reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Witam kochane mamuśki!

Czytam Was ale nie mam czasu ani siły po odpisywać :( very sorry

W środę jest pogrzeb, więc się szykujemy... nie mam nawet z kim małego zostawić ale bardzo chcę iść więc biorę małego do kościoła... na cmentarz już nie pójdziemy... Powiem Wam że w każdym czasie śmierć bliskiej osoby jest ciężka do ogarnięcia, ale przed samymi świętami jest tragedia... nie będzie wesoło... wręcz pełne łez... przykre... także w tym roku, mimo że to pierwsze święta z Damiankiem, to świąt u nas nie będzie... nawet nie kupiłam nic mężowi bo nie miałam kiedy... jedno auto w domu a mąż ciągle jeździ z kuzynem i załatwia wszystko związane ze śmiercią wujka... małemu w sumie też nic nie kupiłam... trudno... i tak nie będzie tego pamiętał...

Tyle smutków... widzę że u Was przygotowania idą pełną parą! Cieszę się że jakoś to wszystko ogarniacie!

Maluszki już tak pięknie siedzą... a mój leniuszek NIE! Ciągle leci albo do przodu albo w bok, trudno! na niego też przyjdzie czas.

Wszystkim chorowitkom życzę szybkiego powrotu do zdrowia! Tym dużym i małym ;)

Solenizantom serdeczne życzenia!!! :)

Agast -
[*]
[*]
[*] dla Twojego wujka :( przykro mi bardzo

Miłego dnia życzę!

Znam takie święta, był okres że u nas tak było trzy lata z rzędu :-( najperw dziadek potem wujek i ciotka. W końcu zaczełam się nawet bać tego okresu świąteczno - zimowego. Na szczęście w tym roku nic się jeszcze nie stało (odpukać) ale i tak bym chciała żeby był już marzec, spokojniejsza będę.


Dziewczyny wydawało mi sie że mały ma rano gorączkę, za nic nie chciał sobie dać zmierzyć temperatury w zadku więc na szybkiego kupiliśmy termometr do ucha, alebo ja jakaś zacofana jestem i nie potrafię się nim obsługiwać albo on jakiś trefny jest. Nie dość że za każdym razem inną temperaturę pokazuję to jeszcze śmiesznie niską. Poszła 100 w plecy i to jeszcze przed świętami chyba że go odsprzedam :-)
 
reklama
hej dziewszyny
ja tylko tak na chwile
ale sie wkurzylam...przyszly kartki na swieta z zuza, to nic ze czekalam na nie ponad 2tyg to jeszcze przyszly pocztowki a nie kartki:szok: no jestem wsciekla na maksa juz do nich napislam bo dodzwonic sie oczywiscie nie mozna:wściekła/y:...ahhh

moje malenstwo konczy dzis 6miesiecy -nawet nie wiem jak i kiedy ten czas zlecial?!

ewela-niezla masz pseudo tesciowa, ja tez bym sie wkurzela
karo-udanej xmas party
kasiek -moja mala tez jeszcze nie siedzi narazie proboje...tak wogle to przytulam..

mykam cio
 
anecznik-z tymi termometrami tak jest, ja na poczatku tez nie umialam. musisz lekko naciagnac uszko do tylu i wtedy przylozyc i powinno byc dobrze
 
anik- a trzeba mieć takie zaświadczenie do pracy, że się karmi? bo mi kadrowa nic nie mówiła, a też chcę z tej przerwy korzystać

u mnie trzeba mieć zaświadczenie od lekarza pediatry mi wystawiła do 2.06.2011 roku czyli ukończenia przez Oskara roczku.W niektórych zakładach pracy wymagają co miesiąc takiego zaświadczenia.A ja będę musiała jeszcze pisać podanie o wychodzenie godz szybciej.
U nas ciagle sypie snieg a musze z Wiktoią na basen jechać, tak mi się nie chce.
Wczoraj jak szłam do lekarza w tych zaspach to popsuło mi się koło przednie w wózku, ale się wsciekłam bo musiałam pchać wózk tylko na tylnich kołach co na zasnieżonych chodnikach nie bylo łatwe, nie mówiąc już że na przejściu dla pieszych musiałam po prostu przenieść wózek.Wczoraj dostałam pierwsza od porodu@, boli brzuch jak diabli, aj długo mogłabym tak narzekać.
Miłego dnia


Zosiu, Jagusiu, Eruczku - wszystkiego najlepszego!

A tak swoją droga ciekawe co u Czarnej wiedzmy, sealet i innych dziewczyn które zamilkły po porodzie.
 
Brrr jak dziś zimno nie można nawet z dzieckiem na spacerek wyjść:no:wogóle ja to już chyba przyrosne do tego domu bo nie oddalam się ostatnio na 5 metrów od niego tylko praca na dole i obiadki urodziców raz na tydzień nie ma to jak lato można na spacerki całe dnie łazić:happy:
Nawet na te przeceny mi się w to zimno nie chce ruszyc ale siostra pojechała i dzwoniłam co ma kupić :-)
anecznik-no z tymi bajkami to masakra jakaś marysia ogląda bajki dla najmłodszych wczoraj a tam tekst ,,zjeżdzaj frajerze jeden,, dobrze że sie nie zapytała mamo a co to frajer ale w przedszkolu może przecierz tak na kogoś powiedzieć skoro jakiś misio czy ktoś w bajce tak mówi:baffled:
 
A ja wróciłam z zakupów kupiłam farby będę malowć pokój i kuchnię;)Łazanki już się robią;)Więc tylko czekam aż Gaja pojdzie spać i do dzieła;)
 
Przedświąteczne ho ho hooo :) Udało mi się podczytać i nadrobić co u Was ale pewnie nie uda mi się odpisać.
My po kolejnej kontroli, Nelcia zdrowa, ospy na razie nie widać.
Mam jednak problem ona nie chce jeść niczego poza mleczkiem :( a ja za 2 dni wracam do pracy....:no:
Wcześniej wcinała ładnie i sama buźkę otwierała a teraz jak mi się uda jej coś do dzióbka wepchnąć to trochę zje, trochę wypluje.. Ale całego jedzenie to może ze 2 łyżeczki będzie. No i nie wiem co z nią zrobić...Przecież musi jeść coś poza mleczkiem..
Athena - ja też bym z chęcią kogoś u mnie w klatce opier... bo w ciągu ostatniego tygodnia to codziennie ktoś coś robi, co uśpię dziecko to ktoś zaczyna wiercić, stukać i koniec spania.Ale nie narzekam to już można przeżyć, kilka dni temu sąsiadce nad nami wymieniano drzwi zewnętrzne, przez bite 10 godzin miałam mega hałas nad głową i pogodę taką, że nie dało rady wyjść na spacer..:szok::wściekła/y::angry:
Doczytałam, że Klementinka dotarła cało i zdrowo wraz z Jaśkiem oraz, że Kajdusia namawia nas do spotkania poświątecznego - nie ma jak to bydgoska motywacja do spotkań :-DJa jestem za spacerkiem, kawką etc. ogólnie ujmując za spotkaniem. Co ja jeszcze tu widzę? Kasiajanicka chorutka :szok: oj współczuję kochana, rzeczywiście Filipem może mieć ospę bo wywołuję ją ten sam wirus co półpasiec.. Oby jednak nie! to teraz obie będziemy wypatrywać ewentualnych krostek u naszych maluszków :baffled:
A co do zaświadczenia o karmieniu to wiem, że trzeba je mieć, o ile chce się korzystać z przerw. Ja niestety nie mam szans na przerwy ani na wcześniejsze wychodzenie z pracy. W ogóle mam doła bo w pracy się dziwnie porobiło i mało mam chęci by tam wracać.. Ale cóż.......:confused::crazy:
Lena wszechstronna kobietka - i tak trzymać :tak: Ja tam uwielbiam wszelakiego rodzaju remonty i prace remontowe, choć może po ostatnim półrocznym remoncie mieszkania mam póki co troszkę mniej entuzjazmu;-)
ewela - współczuję sytuacji i zaproszonych bez wiedzy gości..
Kasiek1983 - przyjmij wyrazy współczucia, wiele sił Wam życzę to będzie niestety trudny czas. Ja miałam takie święta 5 lat temu kiedy mój Tato nagle zmarł..
madziak - a ładne choć te pocztówki ?:)

Więcej nie jestem w stanie nadrobić, wybaczcie. Uciekam sprzątać bo potem nie będę miała kiedy. Wczoraj kiedy nie było jeszcze takiego mrozu pomyłam okna i poprałam firanki, więc to już przynajmniej za mną a reszta jeszcze czeka!!!
 
Widzę, że wiele z Was w przedświątecznym zaganianiu, my wyjeżdżamy na cale święta do moich rodziców i teściów, wiec nawet za bardzo mi się naszego mieszkania tutaj ogarniać nie chce bo i tak nas nie będzie:-D

eagle - dziękuje bardzo, wszystko ok:-), więcej na zamkniętym

zdec- i ile ci po tej 200 ml kaszki pospała?, bo moja tyle samo wczoraj po kąpieli wyciumkała i obudziła się o 00:40:crazy:

magdziak - zazdroszczę żywej choinki, u mnie będzie sztuczna:zawstydzona/y: , ale u rodziców ma być prawdziwa

emalia - to ci dopiero ranek:szok: to u was musi być dużo śniegu:szok: a ten największy bałwan w Polsce to gdzieś kolo Ciebie?

karo - witaj:-) dawno nie pisałaś.. udanej imprezki, jakie menu szykujesz?:-)

Anik - to dobrze, ze z małym gorzej nie jest:tak: , mam nadzieję, że inhalator nie będzie potrzebny!

athena - współczuje bólu kręgosłupa:-(, mąż na święta już wróci? powodzenia w diecie, a jak zamierzasz jeść na święta??;-)

Lencja - Kornelka już zdrowa, super:-D kurcze, mam nadzieję, że się jakoś do jedzonka przekona!

hefi, kasiajanicka, Perfecta, kajdusia - jak chorowitki?

Zosiu i Eryku -sto lat!!!!



25995913.gif
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry