ryk na widok fridy czy aspiratora ehh...
moj m mnie jeszcze wk...ostatnio co z tego ze mi ladny prezent na gwiazdke kupil jak zachowuje sie jak dupek szkoda slow...no to sie wyzalilam troche

spadam sprzatac ktos ten chaos musi ogarnac
cio

edit.kpi super ze chrzciny udane :0 grzeczna masz core :)
 
Witam was swiatecznie widze ze chorobska nie chca sie odczepic
kajdusia ,ewus mam nadzieje ze szybko da sie uporac z tym dziadostwem
kasiaj fajne fotki z kultowa zabawka
kpi wietnie ze chrzciny udane
u nas tez mly o dziwo wytzymal do 22:-)posmakowal oplatka ale zrobil dziwna mine:-D
wczoraj bylismy u jego chrzestnego tez byl bardzo grzeczny a wigilia taka sobie mój K nie byl by soba gdyby nie namieszal ale nie bede smecic
milego dalszego leniuchowania:-D:-D:-D
 
Czesc dziewczyny

My po chrzcinach ,jestem nadal zmeczona ,ale bardzo fajnie bylo , rano msza o 10:30 i od razu na samym poczatku ochrzcil ksiadz Tomcia i jeszcze taka dziewczynkę,a potem jeszcze zrobił msze za dzieci ,wiec super wyszlo, potem pojechalismy do mojego D domu i tam impreza wyszla rewelacyjnie rodzice sie zgrali i pojechali dopiero przed 19,a my zostalismy do 21 i do domu.Dzinks dostal mnostwo prezentow i był cały szczesliwy. Dzieki,ze trzymałyscie kciuki - wszytsko wyszlo super. :-):-):-)

Zdjec niestety nie mam,bo robiła je zona chrzestnego i niewiem kiedy z ich zapedem je dostaniemy :eek:,ale jak dojda to wstawie :-)

Kajdusia , trzymam kciuki za Piotrusia,duzo zdrowka
 
ja też sie witam świątecznie

po wigilii zadowoleni, dzieciaki były grzeczne dostały mase prezentów, padły w drodze powrotnej do domu po 20
w sumie to fajnie, milo i rodzinnie nam było u moich rodziców
Tomuś także jak i Wasze dzieciaki spróbował opłatka ale mu nie posmakował, chłopak woli cos konkretniejszego:-)

teraz jeszcze cała familia śpi więc mam chwilke, dzis wybieramy sie do teściów:dry:

chciałam złożyć najlepsze życzenia dla dzisiejszych solenizantów i solenizantek
Huberta, Jędrzejka, Gaji, Polci, Filipka

udanych uroczystości Chrztu św i imprezek "po"


oraz co najważniejsze dużo zdrówka dla wszystkich chorych
kajdusiu
szczególnie dla Was, dla Piotrusia, zebyście szybko wyszli z tego szpitala i oby to nie był rota, przykro mi że to Was spotkało w takim czasie ale cóż zrobić choroba nie wybiera czasami, wracajcie do zdrowia i zebyscie Wy niczego nie złapali

Kasia, Agi piękne fotki super maluchów


Super ,że święta podobały się Tomusiowi :-)

Hej wam
ją się chyba zaję...bie od wczoraj mamy biegunke..najpierw kuba a teraz już i szymon...na pogotowie nie pojadę bo nas zostawia znów w szpitalu...całą noc są tak nie spokojni że praktycznie nie spalam...dostają lakcid 1ampulke dziennie...ale myślę że kur...mac złapali w szpitalu wirusa...już ją nie wiem co robić...

Kurcze, żeby tylko szybko im przeszło. Zdrówka dla maluchów:-(

Ewuś- lepiej jedź z nimi do tego szpitala, żeby Ci sie nie odwodnili- uwierz mi wiem co mówię
Piotrek nadal w szpitalu, zanosi się na dłuższy pobyt... Na dodatek R złapał tego wirusa, ale to już pół biedy, facet to jakoś da radę, gorzej jest z moją mamą- wymiotuje od wczoraj, chyba też ją zawieziemy dziś do szpitala... A Małgosia własnie dostała sraję...mam nadzieję, że to chwilowa sprawa, ja chyba na łeb dostanę... Ale Święta!!!

Dużo zdróweczka dla Piotrusia, tulam Was mocno. Oby Małgoś nie złapała. Współczuję takich świąt:-(

Kajdusiu <tuli> mam nadzieję, że szybko się pozbieracie z tego chorubska :) oby jeszcze ciebie nie dopadło

Fifi z prezentem=legendą :)Zobacz załącznik 311961Zobacz załącznik 311962
pencil.png

Superowo!!! No to teraz Fifi oficjalnie może "walic kloca" do garnuszka :-D Ten tekst Leny to chyba do historii przejdzie:-)

oj wiedze duzo choruszkow sie porobilo :(
ewus -zdrowka dla maluszkow
kajdus-3maj sie i jeszcze raz zdrowka dla piotrusia, A jak malgosia??-oby ja choroba ominela
katarzynaj-super fifi z klocuszkiem wyszedl hehe :)

zuza nadal ma katar- brak goraczki, kaszlu, juz sama nie wiem moze faktycznie to przez zeby. Mamy czyscic nosek-ale dzis sie nie daje i jest ryk na widok fridy czy aspiratora ehh...
moj m mnie jeszcze wk...ostatnio co z tego ze mi ladny prezent na gwiazdke kupil jak zachowuje sie jak dupek szkoda slow...no to sie wyzalilam troche

spadam sprzatac ktos ten chaos musi ogarnac
cio

edit.kpi super ze chrzciny udane :0 grzeczna masz core :)

Zdróweczka dla Zuzanki:tak:

Czesc dziewczyny

My po chrzcinach ,jestem nadal zmeczona ,ale bardzo fajnie bylo , rano msza o 10:30 i od razu na samym poczatku ochrzcil ksiadz Tomcia i jeszcze taka dziewczynkę,a potem jeszcze zrobił msze za dzieci ,wiec super wyszlo, potem pojechalismy do mojego D domu i tam impreza wyszla rewelacyjnie rodzice sie zgrali i pojechali dopiero przed 19,a my zostalismy do 21 i do domu.Dzinks dostal mnostwo prezentow i był cały szczesliwy. Dzieki,ze trzymałyscie kciuki - wszytsko wyszlo super. :-):-):-)

Zdjec niestety nie mam,bo robiła je zona chrzestnego i niewiem kiedy z ich zapedem je dostaniemy :eek:,ale jak dojda to wstawie :-)

Kajdusia , trzymam kciuki za Piotrusia,duzo zdrowka

Gratuluję udanych chrzcin. Tyle było zamętu przed, a tu już po wszystkim:-)
Teraz czekamy na fotki.

U nas też święta minęły w miarę spokojnie. Tylko tera mnie stary wkur...., bo miał iśc z nami na spacer, my już ubrani i gotowi do wyjścia a ten leży do góry jajami przed tv i mówi czy nie mogę iśc sama!!! Powiedziałam mu co o nim myślę i poszłam sama. Wrrrr.... Zbyt długo było dobrze.
Spóźnione ale szczere życzonka dla wczorajszych jubilatów POLCI, FILIPKA,HUBERCIKA,JĘDRZEJKA i w tym mojej półrocznej JUŻ synowej GAJUSI.:-) WSZYSTKIEGO NAJ KOCHANE MALUSZKI ŻYCZY CIOTKA I JAŚ.:-):-):-)


Wszystkim gratuluję udanych świąt a chorowitkom powrotu do zdrówka.
Mam pytanko. Czy któraś z Was miała do czynienia z powiększonymi węzłami za uchem uu maluszka? U nas jest jeden taki guzek za uchem a drugi a tyłu główka na dole. Już dwóch róznych lekarzy mnie uspokajało na bilansach ale chciałabym wiedziec coś więcej. Czy to może byc od ząbkowania?
 
Jest super, piszę ze szpitala, Piotrek znów zaczął zwracać, masakra, a piętro niżej położyli dziś moją mamę... Mam dość, nawet nie mam komu popłakać, Małgosi prawie nie widuję, to, że ja się czuję fatalnie to już szczegół, cała nasza rodzina mieszka poza Bydgoszczą, wszystko na mojej głowie, buuuuuuuu :-(
 
Kasiu chcialabym moc cos dla was zrobic :-( przytulam cie kochana i przesylam jak najwiecej sily, mam nadzieje ze te wirusy szybko zdechna i ze taki przykry koniec roku bedzie poczatkiem lepszego nastepnego.. Badz dzielna i niech Piotrus i R i twoja mama nie dadza sie chorobie, no i ty sie nie dawaj.. Tak mi smutno jak czytam twoje posty i jak sobie wyobrazam co przezywasz :-(


edit ewus doczytalam rowniez twojego posta, kochana wiem ze boisz sie szpitala i zycze abys nie musiala do niego wracac, jak sie teraz maja chlopaki?? podawaj probiotyk nawet chyba w ostrych stanach 2 x dziennie, kleik i ORS, oby wam przeszlo!!! A jak poza tym u was??
 
Ostatnia edycja:
Witajcie,

Już wróciliśmy ale masakra... nie doczytam was bo coś mała strasznie nie spokojna od wczoraj w nocy, nie jadła nic od 14 i za nic w świecie nie chce chwycic butelki, już sama nie wiem co robic... a nie może usnąć bo co chwilę się z płaczem budzi, miała dzisaij lekką chrypkę, zastanawiam się czy biedulki gardelko nie boli:(

Z tego co zdążyłam doczytać to kajdusia i ewus dużo zdrówka dla waszych dzieciaczków!
ewela - super zdjęcia!

Resztę mam nadzieję że uda mi się nadrobić jutro...

Święta super minęły, i dzisiaj numer, moja ciocia podchodzi do małej bo już jedzie i mówi do niej cześć, a ta się do niej cieszy i: cesc, my tak po sobie, na małą, a ta za chwilę znowu: cesc:p Po prostu konaliśmy ze śmiechu, ale przyznaję że jestem trochę zawiedziona, przecież pierwsze miało być mama:-( A nie jakieś, coś takiego:-(
 
reklama
Do góry