konniczynka
Szczęśliwa mamuśka :)
nadika Wszystkiego najlepszego dla Natanka!!!!! stary chłop już się z niego zrobił ;-)
asnecja Najlepsze życzonka dla Krystianka!!!!!!!:-)
lena Niech teraz zdrówko i samopoczucie Wikuni szybciutko się poprawiają
Nie wiem, skąd bierzesz czas na robienie tylu pyszności- ja się od kilku tygodni nie mogę zabrać za upieczenie ciasteczek i przygotowanie pierniczków
Jakaś zmęczona i zła dzisiaj jestem
Mała od 4 do 17 niewiele zjadła, do karmienia musiałam mieć anielską cierpliwość, bo wszystko wokół jest ciekawsze od cycka- po kilku łykach z piersi kończyło się zainteresowanie jedzeniem, a zaczynało siadanie i rozglądanie na boki. Dopiero o 17 Emilka zjadła porządną porcję mleka, po której była wieeelka kupa na całą pieluchę i ubranie...
Rano pojechałam na fakultet, na który zapisałam się dobrowolnie, myśląc, że będzie ciekawy. I się baaaardzo rozczarowałam Nigdy nie lubiłam fizyki, a się okazało, że te zajęcia prowadzi chyba wielki miłośnik fizyki i przez 2h musiałam słuchać rzeczy, które nie tylko były nudne, ale jeszcze zupełnie dla mnie niezrozumiałe Do tego jakieś 20 osób ścisnęli w małej salce z zamkniętymi oknami, a prowadzący korzystał z tablicy i kredy, więc byłam cała biała od pyłu i z zatkanym nosem Szkoda, że już nie mogę z tego fakultetu zrezygnować, bo kolejne zajęcia zapowiadają się równie "interesująco". MOŻE za 2 tygodnie nareszcie będzie to, co w opisie zajęć mnie skłoniło do zapisania się na nie
P. mnie jeszcze zdenerwował wieczorem...
I pogoda beznadziejna
Ech, ale marudzę:-) To takie do mnie niepodobne, że sama jestem zaskoczona
Moje dziecko ma chyba koszmary, bo płacze przez sen
asnecja Najlepsze życzonka dla Krystianka!!!!!!!:-)
lena Niech teraz zdrówko i samopoczucie Wikuni szybciutko się poprawiają
Nie wiem, skąd bierzesz czas na robienie tylu pyszności- ja się od kilku tygodni nie mogę zabrać za upieczenie ciasteczek i przygotowanie pierniczków
Jakaś zmęczona i zła dzisiaj jestem
Mała od 4 do 17 niewiele zjadła, do karmienia musiałam mieć anielską cierpliwość, bo wszystko wokół jest ciekawsze od cycka- po kilku łykach z piersi kończyło się zainteresowanie jedzeniem, a zaczynało siadanie i rozglądanie na boki. Dopiero o 17 Emilka zjadła porządną porcję mleka, po której była wieeelka kupa na całą pieluchę i ubranie...
Rano pojechałam na fakultet, na który zapisałam się dobrowolnie, myśląc, że będzie ciekawy. I się baaaardzo rozczarowałam Nigdy nie lubiłam fizyki, a się okazało, że te zajęcia prowadzi chyba wielki miłośnik fizyki i przez 2h musiałam słuchać rzeczy, które nie tylko były nudne, ale jeszcze zupełnie dla mnie niezrozumiałe Do tego jakieś 20 osób ścisnęli w małej salce z zamkniętymi oknami, a prowadzący korzystał z tablicy i kredy, więc byłam cała biała od pyłu i z zatkanym nosem Szkoda, że już nie mogę z tego fakultetu zrezygnować, bo kolejne zajęcia zapowiadają się równie "interesująco". MOŻE za 2 tygodnie nareszcie będzie to, co w opisie zajęć mnie skłoniło do zapisania się na nie
P. mnie jeszcze zdenerwował wieczorem...
I pogoda beznadziejna
Ech, ale marudzę:-) To takie do mnie niepodobne, że sama jestem zaskoczona
Moje dziecko ma chyba koszmary, bo płacze przez sen