reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2010

witam i ja !
Mój Michał co prawda nie zasypia z przytulankami ale pieluszka musi być oczywiście cała buzia zanim zaśnie zasłonięta.rany ale u nas śniegu nasypało tak rano dawało że mąż odśnieżył samochód potem podjazd no i zanim skończył musiał spowrotem auto odśnieżać:-Dpewnie miał niezłago wk.....a :-Da my pewnie wybierzemy się na sanki :-D
anecznik niezłe przeboje mam nadzieję że na tym się skończyło?
Kasia a jak Fifi?
 
reklama
Nocka na szczęście spokojna, przynajmniej dla małego bo ja się budziłam co jakiś czas i nasłuchiwałam. O 24 się obudził i próbowaliśmy go nakarmić, zjadł 40 (ale z trudem) i po chwili zwrócił to już sobie odpuściliśmy dalsze karmienia. Położyłam go spać i praktycznie do 7 przespał, obudził się cichutko i czekał cierpliwie na butelkę :-) poszła 180 :-D potem czkawka i teraz znów śpi.
Nie mam już pomysłu co to było, (na szczęście nie jelitówka ani rota). Słoiczek stał w szafce ale jeszcze "fabrycznie" zamknięty, może z soczkiem było coś nie tak ewentualnie nałykał się zbyt dużo powietrza podczas nauki picia z kubka. Sama nie wiem, ale to już nie ważne najważniejsze że przeszło.
Wiecie co, może zabrzmi to okropnie, ale chyba dopiero wczoraj po raz pierwszy poczułam jak strasznie kocham mojego syna. Nie wiem jak to opisać, do tej pory to tak jakbym tylko wiedziała że go kocham ale poczułam to wczoraj tak bardzo, nie potrafię tego opisać.
Chyba już mu dziś ćwiczenia w przewracanie i leżenie na brzuszku odpuszczę, zaczniemy od jutra.

Co do babci to przez miesiąc będzie przykuta do łóżka :-( :-( a potem wizyta u ortopedy. Masakra, szkoda mi jej okropnie. Patrząc na nią zastanawiam się jak to jest że im ktoś jest bardziej wierzący i gorliwy w modlitwach tym w życiu ma bardziej pod górę.
 
fifi całą noc płakał przez sen z 15sto minutowymi przerwami...........
jedynie dentionox na te 15 min pomagał, dałam też w nocy calpol i pospał chwilkę, teraz po lekach, oklepywaniu i oczyszczeniu nosa śpi bez płaczu

poradźcie mi jakmam ten syrop mu dawać bo jest gorzki i mały nie chce pić, a jak nie będzie go brał to zastrzyki
 
właśnie się dowiedziałam, że kuzyna córka co się miesiąc temu urodziła dostała katar nagle jak fiif i miała zapalenie oskrzeli, ale pediatra dała skierowanie na prześwietlenie i ma zapalenie płuc, leży w szpitalu......... jakieś wirusowe panuje w toruniu..........

lencja- dobrze, że chociaż z kornelką lepiej

ten pieruński syrop zmieszłam z mlekiem moim, bo na opakowaniu tak pisali, że można to filip cwany i wycuł smród i zacisnął żółwika i tyle z podstępu się udało
 
u nas humorki nieco lepsze niz wczoraj
Asi juz lepiej, wczoraj niby jeszcze miała gorączkę i na wieczór też dostała Nurofen ale dziś od rana juz nie, nie wiem co to było ale mam nadzieję że przeszło, tak się zastanawiam czy to nie przez ząbki bo jak ostatnio zagladałam jej w paszczę to szły dwie 5, może to przez to...
a w temacie ząbkowym u Tomusia to jakis koszmar od wczoraj wyje jak nie wiem co, smaruję żelem, podaję syrop przeciwbólowy ale ulga trwa tylko chwilkę, grzechotkę jakby mógł to by w dziąsła sobie wepchał, paluchy podobnie i nawet już swoje mu daję niech sobie troche pomemla jeśli mu to pomaga, męczy się bidulek...mam nadzieję że szybko cos sie wykluje

pogoda paskudna, pada śnieg i zapowiada się kolejny dzień w domu

koriander, gosiagro, konniczynka, ewelinka, dziewczyny dziękuję za zainteresowanie zdrowiem Asi

Perfecta jak po mikołajkowej wizycie dziadków, porządki nie wypadły z szaf :-)
ewela super te odlewy
Lencja ushev%&92ndv ( witamy się z Kornelcią):-)
magdziak super że zakupy się udały, ja to ostatnio na allegro buszuję bo z domu sie wyjść nie da
Klementinka same pozytywne wieści po wizycie trzymajcie tak dalej, a nasze maluchy teraz to i bardziej ruchliwe są i więcej przez to spalają
udanego pakowania i szczęśliwej podróży
kasiajanicka dużo zdrówka dla Filipka
taki wiek maluchów a do tego pora roku robi swoje, ząbkowanie też obniża odporność - troche tego duzo to nie ma się co dziwić że dzieciaki łapią choróbska
lena zagłosowane, zainspirowałaś mnie tymi muszlami na obiad, hmmm dziś ich nie zrobię bo nie mam takiego makaronu ale może jutro bym kupiła
hefi dużo zdrowka dla Juleczki
koriander gratulujemy Lilusi jedyneczki, uśmiałam się z diagnozy dr.korianader - doł forumowy, ale fakt trafna
oj tak zyraffki brakuje
ewelinka to z wyprawy chyba mamusia miała największą frajdę, nasze sanki tzn Asi jeszcze są w piwnicy zachomikowane, jak była odpowiednia pogoda to mój dlugo pracował do 16-17 a ja sama z wózkiem i sankami to raczej się nie pisze na wyjście, chociaż kajdusia jest przykładem że się da:-)
athena83 i jak wyjaśniło się skad ten gratisowy przelew? zawsze to jakiś grosz na świąteczne zakupy prezentowe:-)
Kasie1983 oczywiście w styczniu będziemy głosować na Was, tylko zarzucaj nas linkiem do strony i często przypominaj
izia_tcz ale Wam się okazja trafiła, super
bo tak to jest że my mamy musimy dac rade mimo wszystko:sorry:
anecznik dla Was także dużo zdrowka, a Kamilek nie złapał czasem tego od Ciebie?
jak w nocy, pojawiły sie jeszcze u niego wymioty?
ja w pierwszej chwili przeczytałam ze chodzi o ćwiczenia dla ciebie a nie Kamilka;-):-)
doczytałam że nocka ok, może faktycznie to coś z tym słoiczkiem nie tak
Milka26 głowa do góry i nawet nie myśl o głupotach żeby przestać z nami pisać czy coś podobnego, uwierz mi są osoby które to doceniają ( np ja) , bowiem jesteś jedną z nielicznych dziewczyn która przy mnóstwie innych zajęć i dwójce dzieci zawsze wszystkim odpisuje i pisze mega długaśne posty
nie wiem czy jest jakiś przepis nakazujący zorganizowanie miejsca do karmienia czy odciągania mleka w pracy ale może dało by sie pogadzac z szefostwem i coś wykombinować, wiadomo że z czasem częstotliwość karmień się zmniejszy i produkcja się unormuje ale do tego czasu szkoda żebyś się męczyła i myślała czy czasem coś nie przecieka zamiast skupić sie na pracy, a co jeśli zrobi się jakieś zapalenie?
liliti gratulujemy zakupów, a Sonia będzie urocza wyglądać



najlepsze życzenia dla Jagodzi, Kubusia, Szymonka i drugiej Jagodzi
oraz wszystkim którym nie składałam życzeń w ostatnich dniach


ufff udało się nadrobic i poodpisywać a Tomuś jeszcze śpi....he... teraz juz na spokojnie i na bieżąco bedzie:-D
 
Witam panie, jak tam swiateczne porzadki? U nas musza sie jeszcze zaczac :happy2:

Anecznik
ja to samo poczulam jak Lila wypadla z lezaczka, jakas taka fala nieznanej dotad milosci do niej mnie zalala :tak: Dobrze ze Kamil juz nie wymiotuje :))

alusia ale masz superasny duet

Milka nie znam przepisow prawnych w Polsce ale tutaj pracodawca musi zapewnic spokojny kacik do odciagania mleka dla matki (nie toaleta!) a jak nie jest w stanie to matka ma prawo na czas karmienia pojechac do domu! SPrawdz przepisy bo przeciez nie bedziesz sie tak meczyla, szkoda zdrowia i jaki to bol z cycami do pasa leciec :sorry2:
Perfecta moja sie do niczego nie musi przytulic chyba ze do cycka
kasiajanicka a przemycic syropek na lyzce z jakism ulubionym deserkiem? Tak po paru kropelkach zeby nie wyczul? Zdrowka dla Fifcia, co za przeklete wirusy sie petaja po toruniu


juz pobudka..
 
w PL jest tak, że się ma przerwę na karmienie 2 razy po 30 min i albo sie wtedy karmi dziecko, albo można krócej pracować o ten czas, a jak jest z zapewnieniem kącika do odciągania/karmienai to nie wiem

athena- mój dostał od mikołaja u babci taką kierownicę z przyciskami grającą i wali w nią bez opamiętania, pewnie z tydzień i baterie do wymiany:p im głosniej zabawka wyje tym lepiej :p

http://allegro.pl/kierownica-rajdowa-dla-maluszka-melodie-3m-tychy-i1349575077.html

tylko ostrzegam- ona głośne dźwięki wydaje :p:p:p
 
reklama
kasiu dużo zdrówka dla Fifiego!! a czym mu podajesz syropek? może spróbuj strzykawką

przepraszam ze wam nie poodpisuje ale nie ogarniam już tego co produkujecie

a ja mam strasznego doła, wczoraj mnie dopadła taka migrena że wszystko co zjadłam zaraz zwymiotowałam no i pojawił się problem z moim mlekiem, do tego natan nie chce nutramigenu pić i ja już nie wiem co robić by zaczął przybierać na wadze :( z moim narazie nie wymieszam bo go nie mam za wiele, pije wode ale pewnie zanim najdzie mleko to trzeba troche poczekac. Jedyne co mnie cieszy to, to że zaczynają mu znikać te zaognione miejsca na skórze, maść pomaga jedyny minus to, ten że zawiera troche sterydów ale nie było wyjścia bo juz tak się męczył, że wystarczyło że wyczuł że chce mu body ściągnąc to ryk niesamowity, nie pozwalał się dotknąć.
 
Do góry