cześć dziewczynki:-)
długo mnie nie było, ciekawe czy któraś poza moimi toruniankami mnie pamięta
w przerwie w której nie odzywałam się na BB sporo się działo,między innymi byliśmy w Szkocji, Tymek bardzo dobrze zniósł podróż samolotem chyba lepiej niż mama zazdroszczę tych cen, piękne ciuszki, zabawki często za grosze, wieczne mega promocje, a u nas? trochę Małemu kupiliśmy:-)tam przesiedliśmy się w spacerówkę, którą tam zakupiliśmy :Wyniki Szukania w Grafice Google dla http://static.which.net/media/images/product-gallery-4/mamas-and-papas_luna-169658.jpg
a wogóle widziałam że dyskutowałyście na temat x-landerów, my mamy ten limitowany i jesteśmy zadowoleni, w tym tygodniu przesiedliśmy się w x-landerwoska spacerówkę i jest OK
po powrocie do Polski mieliśmy kilka dni na przygotowanie chrzcin, ale udały się:-)goście dopisali, jedzenie wyszło z prezentów zadowoleni.
w tym tygodniu mieliśmy sajgon w domu, w związku z moim powrotem do pracy Tymkowi trzeba wprowadzić mm, kupiliśmy NAN HA i za nic nie chciał go tknąć, na butelki przez niego obraził się, nawet dziś niekapek kupiliśmy, bo stwierdziliśmy że może z niego będzie pił, bo nawet herbatki, soku nie chciał ruszyć, ale kupiliśmy też Bebiko Ha i stał się cud, pije Nana tylko pod postacią kaszki na gęsto udawało mi się przemycić do jego żołądka więc jeden problem z głowy,ale ja i tak baaaardzo boje się powrotu, mimo że to pół etatu
czy któraś mogłaby pomóc mi napisać pismo z prośbą o zmianę wymiaru czasu pracy i jakoś to umotywować? nie wiem jak fachowo powinno wyglądać takie coś...
ząbków nie mamy ale Wam kochane czerwcowe dzieciaczki gratulujemy bo już coraz więcej się pojawia
jutro mamy gości więc przez chwilą zrobiłam sernik gotowany i sałatkę z przepisu Leny z makaronem ryżowym:-)
któraś pisała o późnym wierceniu, a wyobraźcie sobie że dziś po 23 u nas ktoś wiercił...palant jakiś,cały dzień cisza i pewnie po pracy się coś przypomniało
z Tymonkiem byliśmy dziś na fitnesie dla mam z dziećmi i mamy zamiar 2x w tygodniu chodzić na te zajęcia, przyda mi się coś zrzucić a zajęcia fajne również dla maluchów jak macie takie coś u siebie to polecam.
tatuś miał pierwszy większy sprawdzian w środę, bo ja poszłam na firmową imprezę odstresować się i oderwać od rzeczywistości
kochane przepraszam że tak tylko o sobie ale muszę dopiero Was nadrobić, chociaż kilka stron
teraz uciekam spać
przesyłamy z Tymonkiem buziaki :*:*:*
długo mnie nie było, ciekawe czy któraś poza moimi toruniankami mnie pamięta
w przerwie w której nie odzywałam się na BB sporo się działo,między innymi byliśmy w Szkocji, Tymek bardzo dobrze zniósł podróż samolotem chyba lepiej niż mama zazdroszczę tych cen, piękne ciuszki, zabawki często za grosze, wieczne mega promocje, a u nas? trochę Małemu kupiliśmy:-)tam przesiedliśmy się w spacerówkę, którą tam zakupiliśmy :Wyniki Szukania w Grafice Google dla http://static.which.net/media/images/product-gallery-4/mamas-and-papas_luna-169658.jpg
a wogóle widziałam że dyskutowałyście na temat x-landerów, my mamy ten limitowany i jesteśmy zadowoleni, w tym tygodniu przesiedliśmy się w x-landerwoska spacerówkę i jest OK
po powrocie do Polski mieliśmy kilka dni na przygotowanie chrzcin, ale udały się:-)goście dopisali, jedzenie wyszło z prezentów zadowoleni.
w tym tygodniu mieliśmy sajgon w domu, w związku z moim powrotem do pracy Tymkowi trzeba wprowadzić mm, kupiliśmy NAN HA i za nic nie chciał go tknąć, na butelki przez niego obraził się, nawet dziś niekapek kupiliśmy, bo stwierdziliśmy że może z niego będzie pił, bo nawet herbatki, soku nie chciał ruszyć, ale kupiliśmy też Bebiko Ha i stał się cud, pije Nana tylko pod postacią kaszki na gęsto udawało mi się przemycić do jego żołądka więc jeden problem z głowy,ale ja i tak baaaardzo boje się powrotu, mimo że to pół etatu
czy któraś mogłaby pomóc mi napisać pismo z prośbą o zmianę wymiaru czasu pracy i jakoś to umotywować? nie wiem jak fachowo powinno wyglądać takie coś...
ząbków nie mamy ale Wam kochane czerwcowe dzieciaczki gratulujemy bo już coraz więcej się pojawia
jutro mamy gości więc przez chwilą zrobiłam sernik gotowany i sałatkę z przepisu Leny z makaronem ryżowym:-)
któraś pisała o późnym wierceniu, a wyobraźcie sobie że dziś po 23 u nas ktoś wiercił...palant jakiś,cały dzień cisza i pewnie po pracy się coś przypomniało
z Tymonkiem byliśmy dziś na fitnesie dla mam z dziećmi i mamy zamiar 2x w tygodniu chodzić na te zajęcia, przyda mi się coś zrzucić a zajęcia fajne również dla maluchów jak macie takie coś u siebie to polecam.
tatuś miał pierwszy większy sprawdzian w środę, bo ja poszłam na firmową imprezę odstresować się i oderwać od rzeczywistości
kochane przepraszam że tak tylko o sobie ale muszę dopiero Was nadrobić, chociaż kilka stron
teraz uciekam spać
przesyłamy z Tymonkiem buziaki :*:*:*
Ostatnia edycja: